Dziś (16 czerwca) do Włocławka miał dotrzeć "Belweder na kółkach", czyli wyborczy kamper Szymona Hołowni. Z powodu awarii nie udało mu się dojechać (został w Bydgoszczy), ale sztabowcy kandydata na Prezydenta RP i tak pojawili się na pl. Wolności, by zachęcać mieszkańców do oddania głosu na Hołownię. I tura wyborów prezydenckich odbędzie się 28 czerwca. Szymon Hołownia zadeklarował swój udział w wyborach prezydenckich w grudniu 2019 roku. Wcześniej nie miał zbyt wiele wspólnego z polityką. Urodził się 3 września 1976 roku w Białymstoku. Przez pięć lat studiował psychologię w warszawskiej Szkole Wyższej Psychologii Społecznej, ale studiów nie ukończył. Dwukrotnie przebywał w nowicjacie zakonu dominikanów. Pracował jako prezenter telewizyjny i publicysta religijny. W 2014 roku założył fundację „Dobra Fabryka”, która organizuje pomoc mieszkańcom najbiedniejszych krajów świata. W najnowszych sondażach poparcie dla Szymona Hołowni w pierwszej turze to około 15 proc. (około 37 proc. dla Andrzeja Dudy i około 29 proc. dla Rafała Trzaskowskiego). W drugiej turze Hołownia miałby z Dudą wygrać. Od wczoraj Szymon Hołownia jest w naszym regionie. W poniedziałek był w Sierpcu, a dziś przed południem spotka się z mieszkańcami Torunia. Następnie jego kamper zwany "Belwederem na kołach" ruszył w objazd po Kujawach i Pomorzu, ale już bez kandydata. Sztabowcy Hołowni dotarli do Bydgoszczy, a następnie mieli przyjechać do Włocławka. W międzyczasie "Belweder na kółkach" doznał awarii, która uniemożliwiła mu dojazd do stolicy Kujaw. Mimo problemów technicznych sztabowcy Szymona Hołowni, w charakterystycznych żółtych koszulkach, dotarli na pl. Wolności we Włocławku. Podczas spotkania z mediami zaprezentowali transparenty z hasłami promującymi ich kandydata na głowę państwa. Następnie promowali go w czasie rozmów z mieszkańcami miasta. Fot. Natalia Seklecka
2020-06-16 16:45:56