Podwyżki cen prądu - czas na fotowoltaikę

Moment, w którym Ministerstwo Klimatu i Środowiska wycofało się z ubiegłorocznych deklaracji, zgodne z którymi ceny energii dla odbiorców indywidualnych miały nie wzrosnąć w roku 2021, dał wszystkim do myślenia. Rząd wprawdzie zadeklarował, że podjął pracę nad nowym projektem, w ramach którego "pomoc ma być systemowa i zaplanowana nie jednorazowo, ale na lata", a projekt ma docelowo wejść w życie pod koniec pierwszego półrocza 2021 r., jednak spodziewanej ulgi nie odczujemy jeszcze długo. W grudniu 2020 roku Urząd Regulacji Energetyki zatwierdził taryfy na sprzedaż energii elektrycznej w 2021 roku dla Enei, PGE Obrót i firmy Tauron. Od nowego roku rachunki odbiorców energii w gospodarstwach domowych o przeciętnym zużyciu energii elektrycznej (grupa G11) wzrosły o ok. 3,5 % (co odpowiada około 1,5 złotego miesięcznie). Ekonomiści oszacowali jednak, że podwyżka, z uwagi na dodatkowe czynniki warunkujące wzrost indywidualnych rachunków za prąd, jest znacznie wyższa i może sięgać nawet 12-13%.

Co składa się na cenę prądu?

Wspomniane wyżej dodatkowe czynniki wpływające na cenę energii elektrycznej to: 

• Uwarunkowania lokalne: choć do większości gospodarstw domowych prąd dostarcza 5 największych operatorów systemu dystrybucyjnego (OSD) - TAURON (południowa i południowo-zachodnia części Polski), PGE (obszar Polski centralnej, wschodniej i południowo-wschodniej), ENERGA (Polska centralna oraz północna), ENEA (Polska zachodnia i północno-zachodnia) oraz INNOGY (Warszawa oraz gmin z nią sąsiadujące) - a co roku Urząd Regulacji Energetyki zatwierdza taryfy na sprzedaż energii elektrycznej, należy liczyć się również z podatkami i opłatami lokalnymi, kosztami własnymi dystrybutora oraz narzucaną przez niego marżą.
• Opłata mocowa: weszła ona w życie od 1 stycznia 2021r. Ustawa mocowa, jak podkreśla Urząd Regulacji Energetyki, powstała w celu zebrania kwoty na rzecz unowocześnienia istniejących już elektrowni i budowy nowych. Według obliczeń specjalistów, przeciętna rodzina 2+2, zużywająca około 2400 kWh rocznie, zapłaci 9,19 zł opłaty mocowej na miesiąc. Rocznie będzie to110,28 zł. Co ważne, wysokość opłaty mocowej będzie się zmieniać, a o jej dokładnej wartości na rok następny zdecyduje Urząd Regulacji Energetyki do 30 września każdego roku bieżącego.

Obecnie cena 1 kWh w Polsce wynosi średnio od 0,69 do 0,78 PLN (w Warszawie jest to 0,75 PLN). Stawki zależą od tego, w którym regionie Polski analizujemy ceny. 

Dlaczego warto postawić na fotowoltaikę?

W świetle przedstawionych faktów zwlekanie z inwestycją w instalację fotowoltaiczną w nadziei, że energia elektryczna kupowana od zewnętrznych dostawców naprawdę będzie w końcu tańsza, mija się z celem. Deklaracje rządu nie idą w parze z konkretnymi rozwiązaniami, zapotrzebowanie energetyczne naszych gospodarstw domowych stale rośnie - przyczynia się do tego również trwająca pandemia oraz związane z nią praca i edukacja zdalna - a rządowy program "Mój prąd" ma być kontynuowany. Oznacza to, że inwestycja w fotowoltaikę wciąż jest rozwiązaniem maksymalnie ekonomicznym oraz ekologicznym i nie ma sensu z nią zwlekać.

Dzięki własnej przydomowej elektrowni słonecznej można:

• uniezależnić się od zewnętrznych dostawców energii elektrycznej,
• zniwelować rachunki za prąd nawet do 95% w skali roku,
• uzyskać maksymalny (nawet 100%) stopień samowystarczalności energetycznej (to sytuacja, w której całą wyprodukowaną przez siebie energię zużywamy na potrzeby własne i nie zachodzi konieczność wysyłania jej do publicznej sieci energetycznej, aby potem odzyskać ją w ramach tzw. systemu opustów - nie zawsze korzystnego)
• zyskać możliwość gromadzenia prądu w akumulatorach i zużywania jej, kiedy zajdzie taka potrzeba (instalacja Off-Grid)

Jak obniżyć koszt inwestycji w instalację fotowoltaiczną

Jak wspomniano wyżej, program „Mój prąd” ma być kontynuowany w roku 2021 w nowej rozszerzonej formule, jednak Ministerstwo Klimatu i Środowiska oraz NFOŚiGW nadal nie informują na temat dokładnej daty rozpoczęcia nowego naboru wniosków. Z informacji płynących z Ministerstwa wynika jednak, że program ma szansę rozpocząć  się "w pierwszej połowie 2021", możliwe, że w okolicach czerwca. Aby uzyskać dofinansowanie z programu "Mój prąd" należy:

• kupić i zamontować instalację fotowoltaiczną (dofinansowanie przysługuje wyłącznie na gotowe już inwestycje)
• poczekać na instalację przez zakład energetyczny licznika dwukierunkowego (UWAGA: instalacja nie może być przyłączona przed 23.07.2019 r.)
• podpisać umowę dwustronną z dystrybutorem energii o przyłączeniu mikroinstalacji do sieci elektrycznej.

Kolejna możliwość obniżenia kosztów inwestycji w fotowoltaikę to skorzystanie z ulgi termomodernizacyjnej, która przysługuje właścicielom i współwłaścicielom budynków jednorodzinnych, którzy udokumentują wydatki poniesione na wykonanie inwestycji fotowoltaicznej w tych budynkach. Inwestor, który chce skorzystać z Ulgi, musi jednak zaniechać korzystania z finansowania bądź dofinansowania inwestycji ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej lub wojewódzkich funduszy ochrony środowiska i gospodarki wodnej - jeśli wydatki zostały zwrócone podatnikowi w jakiejkolwiek formie, nie może on odliczyć fotowoltaiki od podatku. Jeżeli podatnik zaliczył wydatki w koszty uzyskania przychodów i odliczył od podatku również nie może ponownie odliczyć ich w ramach ulgi termomodernizacyjnej.

W przygotowaniu tekstu pomogła firma SYNTEZA OZE, zajmująca się sprzedażą i montażem systemów fotowoltaicznych dla klientów indywidualnych, rolników i firm na terenie całej Polski.