Zamknij

Cały czas pomagają pogorzelcom. Potrzeby są ogromne, a często przeszkodą okazuje się transport materiałów

Daniel WiśniewskiDaniel Wiśniewski 17:00, 06.06.2018 . Aktualizacja: 09:20, 07.06.2018
Skomentuj W mieszkaniu trwa remont. Kujawska Sekcja Ratownicza zdołała zorganizować dla pogorzelców między innymi kilkadziesiąt worków tynku maszynowego. Fot. Nadesłane W mieszkaniu trwa remont. Kujawska Sekcja Ratownicza zdołała zorganizować dla pogorzelców między innymi kilkadziesiąt worków tynku maszynowego. Fot. Nadesłane

5-osobowa rodzina, której mieszkanie doszczętnie spłonęło, powoli wychodzi na prostą. Kilka dni po pożarze w budynku rozpoczął się gruntowny remont. Wciąż napływają dary zbierane między innymi przez Kujawską Sekcję Ratowniczą i Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Aleksandrowie Kujawskim. Potrzeby nadal pozostają jednak ogromne, a problemy często dotyczą zorganizowania transportu.

Do pożaru doszło 28 maja w Aleksandrowie Kujawskim. Ogień strawił całe mieszkanie, w którym mieszkało 5 osób: pani Krystyna, pani Marlena, pan Dawid i dwójka dzieci: Oliwia i Mateusz. Wiadomość o pożarze i potrzebach rodziny dotarła do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej i Kujawskiej Sekcji Ratowniczej, którzy postanowili zorganizować dla pogorzelców zbiórkę najpotrzebniejszych rzeczy. 

Jak udało się nam ustalić, aleksandrowski MOPS składuje dary w kilku magazynach. Pracownikom udało się już zebrać między innymi odzież, koce, ręczniki, poduszki, bieliznę pościelową, talerze i kubki. W magazynie czeka też wersalka.

[ZT]29512[/ZT]

Prężnie działa także Kujawska Sekcja Ratownicza, która praktycznie codziennie jest w mieszkaniu pogorzelców. Tam trwa remont. W ostatnim czasie od jednego ze sponsorów udało się uzyskać kilkadziesiąt worków tynku maszynowego i kleju budowlanego. Wszystko po to, aby prace budowlane zakończyły się jak najszybciej, a 5-osobowa rodzina mogła wrócić do swojego mieszkania. 

Jak udało się nam ustalić, znana jest już prawdopodobna przyczyna pożaru.

- Ogień pojawił się najprawdopodobniej z powodu starej instalacji elektrycznej, która dodatkowo była też poprzebijana metalowymi gwoździami. W ten sposób zamontowane były wszystkie puszki w ścianach pomieszczeń. To mogło wywołać pojawienie się pożaru - powiedział w rozmowie z portalem DDWłocławek Zbigniew Beczek z Kujawskiej Sekcji Ratowniczej. 

Pomoc dla pogorzelców byłaby jeszcze szybsza, ale Kujawska Sekcja Ratownicza ma problemy z transportem materiałów do Aleksandrowa Kujawskiego. Dysponują jedynie karetką ratunkową, a tego typu pojazdem nie sposób przewieźć wielu rzeczy. KSR zajmuje się m.in. pomocą humanitarną dla ofiar klęsk żywiołowych ale również zabezpieczeniami imprez, transportami sanitarnymi. Prowadzą też między innymi bezpłatną wypożyczalnię sprzętu ortopedycznego

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

krzywy żonkilkrzywy żonkil

2 0

Tragedia się stała to fakt, ale faktem jest też to, że następstwa tej tragedii ci ludzie mają na własne życzenie. A wystarczyło wysupłać raz w roku 100zł na ubezpieczenie mieszkania i nie byłoby kłopotu. 22:49, 06.06.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%