Od marca 2020 roku uczymy się życia w cieniu pandemii COVID-19. Wszystkim nam zależy na tym by funkcjonować w pełni zdrowia. Dystansujemy się od innych ludzi, nosimy maski, dbamy o zdrowie, szczepimy się. Na światło dzienne wychodzą jednak coraz to nowe fakty, których znajomość i świadomość jest niezbędna, jeśli chcemy aktywnie brać udział w walce z pandemią. Tym razem opinię publiczną obiegły nowe doniesienie o skuteczności działania szczepionek przeciw COVID-19. Na jak długo wystarczy nam odporności zbudowanej szczepionką? Czy powinniśmy przyjmować kolejne dawki?
0dporność na wirusy uzyskać możemy trzema drogami. Pierwsza z nich, to po prostu utrzymywanie wysokiego poziomu zdrowia w ogólnym rozumieniu. Unikanie używek, zdrowy tryb życia, zdrowa dieta, suplementacja. Wszystko to wpływa pozytywnie na ogólną kondycję naszego organizmu, a wraz z poprawą jego stanu poprawia się także nasza odporność. Oczywiście odporność nabyć można także przez kontakt z różnymi wirusami. W sytuacji gdy nasz organizm zna choć w części przeciwnika, może wytworzyć przeciwciała, które pomogą mu zwalczyć zagrożenie lub przejść przez infekcje w sposób możliwie łagodny. Ostatnią drogą są szczepienia, których istotą jest przyśpieszona edukacja organizmu, w zakresie tego jak wytwarzać określone przeciwciała.
Co wiemy na temat odporności na COVID-19. Odporność tą w odniesieniu do koronawirusa mierzymy od samego początku pandemii. Jedne z pierwszych opublikowanych w tym zakresie badań pochodziły z Uniwersytetu w Padwie oraz Imperial College London. W ramach badania przeanalizowano grupę 3 tysięcy mieszkańców miejscowości Vo', we Włoszech. Osoby te zmagały się z pandemią koronawirusa w najtrudniejszym dla Włoch okresie, na początku ogólnoświatowej pandemii. W ramach eksperymentu przeprowadzono badania krwi, które trwały niemal rok. Analiza miała wykazać ewentualną odporność na bazie wahań poziomu przeciwciał. Utrzymujący się lub podwyższony poziom przeciwciał świadczy bowiem o zdolności obronnej organizmu. Badania pokazały, że niemal 99% osób zarażonych wirusem SARS-CoV-2 i zbadanych na początku roku posiadało w krwi przeciwciała do listopada. Podobne badania prowadzili pracownicy z ISGlobal w Barcelonie. Od marca do października 2020, testowali pracowników medycznych, którzy mieli kontakt z zakażonymi wirusem. Grupa liczyła 600 osób. Organizmy badanych wykazywały zdolność do namnażania przeciwciał w długim okresie, co odnotowano w 5 miesiącu badań.
Niestety badania te dotyczyły odporności wytworzonej w odpowiedzi na kontakt z wirusem. Jak to się ma do odporności nabytej w drodze szczepienia? Jak poinformowała Agencja Reutera, badania prowadzone na zaszczepionych dwiema dawkami jednej z popularnych szczepionek przeciw koronawirusowi wykazały, że poziom przeciwciał spadł nawet o połowę na przestrzeni trzech miesięcy od przyjęcia drugiej dawki szczepionki. Jeśli więc zależy nam na utrzymywaniu wysokiej ilości przeciwciał, które mają stanowić naszą obronę przed wirusem, to musimy wytwarzać je w częstszych cyklach.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz