Na Zalewie Włocławskim wywróciła się łódź z wędkarzami. Nie żyje 57-letni mężczyzna!

Na Zalewie Włocławskim od strony Dobrzynia nad Wisłą wywróciła się łódka z wędkarzami. 28-latkowi udało się dopłynąć do brzegu. Drugiego mężczyznę odnaleziono przy łodzi. Wędkarz, mimo reanimacji, zmarł.

Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w poniedziałek, 10 grudnia około godz. 11. Do posterunku policji w Dobrzyniu nad Wisłą przywieziono przemoczonego i wychłodzonego 28-latka. Okazało się, że mieszkaniec powiatu włocławskiego w okolicy Dobiegniewa łowił ryby ze znajomym. W pewnym momencie fale wywróciły łódkę i mężczyźni znaleźli się w lodowatej wodzie.

- Po wynurzeniu się mężczyzna zobaczył jak znajomego, który trzymał się łodzi znosi silny prąd. Z trudem udało mu się dotrzeć do brzegu, gdzie zauważył go mieszkaniec Dobrzynia nad Wisłą. Policjanci natychmiast zawiadomili strażaków i policjantów z Włocławka, którzy dysponują łodziami o zaistniałej sytuacji. Rozpoczęła się akcja poszukiwawczo-ratownicza, w której czas był decydujący ze względu na temperaturę wody i silny prąd rzeki - relacjonuje podkom. Małgorzata Małkinska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lipnie.

Jak informuje policja, 57- letniego mężczyznę udało się odnaleźć i wyciągnąć z wody. Mundurowi podjęli czynności resuscytacyjne. Następnie wędkarza przejęły służby medyczne, które czekały na brzegu. Niestety, nie udało się go uratować i odwrócić objawów hipotermii.. 

28-latek z dobrzyńskiego posterunku został przetransportowany śmigłowcem ratowniczym do płockiego szpitala, gdzie pozostał na obserwacji.