Firma TreBud na rynku usług budowlanych z wieloma sukcesami funkcjonuje od 2015 roku. Jej właścicielom w ciągu zaledwie kilku lat udało się zrealizować wiele istotnych projektów, dzięki czemu zyskali uznanie inwestorów. Do sztandarowych projektów firmy zaliczyć można między innymi budowę biurowca i hali przemysłowej w Brzeskiej Strefie Gospodarczej, oraz restauracji McDonald przy autostradzie A1. Jej współwłaścicieli udało się nam namówić na krótką rozmowę.
Jak właściwie powstała firma TreBud i kim są jej założyciele?
Piotr Jaworski, współwłaściciel TreBud: Z Pawłem znamy się od wielu lat. Przez pewien czas pracowaliśmy razem na jednej budowie i tam nawiązaliśmy kontakt. Pomysł założenia własnej firmy pojawił się zupełnie przypadkowo. Początkowo traktowaliśmy tę ideę jako jakieś odległe, niezobowiązujące plany, ale z czasem zaczęliśmy myśleć o tym coraz poważniej. Pewnego dnia zapadła męska decyzja: "Działamy! Kiedy, jak nie teraz?". Wypełniliśmy wniosek w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej i tym samym założyliśmy TreBud. Z pespektywy czasu wiemy już, że zawsze chcieliśmy mieć własną firmę, ale brakowało tej "kropki nad i". Działając wspólnie łatwiej było zaryzykować i podjąć tę decyzję. Wiemy, że słuszną.
Jak zdobyliście doświadczenie w branży? Budownictwo to grząski temat, na którym łatwo popełniać błędy, które mogą mieć bardzo złe skutki w przyszłości.
Paweł Zalewski, współwłaściciel TreBud: Wiemy i zdawaliśmy sobie z tego sprawę od samego początku. Jesteśmy dobrą firmą. Z doświadczeniem jest jednak tak, że człowiek uczy się praktycznie przez całe życie. Wcześniejsza praca w dużych firmach budowlanych nauczyła nas bardzo wiele. Co prawda zakładając firmę sporo wiedzieliśmy już o samej branży, ale jeszcze więcej musieliśmy się nauczyć. Poza tym, w budownictwie trzeba cały czas być na bieżąco, zarówno z nowinkami technologicznymi, przepisami, jak i obowiązującymi normami, które regulują naszą pracę.
TreBud do tej pory znany był jako wykonawca między innymi domków jednorodzinnych. Nagle pojawia się pomysł dotyczący zmiany wizerunku. Skąd takie założenia?
P.Z.: To już praktycznie gotowa odpowiedź na pytanie. Postanowiliśmy zmienić wizerunek firmy, żeby ludzie nie kojarzyli nas właśnie tylko z budową domków jednorodzinnych i podwykonawstwem zleconych zadań. Nasza firma w krótkim czasie pozyskała duże kontrakty, gdzie to my byliśmy generalnym wykonawcą. Chcemy, żeby nasi klienci o tym wiedzieli. Jednym z naszych założeń jest pokazanie, że w tej chwili jesteśmy dużą firmą, która potrafi dźwignąć na prawdę istotne inwestycje.
W przypadku wielu firm takie założenia stają się być często jedynie sloganami. Dlaczego w Waszym przypadku jest inaczej?
P.Z.: Przede wszystkim dlatego, ponieważ cały czas się rozwijamy oraz inwestujemy w kadrę inżynieryjną i administracyjną. Kupujemy coraz to nowsze maszyny i sprzęt budowlany. W połączeniu z dobrymi pracownikami jest to już część sukcesu. W ostatnim czasie ptworzyliśmy również pion spawalniczy, który cały czas się rozwija. Chcemy, żeby przez tę zmianę wizerunku każdy dostrzegł, że jesteśmy solidną i nowoczesną firmą.
Mówicie dużo o doświadczeniu, terminowości, profesjonalizmie, ale w jaki sposób realizujecie te wszystkie założone wcześniej cele?
P.J.:Każda inwestycja, którą realizujemy, jest dla nas tak samo ważna. Wszystko, co robimy staramy się robić z należytą starannością i terminowością. Aby to uzyskać, potrzebny jest nam należyty nadzór. W związku z tym inwestujemy w odpowiednią kadrę inżynieryjną. Zatrudniamy doświadczonych kierowników robót, którzy sprawują pieczę nad każdą budową. Dzięki temu każdy kontrakt jest dopilnowany i realizowany zgodnie z założeniami.
Doświadczona kadra to gwarancja dobrze wykonanej pracy, ale też pewność inwestorów, że warto Wam zaufać. Jakie projekty realizowaliście w ostatnim czasie?
P.J. Realizujemy inwestycje między innymi w Brzeskiej Strefie Gospodarczej, gdzie współpracujemy z firmą HS Steel. To na jej zlecenie prowadzimy inwestycję jako generalny wykonawca. Aktualnie trwają prace związane z budową drugiej hali produkcyjno-magazynowej. Dotychczas wybudowaliśmy także McDonald's przy autostradzie A1, budynek szkoły w Szpetalu Górnym, oraz budynki inwentarskie. Nasz zakres prac jest bardzo szeroki, o czym można się przekonać odwiedzając naszą stronę internetową.
Panie Pawle, jak wygląda współpraca z inwestorem? Od czego rozpoczynacie prace na budowie?
P.Z.: Podczas współpracy z inwestorami staramy się być jak najbardziej elastyczni, aby dopasować się przede wszystkim do ich potrzeb i zrealizować ich prośby. Zawsze szukamy rozwiązań, które będą spełniały oczekiwania inwestorów, zarówno te techniczne, jak i finansowe. Prowadzone inwestycje wykonujemy kompleksowo tak, żeby w jak najmniejszym stopniu ich angażować. Dajemy pewność i przekonanie, że jesteśmy profesjonalistami i nie trzeba czuwać nad naszą pracą.
Funkcjonujecie na rynku od 2015 roku. W tym czasie udało się zrealizować wiele projektów. Jakie realizacje były dla Was najważniejsze?
P.J.: W naszej branży nie ma realizacji mniej lub bardziej ważnych. Wszystkie są zawsze takie same. W każdą pracę angażujemy się tak samo, na 100%. To właśnie dzięki takiemu podejściu tak wiele udało się nam już osiągnąć i przede wszystkim zyskać zaufanie inwestorów.
W porządku, ale w takim razie, która inwestycja okazała się największym wyzwaniem?
P.J.: Trudno jednoznacznie powiedzieć, ponieważ każda inwestycja ma jakieś wyzwania, często nowe, z którymi do tej pory się nie zetknęliśmy. Ne jednej budowie jest to krótki termin, na innej jakiś skomplikowany technologicznie do wykonania element. Mając do dyspozycji odpowiednich ludzi i sprzęt nie ma jednak rzeczy niemożliwych. TreBud jest gwarancją dobrze wykonanej roboty.
Najbliższy czas to okres wielu zmian. W jakim kierunku zamierzacie rozwijać firmę?
P.Z.: Z całą pewnością, chcemy rozwijać oba działy, które mamy w firmie, zarówno budownictwo, jak i spawalnictwo. Dążymy do tego, aby realizować coraz to większe inwestycje, a co za tym idzie jeszcze bardziej wymagające i skomplikowane. Pozwala to nam cieszyć się z wykonywanej pracy, a przy okazji zdobywać coraz większe doświadczenie.
W Waszej działalności widać pewność dobrze wykonywanej roboty i ciągłą chęć rozwoju. Jaka jest w takim razie recepta na sukces firmy Trebud?
P.J.: Przede wszystkim realizowanie założonych celów. Od samego początku funkcjonowania na rynku to był nasz główny cel, którego się trzymaliśmy. Zawsze mamy ustalone założenia, do realizacji których dążymy i nie przestajemy, dopóki go nie osiągniemy. Musimy pamiętać, że to nie w każdym przypadku jest jednak łatwe. Sukces wymaga wielu wyrzeczeń, ciężkiej pracy i przede wszystkim determinacji, której nam nie brakuje.
Na zakończenie nie mogę nie zapytać o cele na najbliższy czas. Co chcielibyście jeszcze zbudować?
P.Z.: Jest mnóstwo takich rzeczy, o których moglibyśmy rozmawiać pewnie całymi godzinami. W najbliższej przyszłości chcielibyśmy jednak pobudować własną siedzibę firmy. Możemy zdradzić, że wszystko jest jak dotąd na bardzo dobrej drodze.
A z pełną ofertą firmy można zapoznać się na stronie internetowej TreBud lub na profilu facebookowym. Materiały z realizacji zleceń można także obejrzeć w serwisie Youtube.