Policja potwierdziła tożsamość kobiety, której ciało w poniedziałek (13.11) wyłowiono z rzeki Zgłowiączki. To poszukiwana 67-latka z os. Południe.
Zwłoki starszej kobiety w poniedziałek po południu odnaleźli strażacy, którzy patrolowali rzekę w ramach poszukiwań zaginionej 67-latki. Dziś (14.11) włocławska komenda poinformowała, że udało się ustalić tożsamość zmarłej. Rodzina poszukiwanej mieszkanki ul. Kolskiej potwierdziła, że to jej zwłoki wyłowiono z rzeki. Obecnie trwają czynności wyjaśniające, w jaki sposób doszło do jej śmierci.
- Na chwilę obecną nic nie wskazuje na to, że w mechanizmie zgonu działały osoby trzecie, więc wstępnie wykluczono ich udział – tłumaczy nadkom. Joanna Seligowska-Ostatek, oficer prasowa KMP we Włocławku. – Postępowanie jest prowadzone pod kątem artykułu 151 kodeksu karnego. Będziemy to potwierdzać.
Chodzi o sprawdzenie, czy ktoś namawiał kobietę do targnięcia się na własne życie, albo pomagał jej w tym. Grozi za to od 3 miesięcy do lat 5 więzienia.
O rozpoczęciu poszukiwań 67-latki policjanci poinformowali w sobotę (11.11) po tym, jak jej zaginięcie zgłosiła rodzina. Kobieta miała ostatni kontakt z bliskimi w piątek, ok. godz. 13. Od tego czasu mieszkanka ul. Kolskiej nie kontaktowała się z nimi i nie wróciła do domu. Jej ciało zostało odnalezione w rzece Zgłowiączce, nieopodal ogródków działkowych Ruda położonych w okolicy ul. Kapitulnej w poniedziałek, po godz. 13.
[ZT]27151[/ZT]
Martens07:26, 15.11.2017
11 0
Pokój jej duszy.... 07:26, 15.11.2017
ewaziemka15:59, 15.11.2017
7 0
To przykre,że człowiek odbiera sobie życie.Pamiętam tę Panią.Miała maleńkiego pieska.Zdarzyło mi się rozmawiać z Nią,oczywiście o pieskach.Niech odpoczywa w pokoju. 15:59, 15.11.2017