Zamknij

Miałeś wypadek? Sprawdź, jakie odszkodowanie ci się należy

00:00, 12.06.2019 artykuł sponsorowany Aktualizacja: 07:47, 31.07.2019
Skomentuj zdjęcie ilustracyjne, depositphoto.com zdjęcie ilustracyjne, depositphoto.com

Wypłacane przez ubezpieczycieli kwoty odszkodowania czy zadośćuczynienia często są zbyt niskie, dlatego osoby poszkodowane dochodzą sprawiedliwości w sądzie. O ile sprawa jest prowadzona profesjonalnie, najczęściej udaje się uzyskać wyższe świadczenia.

Wypadki nadal zdarzają się zbyt często, szczególnie na polskich drogach. Ich przyczyny są różne (brawura, alkohol, zmęczenie czy używanie telefonu w czasie jazdy), ale skutki zawsze dotykają wielu osób i znacząco wpływają na życie osób poszkodowanych, a także ich bliskich.

Przykładem jest historia pana Irenuesza, 26-letniego mężczyzny mieszkającego niedaleko Radziejowa. Jego życie zmieniło się diametralnie pewnego słonecznego dnia, gdy wracał samochodem z pracy do domu. Jechał prawidłowo główną drogą, gdy nagle z drogi podporządkowanej wyjechał wprost na niego inny pojazd. Wina sprawcy była oczywista. Pan Ireneusz trafił do szpitala z licznymi złamaniami. Wprawdzie placówkę medyczną opuścił po kilku dniach, ale jeszcze przez wiele miesięcy korzystał z regularnej rehabilitacji i pomocy osób bliskich w najdrobniejszych sprawach. Pan Ireneusz musiał zrezygnować z uprawiania sportu, a nawet z samodzielnej jazdy samochodem – choć przed wypadkiem był bardzo aktywnym mężczyzną. Ograniczenia, jakie dotknęły go po tym zdarzeniu, były bardzo dolegliwe i znacząco wpłynęły na jego życie. Mimo to ubezpieczyciel odmówił mu wypłaty zadośćuczynienia za cierpienie i ból wywołane wypadkiem, ograniczył się tylko do zapłaty za uszkodzony samochód. Pan Ireneusz zmuszony był dochodzić sprawiedliwości przed sądem, gdzie uzyskał należne mu pieniądze.

Podobnie wyglądała historia 62-letniego pana Dariusza, który przeżył tragedię - pijany kierowca zabił jego żonę, prawidłowo jadącą rowerem po poboczu. Pan Dariusz bardzo ciężko przeżył ten wypadek, stracił chęć do życia i całkowicie się załamał. Ubezpieczyciel wypłacił wprawdzie mężczyźnie zadośćuczynienie za śmierć bliskiej osoby, ale tylko w kwocie 30.000 zł. Wysokość ta była – w ocenie poszkodowanego – zbyt niska w stosunku do ogromu straty i cierpienia. Sąd podzielił tę opinię. Po długim procesie udało się uzyskać zadośćuczynienie w wysokości 80.000 zł.

Kwoty zadośćuczynienia i odszkodowania wypłacane przez ubezpieczycieli poszkodowanym lub ich rodzinom często są zbyt niskie. W wielu przypadkach można uzyskać znacznie więcej. Jednak by do tego doszło, najpierw konieczna jest profesjonalna analiza sprawy i zgromadzonej przez poszkodowanego dokumentacji.

Doświadczony prawnik będzie w stanie szybko ocenić, czy jest szansa na wyższe świadczenie i na jakiej podstawie. Jeśli widzi szanse na korzystne dla poszkodowanego rozstrzygnięcie, kieruje do ubezpieczyciela wezwanie do zapłaty. Czasem to wystarczy, by otrzymać należne środki. Bywa jednak, że konieczne jest prowadzenie procesu w sądzie.

Sprawy tego typu trwają wiele lat, dlatego wymagają zaangażowania obu stron i wzajemnego zaufania. Dla komfortu osób poszkodowanych ważne jest także, by spotkania z prawnikiem odbywały się w przyjaznej atmosferze oraz by sprawę od początku do końca prowadziła ta sama osoba, która będzie z klientem obecna także na sali sądowej. W takich warunkach stres związany z sądową batalią można zredukować do minimum.
 

(artykuł sponsorowany)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(10)

grzesiek85grzesiek85

1 0

Słyszałem też, że zamiast do od razu sądu można zgłosić się do firmy odszkodowawczej. Macie jakąś opinie na ten temat? Rzeczywiście się opłaca czy lepiej załatwić to samemu z prawnikiem? 16:16, 12.06.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

RafaelRafael

1 0

Ja korzystałem z usług Funduszu odszkodowań komunikacyjnych, wejdź do nich na stronę funduszodszkodowan.pl tam jest wszystko napisane co i jak. Największy plus mają za to że za nic nie płacisz i szybko dostajesz decyję czy będzie dopłata czy nie . 15:11, 01.07.2019


reo

martusia86martusia86

3 3

Firma odszkodowawcza to cię na start skasuje 30% odszkodowania i nie będziesz miał kontaktu z nimi a pieniądze dostaniesz po 3 latach zresztą oni też idą z tym do sądu. wiem z doswiadczenia. 18:03, 12.06.2019

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

Dlatego...Dlatego...

2 2

... nie należy korzystać z firmy odszkodowawczej, ale z usług normalnej kancelarii prawnej, gdzie obsługuje radca prawny. Wiem z autopsji 19:30, 12.06.2019


m4jki91m4jki91

1 1

To z jakiej firmy korzystałaś? Bo ja miałem okazje korzystać z usług Funduszu odszkodowań komunikacyjnych i żadnych pieniędzy ode mnie nie brali a odszkodowanie wypłacili z góry. 09:15, 13.06.2019


michumichu

0 2

Osir i prezydent dali d#@y 19:03, 12.06.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

RadosslawRadosslaw

3 0

Mnie oszukali na dwadzieścia tysi przed sądem wywalczyłem także polecam poszukać dobrego prawnika 22:17, 12.06.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

EmerytEmeryt

1 0

Za wypadek nie dostałem ani grosza. Ubezpieczyciel stwierdził, że mi się nie należy ponieważ nie ma trwałego uszczerbku na zdrowiu. Moja stopa po dwu latach od zdarzenia boli, i nie wiem jak długo jeszcze. Ubezpieczyciel to firma pod szyldem pis ich yebał p...u. A kasę wydoili na wszelkie ubezpieczenia od prawie 50 lat. 16:30, 13.06.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

FfhFfh

0 0

Zgłoś się do dobrego prawnika, jest jeszcze szansa na odszkodowanie! 19:51, 13.06.2019


GaryGary

0 0

Trzeba żądać jak najwięcej wtedy opuści się trochę i można przytulic odpowiednie sumę 23:03, 13.06.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%