Ogrzewanie podczerwienią, koszty i opłacalność tej inwestycji to kwestie wywołujące najwięcej pytań ze strony osób, które nie miały dotąd styczności z tą nowoczesną technologią. Podjęliśmy się analizy tego rozwiązania. Wierzymy, że rozwieje ona wszystkie Wasze wątpliwości!
Wciąż rosnące ceny energii, nieustannie ocieplający się klimat i ogromny problem ze smogiem motywują do szukania nowych rozwiązań grzewczych. Ogrzewanie tradycyjnymi metodami powoli odchodzi w zapomnienie – regularne wizyty w kotłowni są utrapieniem dla właścicieli domów, a negatywne skutki takiego ogrzewania wcale nie kończą się na przepalaniu pieniędzy. Odbijają się one również na zdrowiu – nie tylko naszym, ale też naszych dzieci. Grzejnik na podczerwień w 100% niweluje ten problem.
Polska marka Greenie, producent mat i folii grzewczych, a także oświetlenia LED, stawia na oszczędne i przyjazne środowisku rozwiązania, takie jak ogrzewanie podczerwienią. W ich ofercie znaleźć można m.in. maty i folie grzewcze, które doskonale sprawdzają się jako ogrzewanie podłogowe, które oddziaływuje również na temperaturę powietrza w pomieszczeniu. Z kolei żywotność mat Greenie sięga 30 lat! Brzmi dobrze? W takim razie zapraszamy do dalszej lektury!
Często rozważaną przez klientów kwestią jest bezpieczeństwo, dlatego na samym początku zajmiemy się właśnie tym zagadnieniem. Technologia ogrzewania podczerwienią jest w 100% bezpieczna dla zdrowia. Dowodzi tego chociażby to, że promieniowanie podczerwone wykorzystywane jest od kilkudziesięciu lat w medycynie (np. leczenie nerwobóli, doświetlanie niemowląt – wcześniaków) i w trakcie rehabilitacji (np. niwelowanie bólów mięśniowych).
Panel na podczerwień Greenie wpływa na poprawę jakości powietrza, oddając przyjemne ciepło, przywołujące wspomnienia dawnych pieców kaflowych. Udowodniono też, że maty mają działanie antybakteryjne. Przy ich produkcji wykorzystano w nich najnowsze osiągnięcia naukowe w zakresie nanotechnologii i ogrzewania promieniami dalekiej podczerwieni. Grzejnik na podczerwień w porównaniu z innymi rodzajami ocieplania działa bezszelestnie.
Dodatkowym atutem jest także o wiele szybciej przebiegający proces nagrzewania się pomieszczeń w porównaniu z innymi rodzajami ogrzewania podłogowego oraz konwencjonalnego. Ogrzewanie podczerwienią gwarantuje podwyższenie temperatury we wnętrzu już po kilku minutach od momentu włączenia. Konwencjonalne systemy ociepleniowe osiągają ten efekt po ok. 45-90 minutach. W przypadku kabli grzewczych czas ogrzania samej podłogi wynosi 20-60 minut.
Niskie koszty instalacji i eksploatacji mat grzewczych Greenie to jeden z ich największych atutów. Wysoka wydajność grzewcza (220W/m2) i cena instalacji niższa nawet o 90% w stosunku do konwencjonalnego ogrzewania i ponad 50% w stosunku do standardowych kabli sprawiają, że to inwestycja, która naprawdę się opłaca.
Dodatkową zaletą jest również oszczędność czasu. Panel na podczerwień jest szybki i banalnie prosty w montażu. Instalacja izolacji, mat i podłączenia ich do instalacji elektrycznej i kontrolerów zajmuje zaledwie jeden dzień. W przypadku konwencjonalnego ogrzewania odpowiednie rozmieszczenie grzejników, rur oraz zamontowanie kotła może trwać tygodniami.
Maty Greenie wykonane są z odpornego na uszkodzenia kompozytu polimerowego pokrytego nanorurkami węglowymi, zmieniającymi prąd elektryczny w promieniowanie podczerwone. Najczęściej używa się ich jako ogrzewanie podłogowe, ale można je również montować na ścianach i sufitach (pod płytą karton-gips). Panel na podczerwień może pełnić funkcję zarówno głównego, jak i dodatkowego ogrzewania w domu.
Dzięki podłączeniu do strefowych kontrolerów temperatury użytkownik ma możliwość ustawiania dowolnej wartości temperatury w zależności od preferencji i potrzeb. Producent zapewnia aż 10 lat gwarancji. Tzw. grzejnik na podczerwień zapewnia wysoki komfort użytkowania i jest bezpieczny dla domowników, co sprawia, że wraz z resztą cech jest doskonałym rozwiązaniem grzewczym, które posłuży nam przez długie lata!
