W tym roku we Włocławku po raz pierwszy pojawi się „Biegający Mikołaj”. Dwa dni przed Wigilią zbierze on produkty spożywcze dla pięciu potrzebujących rodzin wskazanych przez MOPR.
Akcja „Biegający Mikołaj” to wspólna inicjatywa Parafii Św. Stanisława, Fundacji Caietanus, Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie oraz Kamila Rausa – biegacza, który swoją pasję nie po raz pierwszy postanowił wykorzystać, by pomóc innym. Wcześniej, podczas przygotowań do wrześniowego startu w maratonie, zbierał pieniądze dla fundacji Dajemy Dzieciom Siłę (o akcji pisaliśmy m. in. tutaj).
Tym razem pan Kamil postanowił stać się „Biegającym Mikołajem”, który pomoże kilku włocławskim rodzinom zorganizować spokojne, rodzinne święta Bożego Narodzenia z tradycyjnymi daniami podczas wieczerzy wigilijnej.
- Od zawsze siedzi we mnie chęć pomagania innym. Dużo ludzi dzisiaj wyraża chęć pomocy, ale zazwyczaj idą na łatwiznę i wchodzą w zorganizowane już, duże akcje. Ja lubię realizować swoje wymysły – mówi Kamil Raus. – Biegam na co dzień dla swojej przyjemności, to dlaczego nie miałbym pobiec dla dobra innych?
Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie we Włocławku wskazał już pięć rodzin, które potrzebują pomocy w zorganizowaniu świąt Bożego Narodzenia, szczególnie w zakresie wyżywienia. „ Biegający Mikołaj” pracuje nad tym, aby pozyskać dla tych rodzin środki, żywność bądź inną pomoc, która pomoże zrealizować ich marzenia o wesołych i spokojnych świętach. Do akcji zapraszani zostali przedsiębiorcy oraz inne osoby z terenu Włocławka i okolicznych miejscowości. Sponsorzy będą według własnego uznania przekazywać produkty spożywcze lub gotowe posiłki dla wskazanych przez MOPR rodzin.
Finał akcji, zaplanowany na 22 grudnia, będzie polegał na tym, że „ Biegający Mikołaj” w osobie Kamila Rausa pobiegnie w stosownym przebraniu, do wszystkich sponsorów i zbierze darowane rzeczy dla potrzebujących. Następnie biegający święty dokona uroczystego przekazania ich rodzinom.
W tym roku akcja organizowana jest po raz pierwszy. Kamil Raus już teraz wyraża jednak chęć i nadzieję kontynuowania jej w kolejnych latach tak, by wspierać za każdym razem coraz więcej potrzebujących rodzin.
0
0
0
0
0
0
19 0
No i fajnie .Pozytywnie nastawiony facet . Gratulacje i Wszystkiego Najlepszego. 07:05, 16.12.2017
5 0
No dobra jak można pomóc? 09:10, 16.12.2017
9 0
Szkoda tylko , że przypominamy sobie o takich rodzinach dopiero przed świętami i głośno się o tym mówi , i brawo dla chłopaka :) pokazuje że można połączyć pasję z czymś szlachetnym Powodzenia 09:41, 16.12.2017
1 0
Swoją drogą mam pytanie. Co jakiś czas do firmy zagląda jakaś pani sprzedająca krzyżówki lub malowanki na pomoc dla różnych dzieci i te panie nie zawsze chcą pieczątkę czy wpisania kwoty jaką się daje czy to ma tak wyglądać bo nie wiem ? 10:04, 16.12.2017
4 2
Słyszałam że w tym roku prezesi spółek miejskich mają odwiedzać swoich pracodawców-podatników jako Mikołaje . Czy to prawda ? 10:11, 16.12.2017
7 3
Super sprawa. Gratuluję pomysłu i odwagi bo na pewno zaraz wyleje się fala hejtu na chłopaka. 11:03, 16.12.2017
5 2
Osoby zainteresowane pomocą proszę o kontakt ze mną przez fb. Pozdrawiam. Kamil Raus. 11:52, 16.12.2017
8 2
Brawo Kamil kolejna świetna inicjatywa. Szacunek 12:10, 16.12.2017
3 0
Myślę, Kevin biegajacy by więcej zebrał, bo sam w domu ???? super inicjatywa pozdrawiam 21:07, 16.12.2017
2 0
Brawo Kamil!!!! Trzymam kciuki za akcję i obyś miał gdzie biegać w dniu zbiórki :) 10:12, 17.12.2017
1 0
Świetna inicjatywa, cieszę się, że są jeszcze na tym świecie ludzie, którzy lubią pomagać innym. Mam nadzieję, że MOPR także rzetelnie podszedł do tego przedsięwzięcia i wskazał faktycznie potrzebujące, czyli np. chore, niepełnosprawne czy z innym uszczerbkiem niepozwalającym na siebie zarobić, a nie jakichś żuli czy innych nierobów, których jedyną chorobą jest lenistwo czy "dwie lewe ręce". Oby ta pomoc faktycznie została wykorzystana, a nie zamieniona na butelkę gorzały. 12:46, 18.12.2017