Zamknij

Od tragedii na Kazimierza Wielkiego minął miesiąc. Ofiara była wyjątkowym człowiekiem

12:26, 12.12.2019 G.S. Aktualizacja: 09:43, 13.12.2019
Skomentuj Waldemar Szczapiński napisał ponad 10 tysięcy utworów poetyckich. Fot. Archiwum Rodzinne. Waldemar Szczapiński napisał ponad 10 tysięcy utworów poetyckich. Fot. Archiwum Rodzinne.

Dziś (12.12) mija miesiąc od tragicznego pożaru w bloku przy 14 Pułku Piechoty, w którym zginął mieszkający samotnie 81-letni mężczyzna. To był wyjątkowy człowiek - Waldemar Szczapiński. 

Waldemar Szczapiński, który zginął tragicznie miesiąc temu w pożarze mieszkania w bloku przy 14 Pułku Piechoty, nie był we Włocławku osobą anonimową. Wielu znało go jako zwycięzcę "Wielkiej gry" - telewizyjnego hitu sprzed lat. To był jednak ledwie skrawek zainteresowań urodzonego w Poznaniu mieszkańca Włocławka. 

[ZT]36392[/ZT]

Meloman, fraszkopisarz, poeta, poliglota (znał języki: niemiecki, francuski, angielski), miłośnik radia - szczególnie Programu Pierwszego, prenumerator i kolekcjoner wielu czasopism, pasjonat języka ojczystego, który przez wiele lat korespondował z czołowymi polskimi językoznawcami - Jerzym Bralczykiem oraz Janem Miodkiem - lista pasji Waldemara Szczapińskiego była bardzo długa.  

Jego twórczość pisarska niestety nie doczekała się publikacji. Na szczęście duża jej część ocalała z listopadowego pożaru. 

 

Kilka lat temu Waldemar Szczapiński wystąpił w programie "Przez dziurkę od klucza" w TV Kujawy (materiał można zobaczyć tutaj). W rozmowie z Barbarą Szmejter, opowiadając o swoich licznych pasjach, zdradził, że pisze poezję od 17 roku życia. Zaczynał od erotyków i fraszek, a liczba jego utworów sięga  już 10 tysięcy.

- Jestem kolekcjonerem. Interesuje mnie wszystko, co dziwne, ciekaw i niezwykle. Bardzo dużo czytam. Kolekcjonuję prasę, wycinki z gazet, mam bardzo pokaźne zbiory posegregowane w teczkach  - opowiadał. 

Na pytanie, dlaczego nie udało mu się wydać zbioru swojej twórczości, odpowiedział wtedy: 

- To mnie męczy. Byłem w radio, byłem w telewizji, byłem na łamach 224 gazet i czasopism. Nie miałem siły przebicia i to jest chyba moja wada do tej pory.

Waldemar Szczapiński w tamtej telewizyjnej audycji przyznał, że jego marzeniem jest wydanie książki. - Mam materiału tyle, że mógłbym, wydać nie jedną a  20 książek - powiedział. 

(G.S.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

Waldemar MyćkoWaldemar Myćko

27 5

Przykre.
Nie było żadnych sąsiadów?
Jakieś opiekunki z PCK?
Lepiej Niemców karmić...za miliardy marek.
Władze miasta wraz z biblioteką miejską powinny pomyśleć nad pozostawionymi zbiorami.
Niesamowita pasja. Cześć Jego pamięci! 13:24, 12.12.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Sąsiadka Sąsiadka

18 0

Przykre rzeczy na tego Pana były wypisywane, to takie polskie ocenianie innych, których się nawet nie poznało 14:49, 12.12.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Waldemar MyćkoWaldemar Myćko

12 1

Do sąsiadki.
Na Panią pewnie też wypisują i wygadują głupstwa...
Ludzie są bardzo toksyczni. Teraz to choroba cywilizacyjna. Jak rozpoznać takich ludzi ?
Wystarczy wybrać się na ul.Wiejską do Sejmu, albo do pierwszego z brzega publicznego urzędu :)
Trzeba być mistrzem żeby to rozpoznać i nie wpaść w sidła z reguły socjopatów zwanych narcyzami.
Bardziej toksyczne bywają kobiety. Mojego Kolegę żona "przeżuwała" przez 15 lat, po czym wypluła. Obiecała coraz więcej, a w efekcie dostawał od życia coraz mniej. Do tego wpadła w pracoholizm, a on zaczął częściej sięgać po alkohol. Czuł się "komfortowo" przy tej osobie? Może na początku tak było, ale z czasem wszystko zaczęło jej przeszkadzać. Wykorzystała go do remontu domu jej rodziców, wychowania dzieci, a jak dzieci podrosły i stały się w miarę samodzielne, stwierdziła, że jednak nic do kolegi nie czuje i że muszą się rozstać. Dziś z perspektywy czasu ( kolega jest rok po rozwodzie) dziękuję opatrzności, że było mu dane odejść. Teraz dopiero docenia siebie jako osobę i zaczął siebie lubić, co wcześniej raczej było niemożliwe, tak był dołowany. Jeszcze raz podkreślam, że niee zawsze facet jest kotem a kobieta myszką. To by było zbyt proste.
Jeśli mogę Ci doradzić: otaczaj się maleńka ludźmi przy których nie musisz spinać p.u.p.y. i wciągać brzucha. 15:13, 12.12.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%