Zamknij

Tesco zamyka swoje działy mięsne. Czy to rewolucja i koniec dobrych czasów sklepu?

Daniel WiśniewskiDaniel Wiśniewski 18:54, 06.12.2017 .
Skomentuj Stoiska z mięsem zamiast przynosić duże zyski, zaczęły przynosić straty. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. depositphotos.com Stoiska z mięsem zamiast przynosić duże zyski, zaczęły przynosić straty. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. depositphotos.com

Sklepy Tesco zamykają swoje działy mięsne. Decyzja podyktowana jest najprawdopodobniej spadające zainteresowanie zakupem mięsa. Na początek, decyzją objęte zostaną niektóre sklepy w Wielkiej Brytanii, ale nie jest wykluczone, że zamknięcie działów mięsnych dotknie także sklepy w Polsce.

Handlowy gigant ogłosił na jednej z konferencji prasowych, że będzie wygaszał funkcjonowanie działów mięsnych i rybnych w sześciu sklepach w Wielkiej Brytanii. Jak poinformowali, stoiska z tymi towarami zamiast przynosić duże zyski, zaczęły przynosić straty. Z braku popytu działy mięsne będą stopniowo zamykane. Sklep nie wycofuje jednak pakowanych próżniowo mięs i ryb, które ciągle są w asortymencie Tesco. 

Tesco to brytyjska sieć hipermarketów i supermarketów, która ma swoje filie również w innych krajach. Początkowo sieć zajmowała się sprzedażą żywności, ale rozszerzyła swoją ofertę również na odzież, sprzęt elektroniczny i samochody. W Polsce sklepy funkcjonują od 1995 roku. Aktualnie jest ich 437, a zatrudnienie w nich znajduje 28 tys. osób.

Nie wiadomo jeszcze, czy takie kroki planowane są także w Polsce. Mimo wysłanego zapytania w środę 29 listopada, do momentu publikacji tekstu nie otrzymaliśmy odpowiedzi z biura prasowego Tesco.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(10)

JuzewJuzew

44 4

W Tesco na stoisku mięsnym śmierdzi jak z wylęgarni smoków. 19:29, 06.12.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

KoKo

32 5

Tak to prawda że smierdzi 22:48, 06.12.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

POLAK1POLAK1

24 4

W marketach nie kupuje się mięsa. Tam nic sie nie zmarnuje to co się nie sprzeda. Zapytajcie kogoś kto tam pracuje co się dzieje np gdy kiełbasa "ślimaczeje" albo co sie dzieje z rybami jak już zaczynaja cuchnąć. 22:51, 06.12.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

cccccc

6 7

Jeżeli zapytanie było napisane na takim samym poziomie co tekst o "handlowym gigancie" to nie dziwię się, że nie raczyli odpisać. 00:19, 07.12.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

tojotojo

18 0

a myślałem że to w Tesco we Włocławku jest najgorsza obsługa na mięsnym , ale widać tam to norma 05:23, 07.12.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ktośktoś

9 0

W Anglii spada spożycie mięsa w tym wieprzowiny ??? Ciekawe czy to nie sprawka tych, którzy nie mogą jej jeść hihihi 09:23, 07.12.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

wojtuśwojtuś

6 2

To dobrze, bo zbliżając się do strefy mięsnej zawsze czuję nieprzyjemny zapach. Możliwe, że to od urządzeń chłodniczych. 18:24, 07.12.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

lililili

7 1

Tytuł artykułu napisany jakby to we Włocławku Tesco miało zlikwidować dział mięsny. A swoją drogą to naprawdę tam śmierci i nigdy nie kupuję tam żadnych artykułów z mięsa.Zadna strata jak zamkną. 09:06, 08.12.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

karolkarol

3 2

przeciesz warzywa sa pryskane pescytydami wiec co tam mieso jestesmy truci w każdym produkcie pracujemy dla korporacji i mamy mało do gadania ,co dostajemy w zamian na starosc darmowe leki i szczepionki zeby ulzyc i jak najmniej pobrać ze zusu emeryturke . 21:20, 08.12.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Były pracownikByły pracownik

0 0

Moje pytanie brzmi......kiedy były dobre????? Jak od początku oszukują klientów bo ważne jest miejsce danego sklepu na liscie.....nie liczy sie klient...pracownik.....liczy się tylko zysk.....na danym sklepie....nic wiecej....a kto kieruje.....ludzie bez doświadczenia nie znając zasad Tesco które gdyby były przestrzegane byłoby zupełnie inaczej. Jesli pracownikowi z 8 letnim doświadczeniem i stażem na kasie rtvi agd nabiału warzywach miesie na dziale suchym i kimś kto dbał o to by kienici zawsze mieli towar w dacie ważności mimo to zawsze kiedy to było potrzebne przerywa sie swoją pracę i idzie sie siadając na kasę by rozwiązać kolejki....a prosząc o przeniesienie z jednego sklepu na drugi po 8 latach pracy na różnych dzialach na riznych stanowiskach...przenosząc sie z wiekszego sklepu na mniejszy.....z calegi etatu jest najpierw zaakceppwane to potem jednak dzień przed słyszę pół etatu......za marne 2000zl brutto na caly etat a musisz liczyć się z tym że będziesz robila/ł nadgodziny które każą Ci wybrać tylko problem polega na tym że ich nie wybierzesz bo nie będzie na to czasu...... 01:46, 09.12.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%