Co z tajemniczą awarią na włocławskim stopniu wodnym? Śluza wreszcie znów pracuje

Koniec problemów ze śluzowaniem na stopniu wodnym we Włocławku. Od dziś (14 grudnia) po wielu tygodniach przerwy przez tamę znów są przepuszczane jednostki pływające. 

Śluza na stopniu wodnym nie działała od września z powodu awarii wrót. Odpowiedzi na pytania co jest przyczyną usterki i na czym powinna polegać naprawa, miała dostarczyć ekspertyza.

Urszula Tomoń, rzeczniczka Regionalnego Zarządu Gospodarki  Wodnej, który administruje stopniem wodnym we Włocławku informuje, że śluzowania wznowiono, mimo że dokument nie powstał.  

- Ogłaszaliśmy dwa zapytania o wykonanie ekspertyzy. Za pierwszym razem oferty przekraczały nasz budżet, za drugim razem nikt nie złożył oferty - tłumaczy Urszula Tomoń.

Tomoń wyjaśnia, że "w międzyczasie" na śluzie przeprowadzono prace remontowe w ramach gwarancji projektu „Poprawa stanu technicznego i bezpieczeństwa powodziowego Stopnia Wodnego Włocławek” (chodzi o wielki remont stopnia wodnego w latach 2013 - 2015). Polegały one na regulacji uszczelnienia zasuw kanałów obiegowych śluzy.

- Przeprowadziliśmy kilka próbnych śluzowań. Śluza działa i można śluzować jednostki - dodaje rzeczniczka RZGW. 

Już dziś około godz. 16 przez śluzę będzie "przeciskać się" tankowiec, który płocka Stocznia Rzeczna "Centromost" zbudowała dla belgijskiego armatora. To czwarta z piętnastu jednostek do przewozu skroplonego gazu ziemnego. "Centromost" wysyła statki Wisłą przez Gdańsk, ich wymiary dopasowuje do szerokości śluzy we Włocławku. Początek grudnia był ostatnim momentem na wysłanie tankowca.