Zamknij

Udostępnijźródło: Fundacja Kot

Nic nie poszło zgodnie z planem. Oszust miał iść do adopcji w zeszły weekend, czarna mama jutro. I bardzo dobrze, bo wyszło o wiele lepiej! Oszust jest dorosłym, dojrzałym kocurem, zarażonym FIV. Na dom czekał 11 miesięcy. Miał pojechać do Krakowa w zeszły weekend, ale jego nowym opiekunkom wypadł wyjazd. Widocznie tak miało być, bo zaraz po weekendzie zadzwoniła do nas pani Ula, która chciała przygarnąć Pyzę. Pani Ula...z Krakowa. Pyza jest również dorosłą kotką. Czekała na dom 5 miesięcy na tymczasie u Dominiki. Okazało się, że zdecydowanie to jest TEN dom. A czarna mama? Dorosła kotka, którą odłowiłyśmy razem z kociętami z krzaków na toruńskim blokowisku. Jest kotem nieco zdystansowanym do człowieka, choć nie można powiedzieć, że zdziczałym. Pojawiła się dla niej szansa na dom, tylko musiała zaczekać 3 tygodnie na powrót nowych opiekunów z sanatorium. Międzyczasie pojawiła się myśl: "Ale ona tak sama ma być"? Akurat została nam jeszcze do adopcji jedna z jej córek. ? Tak więc mamy dzisiaj dzień adopcyjny. Oszusta i Pyzę zawiozłyśmy do Krakowa, każde do swojego domu, a czarna mama i jej córka, również dzisiaj - pojechały pod Nakło. Bardzo dziękujemy nowym opiekunom! ? Bardzo dziękujemy pani Marii za przeprowadzenie dla nas dwóch wizyt przedadopcyjnych w Krakowie. ? Asia ______________________ Pomóż nam wyremontować kociarnię, namiastkę domu dla naszych podopiecznych: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/fundacjakotremont


komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz