Jednostka Strzelecka 4051 dostarczyła do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego we Włocławku 5 tysięcy maseczek uszytych przez wolontariuszy.
- W akcję, którą w ubiegłym tygodniu zorganizowali Strzelcy włączyło się blisko 70 wolontariuszy, którzy cały poprzedni tydzień poświęcili na przygotowanie dostarczonych materiałów i uszycie maseczek - informuje chorąży ZS Krzysztof Wójcik, dowódca Jednostki Strzeleckiej 4051 Włocławek im. generała broni Władysława Andersa.
Strzelcy dodają, że zorganizowanie przez nich akcji szycia maseczek nie byłoby możliwe gdyby nie wsparcie finansowe Koła Łowieckiego 224 Ponowa, Urzędu Miasta Kowal oraz wpłat dokonywanych w formie darowizn przez mieszkańców Włocławka i okolic.
Zapowiadają, że będą dalej pomagać szpitalowi. Czekają na kolejne zamówione materiały, z których po świętach powstanie nowa porcja maseczek higienicznych na potrzeby włocławskich medyków.
AMG11:29, 08.04.2020
10 3
Brawo, to się nazywa postawa godna do naśladowania!! 11:29, 08.04.2020
?20:40, 08.04.2020
0 2
Czy to nie jest wyręczanie Urzędu Marszałkowskiego któremu podlega szpital ? 20:40, 08.04.2020
Mipo06:43, 09.04.2020
5 0
Strzelcy pomagają, robią maseczki, noszą zakupy, a ja jestem ciekaw gdzie podziały się klasy mundurowe? Zawsze ich pełno jak nic się nie dzieje, a jak tylko zaczął się wirus to ani widu ani słychu o nich. Czy oznacza to, że te "szkoły mundurowe" to są tylko po to aby się pokazać na czas spokoju, a jak coś się stanie to cisza i nie istnieją? 06:43, 09.04.2020
Mam pytanie 07:07, 09.04.2020
0 0
Czy Seminarium Duchowne przerwało zajecia i zwlolnili alumnów do domów , czy jak zwykle mają te zalecenia w głębokim poważaniu? 07:07, 09.04.2020