Zamknij

16-latek poważnie ranny po potrąceniu na pasach na al. Chopina. Bilans świąt na drogach

13:25, 27.12.2018 KMP Włocławek/oprac. G.S. Aktualizacja: 10:10, 28.12.2018
Skomentuj Zdjęcie ilustracyjne. Archiwum DDWloclawek.pl Zdjęcie ilustracyjne. Archiwum DDWloclawek.pl

Najpoważniejsze zdarzenia drogowe, do którego doszło na włocławskich drogach w okresie świątecznym, to potrącenia pieszego przez samochód osobowy na pasach na al. Chopina. 16-latek z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala. 

Świąteczny weekend, według policji, przebiegł na naszych drogach dość bezpiecznie. W ciągu 6 dni działań włocławscy mundurowi odnotowali jeden wypadek z jedną osobą poszkodowaną oraz 30 niegroźnych kolizji. Zatrzymali 7 nietrzeźwych kierujących, którzy za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowiedzą przed sądem. W trzech przypadkach do zatrzymania nietrzeźwych kierujących przyczynili się świadkowie uniemożliwiając im dalszą jazdę

Do wypadku na pasach na al. Chopina (chodzi o przejście usytuowane między skrzyżowaniami ze Św. Antoniego i Bojańczyka) doszło w środę około godziny 20. Z wstępnych ustaleń policji na miejscu wynika, że 61-letni kierujący suzuki jadąc w stronę ulicy Warszawskiej potrącił pieszego przechodzącego przez oznakowane przejście dla pieszych. 16-letni pieszy z obrażeniami trafił do szpitala. Badanie stanu trzeźwości kierującego wykazało, że był trzeźwy.

Rekordzistami spośród siedmiu zatrzymanych nietrzeźwych okazali się dwaj kierujący, którzy mieli ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie i zostali zatrzymani w Izbicy Kujawskiej. Do pierwszego zatrzymania doszło w piątek około godziny 18 przy ulicy Kolskiej w Izbicy Kujawskiej, gdzie 41-latek kierował vw i spowodował kolizję z innym pojazdem. Natomiast w środę przy ulicy Narutowicza w Izbicy Kujawskiej policjanci zatrzymali 25-latka, który kierował hyundaiem. Badanie stanu trzeźwości obu kierujących wykazało, że prowadzili pojazdy mając ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie.   

Policja informuje, że aż trzem nietrzeźwym kierującym dalszą jazdę uniemożliwili przypadkowi świadkowie. 

W sobotę przy ulicy Kaliskiej we Włocławku pewne małżeństwo zauważyło, jak mężczyzna najpierw jedzie środkiem ulicy a po zaparkowaniu mercedesa wysiada zataczając się. Po chwili powrócił do pojazdu i chciał odjechać, jednak kobieta wraz z mężem mu na to nie pozwolili i wezwali policję. Badanie trzeźwości 70-latka wykazało ponad 1 promil alkoholu w organizmie.

Dwa kolejne ujęcia obywatelskie miały miejsce w Wigilię.

- Najpierw mundurowi zostali powiadomieni około godziny 21 przez jednego z kierujących, że jedzie w stronę Zawiśla za pojazdem renault, którego kierujący najeżdża na krawężniki. Po jednym z takich uderzeń w krawężnik przy ulicy Lipnowskiej świadek zajechał mu drogę i zabrał kluczyki uniemożliwiając dalszą jazdę. Okazało się, że 58-latek prowadził renault mając ponad 2,3 promila alkoholu w organizmie. Niecałą godzinę później mundurowi zostali powiadomieni przez świadka o kierującym oplem, który ruszył z parkingu przy ulicy Wiślanej i na skrzyżowaniu z ulicą Bulwary zatrzymał się gasząc silnik. Po dotarciu policjanci sprawdzili stan trzeźwości 37-letniego kierowcy opla, u którego wynik wykazał ponad 2,2 promila alkoholu w organizmie - relacjonuje sierż. Tomasz Tomaszewski z policji. 

W sprawie wypadku drogowego policjanci pod nadzorem prokuratora prowadzą dalsze czynności, natomiast siedmiu kierujących odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości. Może im grozić kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności.   

(KMP Włocławek/oprac. G.S. )

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(22)

wiesław wojnarwiesław wojnar

18 3

Jednak *%#)!& ten naród. Od co najmniej 25 lat w mediach nieustannie trwa kampania uświadamiająca matołów żeby nie siadali za koło po kielichu i to wszystko jak krew w piach... 15:03, 27.12.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

jacusjacus

5 1

po kielichu to nic nie wykaze trzeba po minimum 2 kielichach
brak edukacji wsród pijácych 19:02, 27.12.2018


reo

KierowcaKierowca

26 19

Pytanie jak bardzo widoczny i ostrożny był ten 16-latek, czy aby przypadkiem nie szedł "z nosem w smartfonie", a przede wszystkim czy obejrzał się zanim wszedł na jezdnię. Kierowca może i już nie młody, ale przy takiej pogodzie ciężko o dobrą widoczność. Poza tym przy padającym deszczu droga hamowania też dłuższa, prawa fizyki nie da się złamać. A 16 lat to już prawie dorosły człowiek, więc jak najbardziej można wymagać odpowiedzialności i świadomości. 15:33, 27.12.2018

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

Też kierowcaTeż kierowca

9 4

Człowieku co ty tworzysz? Projektujesz, że z " nosem w smartfonie", że " można wymagać...". Co można wymagać. Chłopak został trafiony na pasach. Nie ma znaczenia wiek kierowcy. Jego wina w 100 %. " Ciężko o dobrą widoczność", to idź do lekarza, albo zwolnij żebyś widział. Ciekawe co byś projektował gdyby spotkało to kogoś bliskiego. Mam nadzieję, że chłopak z tego wyjdzie, bo to i tak trauma dla obu. 22:14, 27.12.2018


Gosc122Gosc122

8 0

Mieszkam dosłownie 100 metrów od tego przejścia dla pieszych i naprawdę takie sceny jak się tam czasem dzieją to aż się włos jeży. Wiadomo pieszy tez nie zawsze przechodzi w prawidłowy sposób ale kierowcy to urządzają sobie tam istne wyścigi wyprzedadzanie byle by tylko przejechać nie ważne że na jednym pasie zatrzymał się samochód przecież mozna go wyminac i przejechać A że akurat pieszy szedł to co z tego. 22:31, 27.12.2018


....................

17 2

A policjanci dalej wolą wyłapywać przekroczenia prędkości na wylotówkach, gdzie ruch pieszych jest niewielki i sytuacji niebezpiecznych zdecydowanie mniej niż w centrum i na osiedlowych uliczkach. Na tym przejściu jadący lewym pasem od strony Placu Wolności nagminnie wyprzedzają i ciągle są zaskoczeni jak na środku drogi zobaczą pieszego. Nie wspomnę o omijaniu lewym pasem kolejki samochodów czekających przed przejazdem kolejowym, przekroczeniach prędkości na uliczkach gdzie ruch pieszych i dzieci jest duży itd.
No ale łatwiej jest zaparkować radiowóz na P2 i mierzyć prędkość na pustej drodze... 15:52, 27.12.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

m,mmmm,mmm

10 3

W całym mieście Włocławku powinno zrobić się zakaz wyprzedzania adekwatnie do obecnych warunków natężenia ruchu ilości pojazdów pieszych.Niestety doszliśmy do takich czasów więc powinno się wprowadzić wyższe bezpieczeństwo wszystkich.Wyprzedzanie na smyka potrafi mieć tragiczny koniec.Dwa lata za nietrzeźwość to nie kara była by karą gdyby dwa lata musiał pijak zabijak dopracować je na drodze za minimalną pensję bez wzgledu na zawód i status społeczny. 16:18, 27.12.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

XdXd

3 8

*%#)!& kometarzy tez powinno sie zakazac 16:23, 27.12.2018


źle oświetlona Chopiźle oświetlona Chopi

27 2

Ta ulica jest bardzo źle oświetlona. Nie spełnia moim zdaniem żadnych obowiązujących norm.
W ogóle nie są doświetlone pasy!
Spróbujcie jechać w deszczowy wieczór. Trzeba naprawdę bardzo mocno uważać bo ludzi po prostu nie widać.

Nie jest to usprawiedliwienie dla kierowcy. 16:32, 27.12.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Mieszkam tuMieszkam tu

21 5

Ciemno, mokro, światła aut z naprzeciwka, świecąca od deszczu jezdnia i przy tym wszystkim brak wyobraźni u pieszych.
Myśli, że wchodząc na pasy jest w 100% bezpieczny.
Nic bardziej mylącego.
Ludzie, myślcie trochę - życie jest tylko jedno.

17:11, 27.12.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

55555555

4 1

Dokładnie, każde (chyba każde) prawo da się złamać, ale nie prawo fizyki. Jak ważysz 50-100kg i uderzy w Ciebie 800-2000kg to przegrasz w tym "starciu". Co z tego, że kierowca zapłaci mandat, czy straci prawo jazdy, pójdzie "siedzieć" czy nawet będzie komuś rentę płacił. To nie przywróci pełnego zdrowia, sprawności czy nawet życia. Czasami naprawdę warto "pójść na rękę" nawet idiocie, mówię to jako pieszy, rowerzysta i kierowca samochodu bo zdrowie i życie jest bardzo kruche i bezcenne. 20:22, 27.12.2018


ElaEla

17 10

Mieszkam blisko, w tym miejscu przejsc to wielka sztuka. Pieszych przepuszczaja tylko kierowcy autobusow mpk-reszta zachowuje sie jak na autostradzie 17:17, 27.12.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

mieszkankamieszkanka

6 0

przed Świętami widziałam jak SUV przemknął przed nosem rodzinie na środku pasów na ul. Brzeskiej. Pierwszego uderzył by chłopca ok. 10 lat... Przed pasami dobrze jest zwolnić zwłaszcza kiedy widoczność jest ograniczona, chwila a można uniknąć tragedii... 20:26, 27.12.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

znamznam

3 1

pewnego takiego drivera z hożej 1 , który tracił trzy krotnie prawko , a co śmieszniejsze kupował na siebie auto , zarejestrowywał je w urzędzie też na siebie , no i jeździł bez papierów i często również w stanie wskazującym . 21:22, 27.12.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

czy czy

1 0

to ten łysy brzdki grubas z pierwszej kl ? hahaha 15:14, 28.12.2018


taka...taka...

0 0

ta dariawyżyk z instagramu - brunetgirl, to podobnie poczyna jeżdżąc autkiem dając sobie nieraz działkę do uśmiechu . 07:35, 28.12.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Miki76Miki76

4 4

Mieszkam przy Chopina i kilka ray dziennie korzystam z tego przejścia, to co wyprawiają kierowcy w głowie się nie mieści jak dojdzie do śmiertelnego wypadku to może ktoś się zajmie tym przejściem, nie chodzi o światła, które będą korkowały ulicę, ale o próg zwalniający, a do tego czasu może Szanowni Panowie Policjanci, dostaliście podwyżki to może ruszycie tyłeczki i wyjdziecie zza swoich biurek na ulicę bo jakoś Was nie widać 08:32, 28.12.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Lolek IILolek II

1 0

cyt "- relacjonuje sierż. Tomasz Tomaszewski z policji"
O ludzie całe życie sierżantem się jest?
Trzeba chyba wyjątkowym?
Dzieciaki awansują na st. sierżanta a ten Pan nie? 09:32, 28.12.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

ToniToni

3 0

Awansuje się za coś ( staż pracy , wyniki pracy itp. ) a ten pan nie ma za co. Zresztą jeszcze nie tak dawno temu był posterunkowym. Kiedyś na sierżanta awansowało się po co najmniej kilkunastu latach nienagannej służby. Sierżantów było niewielu. Sierżant to był już ktoś. A teraz, sierżantów jak ... Zupełna degradacja i dewaluacja stopnia. 19:07, 28.12.2018


VigoVigo

5 0

Jak zwykle, winny kierowca i biedny pieszy. Być może tak tam było, nie wiem, nie widziałem, nie znam sprawy. Ale czemu tylko na kierowcach wiesza się psy? Czemu nikt nie powie, że niektórzy piesi patrzą w smartfona zamiast na drogę? Albo jak niektórzy piesi traktują przejście jak chodnik i nie obejrza się czy coś nie jedzie? Albo że idą na ciemno ubrani bez żadnego odblasku przez co trudno go zauważyć? Czemu też niektórzy nie pomyśla, że samochód nie stanie natychmiast w miejscu tak jak pieszy?

Jak mówiłem, tego wypadku nie oceniam, ale po mojemu to żadna "grupa" nie jest święta, ani piesi, ani kierowcy. Nie na darmo się mówi, że zgoda buduje, niezgoda rujnuje. Zarówno piesi jak i kierowcy powinni być ostrożni. 10:19, 28.12.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

GhostGhost

2 0

Łażą wpatrzeni w smartfony i jest tego efekt. 10:23, 28.12.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

kierowcakierowca

0 0

To jest jedno z najniebezpieczniejszych przejść dla pieszych. Kierowcy muszą bardzo uważać, a piesi nie wchodzić nagle na przejście bo kierowca nie ma szans na zatrzymanie pojazdu w ułamku 1 sekundy. ODBLASKI OBOWIĄZKOWO dla pieszych bo ich nie widać nawet w mieście. 19:47, 30.12.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%