Podczas konkursu Pucharu Świata w Oslo grupa kibiców z Polski zaskoczyła Stefana Hulę hasłem „HULA HOP” ułożonym z białych i czerwonych liter. Ich zdjęcia robią furorę w internecie. Okazuje się, że wśród pomysłowych kibiców znalazł się mieszkaniec... Fabianek.
Podczas konkursu Pucharu Świata pod skocznią w Oslo w piątek (09.03.) zjawiło się ok. 2-3 tys. kibiców. Dzień później na konkurs drużynowy zjechało 15-20 tys. osób, w tym wielu Polaków. "To była inwazja" – stwierdził nawet norweski "Dagbladet".
- Było bardzo dużo polskich kibiców – potwierdza Krzysztof Kopczyński z Fabianek, który również pojawił się w Oslo, by dopingować Polskich skoczków.
Pan Krzysztof należał do grupy fanów, którzy zwrócili uwagę Stefana Huli ułożonym z białych i czerwonych liter hasłem „HULA HOP”. Ten gest zrobił wrażenie na zawodniku, który w piątkowym konkursie indywidualnym nie wypadł zbyt dobrze (zajął 42 miejsce). W sobotę Hula zaprezentował się o wiele lepiej, a cała biało-czerwona drużyna zajęła trzecie miejsce.
Po konkursie Hula wyraził uznanie dla pomysłowości kibiców w mediach społecznościowych.
siwy2115:14, 12.03.2018
1 0
W sobotę Polska drużyna zajęła 2 miejsce drużynowo, a nie jak piszecie w artykule: "W sobotę Hula zaprezentował się o wiele lepiej, a cała biało-czerwona drużyna zajęła trzecie miejsce." 15:14, 12.03.2018