Wpadł z prawie pół kilogramem narkotyków. Nawet nie uwierzysz, gdzie je schował

Blisko pół kilograma różnych narkotyków zabezpieczyli policjanci z Lipna. Podczas kontroli drogowej przy mężczyźnie znaleziono 10 gramów amfetaminy. Resztę zabezpieczono w mieszkaniu podejrzanego.

W nocy z soboty na niedzielę policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego Komendy Powiatowej Policji w Lipnie zatrzymali do rutynowej kontroli kierującego osobowym roverem. Oprócz kierowcy, samochodem podróżował jeszcze jeden mężczyzna. W trakcie legitymowania okazało się, że 26-latek siedzący za kierownicą nie posiada odpowiednich uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Zainteresowanie policjantów wzbudziło nerwowe zachowanie mężczyzny.

- Policjanci sprawdzili wnętrze samochodu. Podczas przeszukania w lewym progu pod poszyciem tapicerki funkcjonariusze znaleźli 8 woreczków i fiolkę z białym proszkiem. Wstępne testy wykazały, że to blisko 10 g amfetaminy - mówi mł. asp. Wojciech Piotrowski oficer prasowy Komendy Powiatowej w Lipnie. 

Przeszukanie samochodu 26-latka dało podstawy do dalszych działań policjantów. W wyniku sprawdzenia miejsc zamieszkania mężczyzn znaleziono 400 gramów marihuany i amfetaminy. Mężczyzna usłyszał zarzut posiadania środków odurzających, teraz grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności. O ostatecznym wymiarze jego kary zdecyduje jednak sąd. Został objęty dozorem policyjnym.