Zamknij

Polscy emeryci z długami

00:00, 01.05.2022 artykuł sponsorowany

Pandemia koronawirusa wyraźnie dała się we znaki Polakom. Wiele miesięcy spędziliśmy w czterech ścianach – zamknięte sklepy, punkty usługowe czy rozrywkowe miały zapobiec rozprzestrzenianiu się pandemii. Jednocześnie skazały na samotność miliony emerytów. Dodatkowo COVID-19 negatywnie odbił się na finansach Polaków, zwłaszcza seniorów, co potwierdzają dane z Krajowego Rejestru Długów.

6,18 mld zł długów

Krajowy Rejestr Długów, czyli jedno z biur informacji gospodarczych działających w Polsce, informowało z początkiem 2022 roku, że ewidencjonowane zaległości finansowe emerytów sięgnęły kwoty 6,18 mld zł. Na koniec ubiegłego roku w KRD widniało 357 tys. emerytów, tj. kobiet w wieku powyżej 60. roku życia i mężczyzn w wieku od 65. roku życia, którzy mieli zaległości finansowe.

Przeciętne zadłużenie emeryta wynosi 17,3 tys. zł. Jednak w poszczególnych województwach średnia kwota długu jest inna – na Mazowszu jest to niemal 20 tys. zł na osobę.

Najtrudniejszą sytuację finansową wśród emerytów mieli mieszkańcy województwa śląskiego, którzy byli winni różnym wierzycielom łącznie 1 mld zł. Na drugim miejscu znaleźli się dłużnicy-emeryci z Mazowsza, których zaległości wyniosły łącznie 856 mln zł, a na trzecim – seniorzy z województwa dolnośląskiego z długami rzędu 595 mln zł.

Aż 4,4 mld zł z ogólnej sumy zadłużenia zostało wpisane do KRD przez firmy zarządzające wierzytelnościami. Zaległości dla sektora finansowego wynosiły zaś niespełna 750 mln zł.

Kobiety bardziej zadłużone od mężczyzn

W starszej grupie wiekowej dłużników wpisanych na listę KRD przeważają kobiety – zarówno pod względem liczebności, jak i wartości przeterminowanych zobowiązań. Są one winne wierzycielom 3,3 mld zł, podczas gdy długi mężczyzn w KRD to 2,8 mld zł. Jest niemal 200 tys. emerytek z zaległościami finansowymi i 157 tys. panów, którzy nie uregulowali bieżących opłat.

Jak emeryci mają radzić sobie z zadłużeniem?

Ponad 6 mld zł długów to ogromna kwota, a takie zobowiązania mają dłużnicy‑seniorzy. Uzyskują oni często niskie emerytury, a przy tym ponoszą koszty utrzymania i leczenia, które nieustannie rosną. Trzynasta czy czternasta emerytura oferowana przez rząd jest pewną pomocą dla nich i ułatwia spłatę długów, choć w niewielkim zakresie.

W takiej trudnej sytuacji można postarać się o konsolidację kredytów. Jeśli zadłużenie wynika z kilku różnych kredytów lub pożyczek, a przy tym nie znalazło odzwierciedlenia w bazach Biura Informacji Kredytowej, nadal jest możliwa konsolidacja bankowa, jak podkreślają doradcy ze splatachwilowek.pl. Warto dowiedzieć się, jakie korzyści przyniesie ona osobom, które popadły w spiralę zadłużenia.

(artykuł sponsorowany)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
0%