Nawet 10 lat więzienia grozi 28-latkowi, który jest podejrzany o kradzież, której dokonano pod koniec ubiegłego roku. Z pomieszczenia gospodarczego zniknął wtedy między innymi sprzęt muzyczny.
Wspólna praca policjantów z komendy powiatowej w Radziejowie i Topólki przyniosła zamierzony efekt. Zatrzymano mężczyznę, który w grudniu ubiegłego roku włamał się do jednego z pomieszczeń gospodarczych, z których zabrał kilka wartościowych przedmiotów.
- Policjanci wydziału kryminalnego rozwiązali sprawę włamania do budynku gospodarczego. Do zdarzenia doszło pod koniec ubiegłego roku, w jednej z wsi w gm. Topólka. Nieznany wtedy sprawca włamał się do pomieszczenie gospodarczego. Ze środka skradł klucze, agregat prądotwórczy, przewody oraz dwa akordeony. Właścicielka oszacowała straty na blisko dwa tysiące złotych - poinformował asp. szt. Marcin Krasucki oficer prasowy KPP Radziejów
Dzięki pracy policjantów udało się ustalić, kto może stać za kradzieżą. Zatrzymano 28-letniego mieszkańca powiatu konińskiego. Przeszukanie jego domu potwierdziły podejrzenia mundurowych. Na terenie posesji odnaleziono cały skradziony w grudniu łup.
Mężczyzna usłyszał już zarzut kradzieży z włamaniem. Za tego typu czyn przewiduje się karę od roku do nawet 10 lat pozbawienia wolności.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz