Był kierownikiem zakładu przemysłowego, a podejrzewają go o branie łapówek. Grozi mu 5 lat

Policjanci z wydziału kryminalnego zatrzymali 56-latka, któremu postawiono zarzuty korupcyjne. Mężczyzna będąc kierownikiem jednego z rypińskich zakładów przemysłowych miał przyjmować korzyści majątkowe, działając na szkodę spółki. Grozi mu 5 lat więzienia.

Zarzut popełnienia przestępstw korupcyjnych mężczyźnie postawili rypińscy kryminalni. 56-latek, pracował jako kierownik w zakładzie działającym w Rypinie. Z ustaleń policjantów wynika, że mężczyzna miał przyjmować korzyści majątkowe, działając na szkodę swojego miejsca pracy. Rypińscy policjanci sprawę próbowali rozwikłać od dłuższego czasu. Osoby odpowiedzialne za zwalczanie przestępstw gospodarczych i korupcyjnych, skrupulatnie zbierali i analizowali dowody przestępstwa.

[ZT]27022[/ZT]

Prowadzone przez policjantów przeszukania pozwoliły zabezpieczyć dokumentacje, która potwierdziła przypuszczenia funkcjonariuszy. Wytypowany przez nich mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Na podstawie zebranych dowodów, w piątek, 17 listopada mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do Prokuratury Okręgowej we Włocławku, gdzie usłyszał 7 zarzutów.

- Mężczyźnie zarzuca się to, że pełniąc funkcje kierowniczą w zakładzie pracy przyjmował korzyści majątkowe w zamian za sprzedaż towaru pełnowartościowego po obniżonej cenie, a także za wybór konkretnych firm transportowych, które miały świadczyć usługi na rzecz tego zakładu - mówi asp. Dorota Rupińska oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Rypinie.

Policjanci ustalili, że mężczyzna mógł działać nielegalnie od stycznia 2016 roku i w tym czasie przyjąć ponad 40 tyś. zł. Prokurator zastosował wobec podejrzanego dozór policyjny, poręczenie majątkowe, a także zakaz opuszczania kraju. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.