Chcą upamiętnić włocławską "Amerykę". Czy plan się powiedzie?

Bardzo dobry pomysł.Celuloza to kawał historii naszego miasta.W tamtych czasach nie było rodziny, w której ktoś nie pracował w tej fabryce.Warto by było młodym mieszkańcom Włocławka pokazać jak funkcjonowała Celuloza.

Przeczytajcie ksiązkę "Czerwony Włocławek. Mity a rzeczywistość." Autor Kozłowski (imienia nie pamiętam), wykładowca z UMK. Doktryna jakoby Włocławek był miastem "czerwonm" została sztucznie wykreowana w latach powojennych na potrzeby ideologiczne. Każdy rosądny i kompetenty historyk podzieli taką opinię. Dobrze,że jest szansa na powstanie muzeum , które upamiętni "Celulozę" - karmicielkę włocławskich rodzin. Szkoda,że nie ma już tej fabryki ale cóż była taka decyzja by zamknąć zakład. Jak na końcówkę lat 80 ubiegłego wieku fabryka była wciąż unowocześniana ( urządzenia kotłowni - kotły z Finlandii)i wcale nie była jak to lansowano działającym muzeum techniki papierniczej.

Akurat moje korzenie rodzinne nie mają nic wspólnego z Celulozą, ale myślę, że dla wielu osób byłoby to miejsce miłych wspomnień.

ten pomysł jest dobry, ale szczątkowy. Znacznie mądrzej byłoby zorganizować NP. "MUZEUM FIRM WŁOCŁAWSKIECH". Przecież we Włocławku znikneły także inne firmy. Czy ktoś dzisiaj pamieta taki zakład jak PASY TECHNICZNE (róg Okrężnej i Stodólnej), CEGIELNIA (ul. Chopina), SPołdzienie: SZTUKA KUJAWSKA (obecnie jest tam Hotel Aleksander.) A TERMOMETRY, LALKI, MASZYNY ROLNICZE, ursus... i td i tp.

Jakoś fabryki celulozy w Kwidzynie czy w Świeciu do dziś funkcjonują i ludzie mają pracę a tutaj pozostaje stawianie muzeów? Może jeszcze muzeum dla Nobilesu, Ursusa, Ceramiki? Ile jeszcze zostanie zwiniętych fabryk w tym mieście?

Dobry pomysł, ale można by otworzyć muzeum Włocławskiego przemysłu np(celuloza,fajans,ursus,lakiery itd.)

Lepiej późno niż w cale.

Bardzo dobry pomysł:)Każdy powinien odwiedzić to miejsce:)

Dzięki Celulozie Włocławek był potęgą, a teraz jest zwykłą dziurą, nie wyróżniającą się pod żadnym względem.

przepraszam ale kogo z młodych w obecnych czasach interesuje historia.....Celulozy...sam mieszkam w tym miescie ponad 30 lat a jakos mnie to nie interesuje, jak dla mnie strata pieniedzy...

oczywiście dobry pomysł bo to zawsze jest kolejny punkt do pokazania przyjezdnym ale czemu intuicja mi podpowiada ze łatwiej otworzyć i znaleźć pieniądze na muzeum niż na dofinansowanie miejsc pracy

"mieszkaniec", "pakero" , może jeszcze jakiś malkontent. Co wam przeszkadza? Jeśli ludzie mają pomysł i to zupełnie mądry niech próbują założyć fundację i realizować swoje cele.Nie chcecie uczestniczyć w tym, nie musicie. Tylko , po co krytyka i ciągłe narzekania. Czy w tym mieście nic nie można zrobić?

Pomysł rewelacja!!!!!!!!!!!
Popieram w 100% Trzeba dbać o swoją historie!!!!!

tylko na tej stronie to od 4 lat praktycznie nic się nie zmieniło - słomiany zapał ma człowiek, po co robić stronę na której nic niema , włocławek - pusto, media - pusto , ludzie - pusto proponowałbym zrobić najpierw porządek ze stronką by bardziej zachęciła a tak to od 4 lat otwierania, praktycznie zero się zmieniło

muzeum celulozy? a może by tak zainwestować i otworzyć na nowo fabrykę. Można podzielić obiekt na dwie cześci.. starą i nową. stara jako muzeum a nowa jako fabryka, prężnie pracująca, zatrudniajaca rzeszę ludzi solidnie pracujących na wykarmienie swoich rodzin

A może muzeum "Bida Włocławska" mogli by ludzie chodzić się ogrzać do muzeum i posłuchać jak fajnie że takie coś istniej

@ mieszkaniec - myślę, że jesteś w błędzie i że takie sprawy interesują ludzi, nie tylko młodych. Fajna sprawa, przy okazji, może udałoby się wyremontowac na potrzeby muzeum jakieś budynki celulozy, które mogły być cennymi zabytkami. Natomiast zgadzam się z kilkoma osobami, że muzeum powinno objąć także inne stare zakłady np Ursus, a Nobiles istnieje, tylko, że niestety pod włascicielem który w imię kosztów pogorszył jakość i przeniósł fabrykę na zadupie.

dobry pomysł z tym muzeum

Słomiany zapał Aleksandrze, to pojęcie zgoła przeciwne do tego o czym piszesz.

kolejna fundacja, kolejne dobrze płatne stanowiska, bo nie przypuszczam, żeby zatrudnieni w fundacji pracowali społecznie, tworzenie kolejnego dziwnego....
Najpierw sprzedało się zabytkową fabrykę, zlikwidowano linie produkcyjne, doprowadziło do ruiny, większość wyburzyło, a teraz .... muzeum.... Gdzie? Dlaczego konserwator zabytków pozwolił na to?
Czasami mam wrażenie, że komuś zależy żeby Włocławek zginął z mapy Polski, albo zrobić z Włocławka skansen.

Czasy Ameryki włocławskiej minęły i nie słyszałam, że otwierać muzea starym fabrykom. Myślę, że to nie ściągnie turystów do naszego miasta, a lokalni też wątpię, że będą zwiedzać takie miejsce, ale może jakoś ten pomysł się przyjmie.

To czarna jeszcze mało słyszałaś, pierwsze takie muzeum otwarto w Warszawie w drugiej połowie XIX wieku, niestety niemcy je zniszczyli w 1939, potem za komuny powstało kolejne (głównie motoryzacja), obecnie takich lub podobnych muzeów w Polsce trochę jest, np całkiem niedaleko w Opatówku, w budynkach dawnej fabryki. Nie rozumiem, też pretensji np. LH, fundacja jest prywatną inicjatywą, więc nawet jeśli zatrudni kogoś, to chwała mu za to, a ile będzie tym ludziom płacić to jego sprawa, ten człek jest przede wszystkim zapaleńcem, któremu zależy na tym żeby we Włocławku coś się działo, a nie tylko żeby narzekać. Ale oczywiście już część mieszkańców ma wielkie pretensje, jak zawsze o wszystko. Potem nie narzekajcie, że nic się nie robi, bo sami do tego doprowadzacie! Nawet jak ktoś się stara to go trzeba przygnieść, bo nic nie warto.

NIE BUDUJMY MUZEA TYLKO PRZYWRUĆMY TE FABRYKI KTÓRE ROZWALILI BO Z MUZEUM NIKT NIE BĘDZIE ŻYŁ!!!!!!!!TAKIE MUZA JAK WSTAWILI KLECHY TEŻ NAM SĄ NIE POTRZEBNE NA TĄ CHWILĘ POTRZEBNA JEST GODNA PRACA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

@WŁOCŁAWIANKA ale przecież tworzenie dobrze płatnych stanowisk pracy przynajmniej wnioskując z wydźwięku wypowiedzi @LH zasługuje na potępienie:>

Budujcie muzea, a młodzi ludzie i tak będą stąd uciekać.
Oni nie patrzą na to co było kiedyś, tylko starają się przeżyć w tych czasach.

Pytanie do @granata. Fundacja będzie zbierała pieniądze na powstanie, a potem na utrzymanie muzeum. Ile % ma być przeznaczone na prowadzenie i utrzymanie fundacji, a ile na muzeum? Znane są fundacje których utrzymanie pochłania prawie wszystkie zbierane pieniądze, stąd moje pytanie i wątpliwości.
Tworzenie nowych miejsc pracy, przy obecnym bezrobociu jest OK, ale pod warunkiem, że robi się to za swoje pieniądze, a nie pod przykrywką czegoś .......

To jaki procent na co pójdzie to należałoby spytać inicjatora. Natomiast nikt tak naprawdę nie musi dawać fundacji żadnych pieniędzy jeśli nie chce.

Gratulacje. Jak najwięcej o historii Włocławka. Dzięki historii istniejemy. Młodzi ludzie zawsze gdzieś uciekają. Zew młodości. Ale będą wracać - do rodziców do dziadków. I dlatego dbajmy o miasto tak żeby warto było tu wracać. Jeśli nie możemy być potęgą przemysłową wykorzystajmy inne walory.

kolejne muzeum nie wiem czy to dobry pomysł