Fot. pixabay
Myślisz czasem, że twój salon jest nudny i przydałaby mu się zmiana? Nie wiesz jednak, co najlepiej ożywi salon i nada mu nowego koloru? Ten poradnik jest właśnie dla ciebie.
Ewolucja, nie rewolucja
W delikatnych zmianach najważniejsze jest to, by nie były one zaczątkiem do rewolucji w całym salonie. Może się zdarzyć, że podejmując decyzję o małej ingerencji w przestrzeń, zamieni się ona w generalny remont. By uniknąć tej sytuacji, musisz powiedzieć sobie jasno „to tylko zmiany kosmetyczne”. Pamiętaj, że duży remont ma sens tylko wtedy, gdy naprawdę go potrzebujesz i masz odpowiednio duże środki finansowe. Jeżeli jest inaczej, warto poszukać drobnych przedmiotów, które zmienią wizerunek naszego salonu. Ich wybór jest całkiem spory. Markety budowlane, kwiaciarnie, hipermarkety – wszędzie tam znajdziemy coś, co będzie pasowało do naszego salonu.
Tradycyjne zmiany
W dzisiejszych czasach miły dodatek do naszego domu znajdziemy niemal wszędzie. Udając się na zakupy spożywcze do supermarketu możemy kupić kilka kolorowych świec zapachowych, w kwiaciarni kwiaty żywe i sztuczne, doniczkowe i cięte. A w markecie budowlanym jest po prostu wszystko. Co więc wybrać? Do tradycyjnych „upiększaczy” salonu z pewnością należą kwiaty doniczkowe. Jeżeli nie dysponujemy miejscem możemy postawić je na parapecie okna bądź kupić podkładkę i zawiesić je na ścianie. Tak się robi chociażby z paprocią. Z kolei, gdy mamy kawałek wolnej podłogi warto rozejrzeć się za stojakiem na kwiaty. Pomieści on kilka sztuk doniczkowych roślin, które z pewnością ożywią każde pomieszczanie.
Innym popularnym wyborem są bibeloty stawiane na półkach. Jeżeli nasze meble mają otwarte półki, mamy duże pole do popisu. Dobrą opcją jest zapełnienie ich zdjęciami w ramkach. Jeżeli jeszcze ich nie masz koniecznie udaj się do fotografa i wywołaj kilka zdjęć rodziny i przyjaciół. Możesz pójść o krok dalej i, w przypadku wolnej ściany, powiesić parę z nich. Na półkach miejsce znajdzie się również dla drobnych figurek. Z pewnością znajdziemy odpowiednią dla naszego salonu, która wkomponuje się w całość.
Naklejki na komodę – rozwiązanie inne niż wszystkie
Jeżeli jednak szukasz niebanalnej opcji, pomyśl o naklejkach na komodę. Pierwszy raz słyszysz o czymś takim? Nic dziwnego. Nie jest to często spotkana metoda na ożywianie salonu. Naklejki na komodę, nazywane również dekorami, służą pomocą w przeprowadzeniu małej przemiany naszego salonu. Zgodnie z nazwą, naklejki na komodę przykleja się na ten mebel. Naklejek na komodę nie spotkamy w pierwszym lepszym hipermarkecie. Najlepszą opcją jest wpisanie w wyszukiwarkę „naklejki na komodę” i szukanie dostępnych opcji. Zwłaszcza, że możemy wybierać pośród wielu różnych wzorów. Naklejki na komodę oferowane są do różnych rozmiarów mebli, możemy znaleźć lustrzane, matowe a nawet prawdziwe dzieła sztuki. Oprócz bogatego rynku naklejek na komodę, kusi łatwość montażu. Większość przyklejana jest na taśmę dwustronną, dzięki czemu możemy dekor przyklejać i odklejać bez obaw o zniszczenie komody.
