Zamknij

Bawiłeś się na tym festiwalu? Dzięki Tobie może odbyć się po raz drugi! Organizacja potrzebuje wsparcia

07:57, 15.07.2019 B.N. Aktualizacja: 16:54, 15.07.2019
Skomentuj W pierwszej edycji imprezy udział wzięło ponad tysiąc osób. Fot. Włocławski Instytut Rozwoju W pierwszej edycji imprezy udział wzięło ponad tysiąc osób. Fot. Włocławski Instytut Rozwoju

W ubiegłym roku przez tę imprezę "przewinęło się" ponad tysiąc osób, a niektórzy przybyli na nią nawet z Pomorza, czy Małopolski. Póki co, organizacja drugiej edycji minifestiwalu Rap&Rave "Na Widoku" stoi jednak pod znakiem zapytania. Koszty imprezy przerastają bowiem fundusze Włocławskiego Instytutu Rozwoju. Dlatego też, organizacja prosi wszystkich fanów kina, rapu i muzyki elektronicznej o wsparcie finansowe.  

Włocławski Instytut Rozwoju to organizacja pozarządowa, która - jak sama się określa - od dwóch lat zmienia Włocławek w miasto lepsze do życia. Rok 2018 przyniósł premierową edycję niekonwencjonalnego festiwalu. Na tarasie obserwacyjnym "Widok na Włocławek" na Wzgórzu św. Gotarda wystartowała impreza Rap&Rave "Na Widoku", czyli amalgamat rapu, muzyki elektronicznej i kina klasy B. 

Na scenie zagrało dziewięciu artystów, miłośnicy "złych filmów" obejrzeli natomiast sławetne "Węże w samolocie" z Samuelem L. Jacksonem w  roli głównej. Zainteresowanych wydarzeniem nie brakowało. Na imprezie bawili się nie tylko włocławianie, ale i ludzie z Torunia, Łodzi, Warszawy, spod Lichenia, a nawet Łeby. 

Minifestiwal udało się zorganizować za "psie pieniądze", a mianowicie niecałe 2 tys. zł. 

- "Za frajer" zagrało dla nas dziewięciu artystów nie tylko z Włocławka, ale też z Łodzi, Warszawy czy Krakowa. Pro bono dostaliśmy nagłośnienie, soundsystem, barierki, scenę i namioty. Za połowę ceny udało nam się ogarnąć mobilne toalety - wyliczają organizatorzy. 

W tym roku nie jest już jednak tak kolorowo. 

- Nie możemy wciąż "rozkradać" naszych partnerów, którzy na każdym kroku pomagają nam z nagłośnieniem, nie możemy też zapewnić odpowiedniego poziomu artystycznego bez wynagrodzeń dla wykonawców, ani też odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa, bez środków na ogrodzenie i ochronę - ubolewa WIR.

W związku z brakiem odpowiednich funduszy, Włocławski Instytut Rozwoju prosi o wsparcie finansowe. 

Jeżeli zbiórka zakończy się sukcesem, druga edycja festiwalu odbędzie się 6 września. 

(B.N.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

Co takiego?Co takiego?

6 2

Pierwszy raz o tym słysze, taki jest przekaz informacji w tym mieście. 09:21, 15.07.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Co ?Co ?

2 3

,,Instytut rozwoju'' ? przecież z upartyjnionego Włoclawka wszyscy się zwijają od instytucji państwowych po najmłodszych włoclawian . 09:45, 15.07.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

lgbtlgbt

2 1

Następna "impreza" dla patusów? ??Nie sprzeciwiam się wydawania pieniędzy z podatków ciężko pracujących ludzi. Niech patologia Włocławek oraz siara kujaw sama wyłoży pieniądze i zdobi sobie festiwal kultury za śmietnikiem na ulicy Tumskiej. 18:16, 15.07.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%