Przed sądem rodzinnym będzie się toczyć sprawa dotycząca nastolatka, przy którym znaleziono blisko 10 gramów marihuany. Podejrzenia policjantów 16-latek wzbudził swoim zachowaniem.
Policjanci z aleksandrowskiej komendy zatrzymali nastolatka, który od razu wzbudzał ich podejrzenie. Sobotnim wieczorem, wraz z kolegą przechadzał się ulicami miasta. Na widok radiowozu zaczęli się bardzo dziwnie zachowywać. Policjanci relacjonują, że niewątpliwie chcieli coś ukryć.
[ZT]27086[/ZT]
Intuicja nie zawiodła policjantów. Okazało się, że nastolatkowie poważne powody ku temu, aby zachowywać się nerwowo. Jak się okazało, jeden z chłopaków był w posiadaniu 8 gramów marihuany.
- Jeden z nich na widok radiowozu próbował przekazać coś swojemu koledze, żeby ten to wyrzucił. Okazało się, że młodszy z nich zdążył odrzucić na ziemię jeden woreczek z marihuaną, a pozostałych 7 gramów miał nadal przy sobie - mówi mł. asp. Marta Białkowska-Błachowicz, oficer prasowy KPP w Aleksandrowie Kuj.
16-latek noc z soboty na niedzielę spędził w policyjnej izbie dziecka. Za swoje naganne zachowanie odpowie teraz przed sądem rodzinnym.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz