Zamknij

Udostępnijźródło: Mondo Cane

KIEDY ZAGINIE PIES...! Chwila nieuwagi i nieszczęśliwy zbieg okoliczności wystarczą, aby nasz pies zniknął nam z oczu. "GINĄ" nie tylko płochliwe i nieodwoływalne - nieposłuszne czworonogi. W takim wypadku warto wiedzieć, jak wtedy postępować, aby zwiększyć szansę na odnalezienie pupila. PRZEDE WSZYSTKIM - ZAPOBIEGAĆ! Właściciele psów muszą i powinni nauczyć się przewidywać najróżniejsze sytuacje, także te o stosunkowo niewielkim prawdopodobieństwie. POWINNI PAMIĘTAĆ, że nawet najgrzeczniejszy pies, który wraca na każde nasze wołanie, może czasem zareagować gwałtownie i instynktownie. Dotyczy to zwłaszcza sytuacji, w których zostaje znienacka zaatakowany przez innego psa, przestraszy się niespodziewanego dźwięku lub zacznie gonić ptaka czy kota. Dlatego wszędzie tam, gdzie taki incydent może wystąpić, powinno się trzymać psa na smyczy. Pamiętać należy także, że według prawa nie wolno puszczać psów ze smyczy na obszarach leśnych, głównie z uwagi na zagrożenie stwarzane przez psy dla zwierząt tam żyjących. Szczególną ostrożność właściciele czworonogów powinni zachowywać także w okresie przednoworocznym. Niestety mimo zakazów huki petard słychać już od początku grudnia. Niezależnie od obszaru, w którym mieszkamy i spacerujemy, w ostatnich dniach roku musimy bardzo uważać i nie spuszczać psa z uwięzi - nawet jeśli do tej pory nie wykazywał reakcji lękowych na strzały. Kolejną ważną rzeczą jest CHIPOWANIE - na tym proces się jednak nie kończy... Niemal każdy zdaje sobie sprawę z korzyści, jakie niesie ze sobą zachipowanie pupila. W wielu miejscach w Polsce jest to już usługa świadczona za darmo w gabinetach weterynaryjnych. Nie wszyscy jednak wiedzą, że wszczepienie psu chipa nie wystarczy, aby w razie potrzeby szybko go odnaleźć. Częstym błędem opiekunów psów jest zaniechanie rejestracji chipa w bazie danych. Niestety, w Polsce system ten jest dość niejednolity. Istnieją przynajmniej cztery bazy, z których chyba najbardziej popularnym jest baza safe-animal.eu. Nie wystarczy zachipować psa - należy również dodać jego dane do bazy. POMOCNE SĄ RÓWNIEŻ DWA NRY TELEFONU ORAZ wyposażenie psa w ADRESATKĘ - kupując zwróćcie uwagę na jej trwałość. Najlepsze są metalowe zawieszki, dostępne w najróżniejszych kształtach, kolorach i wielkościach. Podczas składania zamówienia na adresatkę koniecznie proście o umieszczenie na niej dwóch numerów telefonu, z czego niech tylko jeden będzie naszym numerem. Telefon może się zgubić itp, zapomnieć o zmianie danych na adresatce, a w razie zaginięcia psa każda godzina będzie na wagę złota. Nieszczęścia chodzą po ludziach - jeśli zdarzy się, że pies ucieknie lub zaginie wskutek wypadku, w którym braliśmy udział razem z nim, nasz numer telefonu może okazać się wtedy zupełnie nieprzydatny, choćby dlatego, że np. będziemy akurat w szpitalu. Kolejna przydatna sprawa to MOC INTERNETU I SZYBKIEGO DZIALANIA. W poszukiwaniach ogromną moc mają ogłoszenia - nie tylko te porozwieszane w okolicy, w której zaginął pupil, lecz także te umieszczone w internecie. Dodajmy je wszędzie tam, gdzie to możliwe: lokalne fora internetowe, media społecznościowe, portale. Pamiętajmy, by udostępnić zdjęcie psa możliwie dobrej jakości: kolorowe, wyraźne, duże. Jeśli możemy sobie na to pozwolić, dodajmy informację o wysokości nagrody - może to zmobilizować okolicznych mieszkańców do pomocy w poszukiwaniach. Rozwieśmy je, oczywiście za zgodą właścicieli, w punktach "strategicznych" - sklepach, aptekach, przychodniach weterynaryjnych, miejscu zamieszkania. Przeszukujcie okolicę o każdej porze dnia i także nocy - gdy uspokaja się ruch uliczny spłoszone zwierzę może poczuć się pewniej i wyjść z kryjówki. Postarajcie się zaangażować jak największą liczbę osób do pomocy, rodzinę, przyjaciół. Pytajcie okolicznych mieszkańców, czy nie widzieli psa, sprawdzajcie, czy rozwieszone plakaty nadal są na swoim miejscu - często są zrywane lub po prostu stają się nieczytelne (czynniki atmosferyczne), przed deszczem, śniegiem świetnie zabezpieczą je koszulki. Po zakończonej akcji usuń wszystkie plakaty - niepotrzebnie będą zaśmiecać okolicę oraz wprowadzać w błąd. Zaktualizuj także ogłoszenia w internecie. O czym jeszcze pamiętać? CZĘSTO GINĄ ZWIERZĘTA NIEDAWNO ADOPTOWANE Z FUNDACJI, SCJRONISK. Jeśli chodzi o szukanie takiego zwierzaka sytuacja może być i jest czesto wyjątkowo skomplikowana. Taki zwierzak może jeszcze nie znać nowego otoczenia i nie wiedzieć, gdzie powinien wrócić. Z tego względu wszystkim nowym opiekunom lękliwych adopciaków polecamy przez pierwsze tygodnie zabierać go na spacer po tej samej trasie. Jeśli na jeden spacer dziennie wybierzemy się na tę samą ścieżkę, zwierzak będzie miał okazję do przyzwyczajenia się do środowiska i zapamiętania drogi do domu.


komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz