Sarna biegała po torowisku w okolicy ul. Kaliskiej, a następnie oddaliła się w kierunku ul. Węglowej. Całą sytuację zarejestrowała na filmie nasza Czytelniczka.
W ostatnich latach przypadków wychodzenia dzikiej zwierzyny w głąb miasta jest coraz więcej. Jak tłumaczyła nam przy jednej z takich okazji szefowa schroniska dla zwierząt, wynika to z faktu, że ludzie "zabierają" zwierzynie coraz więcej terenów, które dotąd były dzikie.
Sarny widywano już kilkakrotnie m.in. w okolicach ul. Łęgskiej, w 2020 r. po ul. Kościuszki spacerował daniel. Również w 2020 r. w okolicy przystani przy ul. Piwnej widziano rysia.
Dziś (6 czerwca) nasza Czytelniczka poinformowała nas, że sarna biegała po torowisku w okolicy ul. Kaliskiej.
Na torowisku przed chwilą biegała wystraszona sarna. Uciekła w stronę ul. Węglowej a potem już straciłam ją z oczu
- napisała kobieta tuż po godz. 14.
[WIDEO]2646[/WIDEO]
Przypadki dzikiej zwierzyny błąkającej się po mieście można zgłaszać włocławskiej straży miejskiej. Jednostka dysponuje ekopatrolem, który ma sprzęt niezbędny do schwytania i przewiezienia zwierzęcia w bezpieczne miejsce.
Łoś16:19, 06.06.2022
1 2
No i 16:19, 06.06.2022
Moze17:11, 06.06.2022
3 1
Może sarna miała dosyć czytania artykułów najlepszych "dziennikarzy" w mieście i biegła na " dworzec tymczasowy" Jak udało nam się ustalić wsiadła w pociąg do Krakowa... 17:11, 06.06.2022