W dniu turnieju, około godz. 17:30 przeprowadzone zostaną licytacji, z których dochód przeznaczony będzie na leczenie poszkodowanej dziewczynki. Fot. Nadesłane/Daniel Wiśniewski
W najbliższą sobotę w Brześciu Kujawskim zorganizowany zostanie II Turniej poświęcony pamięci Mariusza Kowalskiego, tragicznie zmarłego piłkarza Łokietka. Impreza będzie doskonałą okazją do zbiórki pieniędzy na rzecz 11-letniej Oliwki, która została postrzelona w szkole podstawowej w Brześciu Kujawskim.
Od tragicznej śmierci Mariusza Kowalskiego, piłkarza Łokietka Brześć Kujawski minęły już 2 lata. Podobnie jak w 2018 roku, także i tym razem znajomi i przyjaciele tragicznie zmarłego zawodnika organizują turniej piłkarski. Tym razem, poza upamiętnieniem piłkarza, organizatorzy planują wspomóc również rodzinę 11-letniej Oliwki, która ucierpiała w strzelaninie w szkole podstawowej. Dziewczynka choruje na raka kości.
[ZT]34251[/ZT]
W dniu turnieju, około godz. 17:30 przeprowadzone zostaną licytacji, z których dochód przeznaczony będzie na leczenie poszkodowanej dziewczynki. Organizatorom udało się zebrać mnóstwo przedmiotów i voucherów na wydarzenia oraz eventy. Uczestnicy będą mogli licytować między innymi przelot balonem, samolotem, weekend na Helu, na Wyspie Młyńskiej w Bydgoszczy, pobytu w spa, koszulki Anwilu Włocławek z autografami, vouchery do studia tatuażu i wiele innych.
- Cel zbiórki jest szczytny, dlatego też włącza się w nią całe społeczeństwo brzeskie i znani sportowcy. Wiele firm zgłosiło swoją chęć pomocy jak i również osoby prywatne. Dzięki tym ludziom, podczas turnieju i zbiórki charytatywnej dla uczestników będą czekały: lody, potrawy z grilla, zjeżdżalnia, malowanie twarzy, animator, oprawa muzyczna, opieka medyczna, licytacje - informują organizatorzy piłkarskiego turnieju.
W Brześciu Kujawskim turniej upamiętniający Mariusza Kowalskiego organizują już po raz drugi. Piłkarz Łokietka zginął 2 lata temu pod jednym z włocławskich klubów. 34-letni Marcin M. wymierzył mu jeden cios, którym powalił go na ziemię. 28-latek zmarł w szpitalu.
Turniej i licytacje odbędą się przy Szkole Podstawowej nr 1 w Brześciu Kujawskim. Początek imprezy o godz. 15.
Daniel Wiśniewski d.wisniewski@ddtorun.pl
0
0
0
0
0
0
jsnnd09:06, 14.06.2019
Jakie miasto tacy bohaterzy 09:06, 14.06.2019
i09:08, 14.06.2019
Celebryta na mefedronie, ale moze z piec osob przyjdzie 09:08, 14.06.2019
Mieszkanka Brześcia.13:08, 14.06.2019
Ludzie przyjdą, bo szczytny cel, resztę pomijając . 13:08, 14.06.2019
maaan09:18, 14.06.2019
odezwal sie buraczany obywatel 09:18, 14.06.2019
owsik09:31, 14.06.2019
Pewnie Owsiakowi pomagała teraz niech jej pomoże. 09:31, 14.06.2019
Kaśka8609:45, 14.06.2019
A wy komentatorzy co zrobiliście dla swoich bliskich? Jedynie pod dziwnym nickiem obgadaliscie zapewne. Jaki komentarz takie wsparcie i w życiu zapewne dla bliskich i przyjaciol. 09:45, 14.06.2019
i10:27, 14.06.2019
A on co zrobil dla swoich bliskich i bliskich skazanego? Sprowadzil nieszczescie na obie rodziny swoim zachowaniem. Dobrze ze nie zabil nikogo prowadzac np auto nafurany jak zwykle po imprezie 10:27, 14.06.2019
Do autora artykułu10:09, 14.06.2019
Panie Danielu, jeśli podjął się pan dziennikarstwa, proszę być również rzetelnym. Ze wzmianki "Piłkarz Łokietka zginął 2 lata temu pod jednym z włocławskich klubów. 34-letni Marcin M. wymierzył mu jeden cios, którym powalił go na ziemię. 28-latek zmarł w szpitalu." osoby nieznające sprawy mogą wywnioskować, że pan Kowalski został napadnięty przez pana M., co jak wiadomo nie jest prawdą. O tym, że p. Kowalski tej nocy w agresywny sposób zaczepiał nie tylko pana M., ale i innych uczestników imprezy, pan nie wspomina. Szczerze współczuję obu stronom zdarzenia, nie powinno nigdy do niego dojść, ale proszę nie robić z człowieka, który już wcześniej miał skłonność do agresywnych zachowań, atakował innych po użyciu środków psychoaktywnych i w końcu sprowadził nieszczęście na rodziny obu uczestników zdarzenia anioła i człowieka bez skazy. 10:09, 14.06.2019
Redd8610:14, 14.06.2019
Prawda 100%! Kozaczył, skakał i się doskakał!!! W Brześciu oprócz kolegów z drużyny Kowalskiego są jeszcze normalni ludzie którzy pamiętają jaki aniołek z niego był. Strach było na imprezie spotkać bo wielki pobudzony i naprany bóg wie czym popisówy strzelał. Szkoda tylko że czyimś koszte. I taka też jest prawda. Żadne imprezy ku pamięci przeszłości nie zmienią. 10:14, 14.06.2019
jolusia 58 15:06, 14.06.2019
Kązdy z nich znalazł sie w nieodpowiednim czasie i porze.Tragedia w dwóch rodzinach
15:06, 14.06.2019
niagara18:37, 14.06.2019
Helusiu, tak, każdy w niewłaściwym czasie i miejscu, ale tylko Kowalski kozaczył. Trzymajmy się faktów. 18:37, 14.06.2019
Prawda18:44, 14.06.2019
Wszyscy kozacy za klawiatura. Jak tak kozaczył to czemu nikt nie wystartował do Niego, tylko jak na zewnątrz stał odwrócony, ręce w kieszeni to podleciał ten niewinny człowiek i uderzył z partyzanta. Proszę zapoznać się z aktami sprawy 18:44, 14.06.2019
prawdy to z bliska19:26, 14.06.2019
nie mijałeś autorze pod nickiem prawda. Dlaczego nikt do niego nie wyleciał? Ano proste. Bo nikt zwady nie szukał. Nikt. Jedynie Święty Mariusz latał jak kot z pęcherzem, nafaszerowany używkami musiał się rozładować. 19:26, 14.06.2019
Prawda20:32, 14.06.2019
Do Prawdy to z bliska. To czemu grzeczny Marcinek podleciał i uderz Go od tyłu jak ręce miał w kieszeni?
Dziwne zachowania na kogoś kto nie szukał zwady 20:32, 14.06.2019
Onnn11:18, 14.06.2019
Najlepsze to jest to , że gość latał po imprezach nafukany jak biała mewa i myślał, że jest gangster a prawda jest taka , że większość jakby miała katar to by go gilem ubiła... każdy trzymał nerwy na wodzy przed patykiem ale w końcu ktoś nie wytrzymał, co mnie wcale nie dziwi , no i tragedia gotowa. Po jednym strzale ... 11:18, 14.06.2019
Obywatelka12:43, 14.06.2019
Żenujące są Wasze komentarze. Mariusz miał bardzo wielu przyjaciół i super inicjatywa z ich strony. Cały czas pamiętają, a przy okazji chcą pomóc. Może aniołem nie był, ale chyba nikt z nas nim nie jest, każdy ma coś za uszami, ale człowiek nie żyje, więc uszanujcie to! 12:43, 14.06.2019
Obywatel13:39, 14.06.2019
Jasne, super inicjatywa i tu się zgadzamy. Ale nie zgadzam się na robienie z Mariusza świętego, bo nim nie był. Piszesz, że każdy ma coś za uszami. Jasne. Tylko nie każdy na drugiego przez swój charakterek i chuligaństwo taką tragedię sprowadził jak on! I myślę, że przeciwko temu ludzie się burzą, a nie samej imprezie. A to że ktoś umarł, nie sprawia że trzeba usta zasznurować i go wybielać. Sprawa jest prosta. Gdyby nie atakował, to by nie dostał. Co tu się litować i szanować? 13:39, 14.06.2019
yes07:32, 16.06.2019
Jak miał tyłu przyjaciół to czemu nie było nikogo przy nim jak się nawalil i robił burdy? Przyjaciele mieli go w du... Noo wielka tragedia! 07:32, 16.06.2019
Mieszkanka Brześcia.13:15, 14.06.2019
A ja mam pytanie, dziecko chore, a Szkoła do tej pory co zrobiła, jak pomogła, czy Mops, nie mówię nawet o wsparciu finansowym...
Nie można było takich imprez charytatywnych wcześniej zrobić? Pomoc w inny sposób, z Mopsu... Tylko teraz..Bo dziewczynka postrzelona, a gdyby nie była zraniona, zapewne nawet nikt uwagi by nie zwrócił na tę" historię" ...
Robiono zbiórki dla innych, czy akcje, a tutaj jakoś nie pamiętam by cokolwiek w tej sprawie zrobiono...Tyle w temacie. 13:15, 14.06.2019
Adamski08:56, 15.06.2019
Bardzo dobrze napisany komentarz.Gdyby nie to nieszczęśliwe zdarzenie w szkole,TO PIES Z KULAWĄ NOGĄ nie zainteresował by się tą dziewczynką i jej chorobą a dofinansowaniem leczenia należało by zainteresować "wspaniałego" niejakiego OWSIAKA Jerzego z jego DOBRYM serduszkiem !!! 08:56, 15.06.2019
Były piłkarz brzesci18:24, 14.06.2019
Cel super szczytny i chwali się w Brześciu zawsze dobra organizacja ale nie piszcie z zginął tragicznie po jednym ciosie tylko od uderzenia głową w krawężnik przypadek 1 na 100 znam obydwu 18:24, 14.06.2019
woow23:53, 15.06.2019
piłkarz, pił, cpal i handlowal popierosami! Był moim sąsiadem we Włocławku na wynajmie. Z mieszkania zrobił burdel i spelune. Mój schorowany ojciec bal się wychodzić na klatkę bo tak smierdzialo. Aniola to wy z niego nie róbcie za życia bo wystarczy że jest nim teraz. 23:53, 15.06.2019
jak00:06, 16.06.2019
Jak już piszą takie art. To może napiszą ile promili miał Mariusz, nie wspomnę o testach pozytywnych na narkotyki. Takich miał przyjaciół i kolegów że jak był pijany i bardzo pobudzony to nie zabrali go do domku. Mieli z niego super ubaw, zaczepial wszystkich! Brawo, mają teraz co wspominać. 00:06, 16.06.2019
Anna8822:42, 17.06.2019
Jakim trzeba być ścierwem, żeby po 2 latach od śmierci chłopaka pisać jeszcze takie komentarze. Co ma wspólnego ze sprawa to, jaki był w wieku 'nastu' lat? A tym bardziej, co to ma wspólnego z tak wspaniała inicjatywa przyjaciół, jak zorganizowanie charytatywnego turnieju, przy okazji wspomnieć zmarłego... A dla osób tak wrażliwych na krzywdę jaka stała się temu 'biednemu' Marcinowi M., który na szczęście dowiaduje wyrok za SPOWODOWANIE SMIERCI, proponuję udać się do prokuratury i zapoznać z materiałem dowodowym w sprawie, łącznie z nagraniem z monitoringu na którym wszytko widać. Nie ma żadnego kozaczenia i zaczepienia o którym ciągle piszecie - jest tylko jeden, zadany z premedytacją cios (mimo prób powstrzymania oskarżonego i tak ruszył z impetem na Mariusza). Sąd nie wziął wyroku z powietrza. 22:42, 17.06.2019
14 0
Oczywiście, dla mnie też żaden bohater... A że tragicznie zmarł, i był piłkarzem, to robią go na bohatera, bohaterem to jest Woźny ze szkoły raczej... A nie zwykły chłopak, który życie stracił tragicznie, jak wielu młodych ludzi... 13:06, 14.06.2019