"Coś poszło nie tak"? Wykonawca i zarządca drogi odpowiadają na wątpliwości Czytelniczki

- Coś poszło nie tak – twierdzi nasza Czytelniczka i przesyła zdjęcie krawężnika, który jej zdaniem został położony niewłaściwie. Wykonawca twierdzi, że wszystko jest zrobione zgodnie z projektem oraz ze sztuką budowlaną. Potwierdza to inwestor, czyli Zarząd Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy.

Chodzi o budowę drogi wojewódzkiej nr 265 z Brześcia Kuj. Do Kowala. Trasa ma 19 kilometrów i łączy 2 drogi krajowe: nr 62 (Włocławek-Strzelno) i nr 91 (Włocławek-Łódź). Czytelniczka, która przesłała nam wiadomość przez platformę Alert24, uważa, że nie wszystko na budowie idzie zgodnie z planem.

- W miejscowości Przydatki Gołaszewskie najwyraźniej spotkały się dwie ekipy układające kostkę brukową, które zmierzały w przeciwnych kierunkach. I nie było by w tym nic złego, gdyby szły po tej samej linii. Tymczasem ewidentnie, delikatnie rzecz ujmując, minęły się. I pewnie nie stało by się to wydarzenie bohaterem niniejszej wiadomości, gdyby nie fakt, że rzeczowa pomyłka, nie stanęła na drodze do kontynuowania dzieła, wszak na krawężniku świat się nie kończy, a robota musi być zrobiona, bo kary umowne za nieterminowe wykonanie prac ciążą nad głową. Toteż nie zważając ”na lekkie” niespasowanie krawężników, wykonawca wypełnił przestrzeń pomiędzy nimi kostką brukową. Teraz jeszcze tylko masa asfaltowa i robota zrobiona. Na poprawki przyjdzie jeszcze pora... - napisała autorka wiadomości i załączyła zdjęcie widoczne poniżej.

Po opublikowaniu listu kobiety w dziale „List do redakcji” zgłosił się do nas podwykonawca, który odpowiadał za ułożenie chodnika, a także wskazanego przez Czytelniczkę krawężnika. Z jego wyjaśnień wynika, że ten element został wykonany zgodnie z projektem oraz sztuką budowlaną.

- Po tym krawężniku, który jest zrobiony w kształcie L, powstaje w kierunku torów ciek wodny. Jest zbudowany z dwóch kostek, żeby było odprowadzenie wody do studzienek przykanalikowych, które znajdują się przy chodnikach. I ze względu na to, żeby nie narażać go na najeżdżanie przez samochody, aby nie zjeżdżały z masy na kanał zbudowany z kostki brukowej, jest zbudowany taki krawężnik. Po nałożeniu masy, ta część krawężnika będzie niewidoczna – tłumaczy podwykonawca inwestycji.

Z prośbą o ustosunkowanie się do uwag naszej Czytelniczki zwróciliśmy się także do Zarządu Dróg Wojewódzkich, który jest w tym przypadku inwestorem.

- To zgodne z projektem wysunięcie krawężnika wtopionego w jezdnię w rejonie przejść dla pieszych/ skrzyżowań  w celu zachowania linii masy ścieralnej i miejsca na ściek przykrawężnikowy. To rozwiązanie poprawiające odwodnienie – przy krawędzi jezdni będą też kratki do studni - zapewnił nas Michał Sitarek, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy.

Inwestor zaznaczył także, że podczas modernizacji drogi nr 265 zastosowano "najlepsze rozwiązania".

- Jezdnia po przebudowie otrzymuje szerokość 7 metrów i jest wzmocniona. Wzdłuż niej powstaje też pobocze. Przebudowujemy też istniejące zatoki autobusowe, chodniki, zjazdy na teren posesji. Budujemy też ciąg pieszo-rowerowy na całej długości zaprojektowanego odcinka. Projekt uwzględnia też potrzeby osób niepełnosprawnych (np. poprzez zaplanowanie ryflowanych (z wypustkami lub wgłębieniami)) elementów nawierzchni chodników i tworzących system informacji dla osób niewidomych). Na całej trasie wykonane zostanie  nowe oznakowanie pionowe i poziome. W ramach przebudowy poprawiamy geometrię  skrzyżowań. Oświetlamy poza tym przejścia dla pieszych - wylicza Sitarek.

Przebudowa drogi z Brześcia do Kowala będzie kosztować ok. 63 mln zł. Zadanie jest finansowane ze środków samorządu województwa oraz środków unijnych w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego.

[ALERT]1563191514494[/ALERT]