Wakacje to czas, na który czekamy z utęsknieniem bez względu na wiek. Jednak to czas szczególnie wyjątkowy zwłaszcza dla osób planujących pierwszy wspólny wyjazd z partnerem. Przygotowaniom towarzyszy dreszczyk podniecenia, ale także i strachu. Co robić (albo czego nie robić), aby ów wakacyjny debiut okazał się udany?
Gdy planujemy wyjechać na urlop z nowym partnerem najczęściej oczekujemy niezapomnianych chwil. Marzymy o radosnym celebrowaniu wspólnych posiłków, romantycznych spacerach nad brzegiem morza albo po prostu o relaksie przy komediach oglądanych na laptopie. Jednocześnie jednak dostrzegamy u siebie sporo niepokoju. Jak te dni spędzone razem wpłyną na dalsze losy naszego związku? Czy okażemy się dla swoje drugiej połówki dostatecznie interesującym towarzystwem? Które cechy własnego charakteru warto przed nią eksponować, a których lepiej nie pokazywać tak od razu?
Wszystkie wymienione obawy bledną jednak wobec radości spędzenia razem co najmniej kilku letnich dni. Oboje zastanawiacie się nieustannie, co należałoby ze sobą zabrać, aby uniknąć nudy. Gadżety erotyczne, olejki do opalania, wygodne buty trekkingowe - wiele podobnych akcesoriów ląduje w Waszych plecakach czy torbach. Z uwagą śledzicie także prognozę pogody, by przygotować się na każdą ewentualność. Najbardziej życzylibyście sobie oczywiście słońca, ale deszczowa aura również posiada swoje plusy. Stanowi przecież znakomitą wymówkę dla oddania się błogiemu lenistwu. I nie tylko. Gdyby przyszła Wam na przykład ochota na popołudniowy seans BDSM przy dudniących o szyby kroplach, to... dlaczego nie?
Wspólny urlop stanowi zarazem swoisty sprawdzian dla każdego związku. Nagle musicie bowiem zmierzyć się z nawykami i dziwactwami drugiej strony, o jakich wcześniej nie mieliście pojęcia. Niektóre z nich Was rozczulą, inne rozbawią, a jeszcze inne - zirytują. Wasz partner zostanie zresztą postawiony w identycznej sytuacji. Dzięki temu szybko zorientujecie się, w jakim kierunku będzie dalej rozwijać się Wasza relacja.
Jak się zachowywać w trakcie pierwszych wakacji w duecie?
Podczas pierwszego wspólnego urlopu część osób ma problem z naturalnością we własnym zachowaniu. Wydaje im się, że powinny udawać kogoś innego, bo tylko tak zyskają na atrakcyjności. Nic bardziej mylnego. Wakacje we dwoje mają służyć właśnie temu, aby lepiej poznać prawdziwe oblicze naszej drugiej połówki. Jeśli zacznie ona celowo zniekształcać swoją osobowość cały wyjazd może łatwo obrócić się w farsę. Bo po co poświęcać czas komuś, kto nie potrafi zdobyć się przed nami na szczerość?
Oczywiście nie oznacza to, że nie powinniśmy się starać by wypaść przed partnerem jak najlepiej. Wręcz przeciwnie. Im bardziej będziemy wypoczęci, rześcy i radośni, tym mocniej przysłużymy się naszemu związkowi. Chodzi jedynie o to, żeby nie kreować się w oczach ukochanej osoby na wcielenie doskonałości. Po pierwsze: i tak nam się nie uda. Nikt nie jest wszak doskonały, zaś my - jako dorośli - powinniśmy już zdawać sobie z tego sprawę. Po drugie: dążąc do perfekcji, narażamy się zwyczajnie na śmieszność. Zbyt krótka spódniczka bądź przesadnie obcisłe bokserki niekoniecznie wywrą na partnerze pożądane wrażenie. Mogą go natomiast lekko zdegustować.
Postawmy zatem na luz, naturalność i serdeczność. Te trzy elementy powinny wystarczyć, aby urlop okazał się udany. Gdyby było inaczej, może to niestety oznaczać, iż - mimo rzeczywistych chęci - nie stanowimy szczególnie dobranej pary.
