Dziewinska to stan umysłu, zawsze coś... 19:46, 25.03.2019

Ogień piekielny już jest 19:52, 25.03.2019

To te bloki obok wielkiego pola?! Gdzie to .Dziewińska nic mi nie mówi . 19:57, 25.03.2019

dlaczego paliła się elewacja budynku, czyżby palił się styropian 20:38, 25.03.2019

Może trzeba tym ludziom tam coś zawieźć, pomóc albo cokolwiek? Jestem chętny. Napiszcie czy jest taka potrzeba 20:39, 25.03.2019

Spokojna głowa , prezydent Włocławka jest na miejscu czyli u siebie w oddalonym o 25 km Lubrańcu. Pewnie strzelił codziennego kielicha i przyjechać nie może. 20:46, 25.03.2019

Teraz niech Ci *%#)!& co rzucili koktajl mołotowa niech zgniją w *%#)!& 20:48, 25.03.2019

Współczuję mieszkańcom. 21:41, 25.03.2019

W takich przypadkach wychodzi na jaw jak są budowane bloki mieszkalne. Brak drogi ewakuacyjnej. W klatkach z których jest tylko jedno wyjście a pożar wystąpi na parterze lub pierwszym piętrze z górnych kondygnacji nie ma szans ucieczki. Druga sprawa, czy ktoś jest w posiadaniu atestów styropianu którym ocieplone są bloki?.Jaka jest palność tego styropianu. Przecież mieszkańcy są zupełnie bezbronni i bezradni w przypadku wybuchu pożaru. Zwrócić należy uwagę na fakt iż materiały użyte do wykończenia są toksyczne i wdychanie dymu i oparów jest groźne dla zdrowia. Kto zatwierdził budowę domów z których w przypadku wielkiego pożaru nie ma szans na uratowanie życia. Zostaje tylko skok głową w dół żeby nie cierpieć.Kto odebrał takie budynki i oddał do użytku bez dróg ewakuacyjnych?. Takich i wiele innych pytań można by postawić osobom odpowiedzialnym za budownictwo wielorodzinne oraz osobom z ramienia Straży Pożarnej które dają glejt na ich użytkowanie. 21:52, 25.03.2019

A kto wydaje zezwolenia na korzystanie z butli gazowych w blokach gdzie nie ma drogi ewakuacyjnej w razie jakiejś tragedii butle strzelają jak fajerwerki 21:56, 25.03.2019

To był ten koktajl.Nawet strazak mówił.Od tego się zaczęło. 22:17, 25.03.2019

Rozumiem, że u tych co dają łapki w dół, iloraz inteligencji jest na poziomie inteligencji kury i różną się tylko tym od tego zacnego ptaka, że nie grzebią w ziemi za jedzeniem. 23:08, 25.03.2019

Butelka zapalająca. Butelka zapalająca (potocznie koktajl Mołotowa ) ? rodzaj prymitywnego granatu zapalającego . Składa się ze szklanej butelki napełnionej w 2/3 łatwopalną cieczą (najczęściej benzyną ), zazwyczaj zaczopowanej zwitkiem tkaniny stanowiącym lont . 23:20, 25.03.2019

Te bloki są mega stare .Cała Dziewińska to bloki w rozsypce .
Można się obrazić za moje słowa ale tak jest . Sięgnąć lata wstecz kiedy były budowane .Bardzo stare bloki .Faktycznie ktoś ma racje jeśli chodzi o ewakuację to lipa .Należałoby te bloki na Dziewińskiej sprawdzić ...A faktyko kiedyś kto się przejmował kiedyś z jakiego materiału bloki budowane .. 23:33, 25.03.2019

"Służby pracują na sto procent"!!! , a czy Marek W. też pracuje na sto procent??? Bardzo współczuję wszystkim poszkodowanym. 02:36, 26.03.2019

Dlaczego ktoś miałby wrzucać koktajl molotowa do bloku? 08:37, 26.03.2019

najgożej mają ci co nie mają po takim pożarze na wyremontowanie takiego mieszkania współczuje :/ 11:09, 26.03.2019

Najgorsze, że pożar wybuchł w 'środkowym' mieszkaniu odcinając ludziom drogę ucieczki. Druga sprawa, że stało się to w mieszkaniu starszego pana [*]. Więc jeśli to jest prawda z tym koktajlem to sprawa wydaje się podejrzana ;/ Aż nie chce się wierzyć, w to co się wydarzyło, współczuje tym ludziom. 12:36, 26.03.2019

A gdzie wyjście awaryjne na dach pewnie zamknięte jak zawsze. 13:50, 26.03.2019

Ja naprawdę myślałem że pali się śmietnik ale później się skapnolem że pali się blok 14:41, 26.03.2019

co jeden to głupszy ręce opadają 15:43, 26.03.2019

Jedna grupa strażaków wyprowadza bezpiecznie lokatorów ze strefy zagrożenia, mieszkańcy zamykają drzwi na klucz w obecności tych ratowników, następna zaś przychodzi i je wyłamuje (niszczy) w poszukiwaniu pogorzelców. Dziwne to takie działania naszych kochanych STRAŻAKÓW, ale może to jest już taka procedura całej akcji ratowniczej albo trochę mało wyobraźni z ich strony..... 19:50, 26.03.2019

Dziewinska to prawda, ze to stare bloki, ale zapomniane i zaniedbane przez miasto, ale czy tak powinno być Nie!!! Mieszkają też wspaniali ludzie nie kazdy ma duzo pieniążków a może lubią swoją dzielnicę. To okropne co się ludziom tam przydarzyło bardzo wspolczujemy, to szok. 21:01, 26.03.2019

Nawiązując do wpisu kolegi OKSZA: samodzielna ucieczka z wyższszych pięter, przez zadymioną klatkę, stoi pod naprawdę dużym znakiem zapytania. To jak danie nura w smołę. Widoczność bliska zeru. Nie widać własnej wyciągniętej dłoni. Szok po prostu. Ale zdecydowanie największy problem, to oddychanie... W czteropiętrowcu wyglądało to bardzo źle. Gdybam, że w wysokich szafach byłoby jeszcze gorzej. Jeśli ktoś chciałby próbować, to powinien być przygotowany na to, że musi to zrobić szybko, raczej po omacku, na pamięć, używając dotyku i najlepiej na bezdechu. I mówimy tu o, na swój przewrotny sposób, komfortowej sytuacji - jedynie totalnego zadymienia. Z płomieniami, to już lekka masakra. My czekaliśmy na oddymienie i pomoc strażaków, bo wiedzieliśmy, że akcja ratownicza jest w toku. Jak pewnie przytłaczająca większość, nie mieliśmy masek filtracyjnych. Za prowizoryczne filtry robiły porządnie zmoczone ręczniki i ścierki. Różnica była bardzo wyraźna. Na korzyść mokrych szmatek oczywiście. Bez nich każdy oddech, to trochę jak palenie skręta z plastikowych butelek. Toksyczne, gryzące w płuca cholerstwo.

Naprawdę jest nieciekawie kiedy z jednej strony wali czarny, gryzący dym, nie ma czym oddychać, a z drugiej strony, za oknem, wali siwy, gryzący dym, jeszcze gorętszy i... nadal nie ma czym oddychać. A alternatywnej drogi ucieczki brak. 23:38, 26.03.2019

No właśnie uderz w stół. Sam się wysypałeś "inteligencjo" kury.Nie dawaj łapek bo nie rozumiesz o czym piszą ci ludzie. 06:09, 27.03.2019