Okolicznościami interwencji parkingowej na Zazamczu zajmuje się włocławska policja. Stało się tak na wniosek Straży Miejskiej. Sprawę związanego z zajściem znaku P-21 chcą wyjaśnić także władze Miejskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. Miejski Zarząd Dróg twierdzi, że powierzchnię wyłączoną z ruchu wyznaczono tam nielegalnie.
O sprawie pisaliśmy na DDWloclawek pod koniec marca. Czytelniczka naszego portalu była zaskoczona interwencją strażników miejskich przy ul. Promiennej po zgłoszeniu nieprawidłowo, jej zdaniem, zaparkowanego auta. Chodziło o pojazd zaparkowany na znaku poziomym P-21, czyli powierzchni wyłączonej z ruchu. Grozi mandat w wysokości 100 zł i 1 punkt karny.
Tymczasem jak relacjonuje kobieta, przybyli na miejsce strażnicy uznali, że wykroczenia nie ma, a samochód zaparkowany jest prawidłowo. Smaczku sprawie dodaje fakt, że właścicielem feralnego auta miał być strażnik miejski.
Straż Miejska zapowiedziała zbadanie sprawy. Okazało się jednak, że municypalni skierowali ją do wyjaśnienia policji. - Sprawa jest w toku, przesłuchaliśmy już świadków - mówi nadkom. Małgorzata Marczak, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji we Włocławku. - Właściciel auta na środę ma wyznaczony termin przesłuchania w tej sprawie.
Tymczasem Miejski Zarząd Dróg informuje, że znak znajduje się tam nielegalnie i nie wiadomo, kto go namalował.
- Jest to oznakowanie nielegalne i wykonane bez naszej zgody - mówi Jolanta Wujkowska, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg. - Nie wiadomo kogo ukarać, bo nie ma możliwości znalezienia osoby odpowiedzialnej za wymalowanie znaku na naszym terenie. Musimy poczekać, żeby się to wytarło. Znak znajduje się na naszym terenie, koperta już nie. Ale naszym zdaniem koperty w ogóle nie powinno tam być na wjeździe.
Dyrektor do spraw techniczno-eksploatacyjnych Miejskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego w rozmowie z DDWloclawek.pl, przekonuje, że wszystkie znaki znajdujące się na terenie administrowanym przez MTBS postawione są zgodnie z prawem. Czy znak P-21 został namalowany przez pracowników MTBS? - Tak przypuszczam - odpowiada Andrzej Szade.
Ten niecodzienny przypadek będzie miał ciąg dalszy. Kwestia znaku będzie omawiana podczas zaplanowanego na dziś spotkania z udziałem władz MTBS i przedstawicieli Straży Miejskiej. Do sprawy wrócimy.
0
0
0
0
0
0
22 3
To ci dopiero afera.Najbardziej mnie rozbawiło stanowisko pani Wujkowskiej,że należy poczekać aby się samo wytarło.Samo się nie wytrze.Proponuję powołać komisję i zrobić ekspertyzę biegłych jaka to farba.Bo jak to Akrylokauczuk,to trzeba będzie poczekać ładnych parę lat aby się wytarło.Stanisław Bareja by to ujął tak."Ta afera jest na miarę naszych możliwości" 07:24, 22.04.2015
19 1
hehe, Pani Jola popłynęła.... 07:44, 22.04.2015
19 2
A jak ktoś postawi nielegalny znak pionowy , to poczekamy aż skoroduje i się przewróci. Gratuluję inwencji Pani Dyrektor! 08:22, 22.04.2015
9 2
A wystarczyłoby zobligować TBS do wypiaskowania powierzchni lub wyczernienia malowidła 09:06, 22.04.2015
6 2
a na Celulozowej jest prywatny parking niby dla inwalidy (MTBS) a jak chcę zadzwonić wykupić twierdzą że oni nic na ten temat nie wiedzą, pierwsze miejsce na parkingu z nr rejestracyjnym !!! MTBS sprzedaje miejsca parkingowe ??? 10:09, 22.04.2015
4 10
Może należało by się również przyjrzeć legalności postawienia znaków zakazu zatrzymywania się i postoju przy ulicy Sielskiej? W ten sposób mieszkańcy osiedla stracili kilka miejsc postojowych, których na Zazamczu jest wciąż za mało. 10:38, 22.04.2015
4 6
Gdyby nie afera ze Strażnikami Miejskimi - TEMATU BY NIE BYŁO !!! A tak Afera na całego. Zaraz się okaże, że mieszkamy na nielegalnym terenie. 10:54, 22.04.2015
5 2
I tu mógłby się narodzić piękny temat dla DD ,gdzie by się wypowiedzieli mieszkańcy .
Gdzie jeszcze na Osiedlu Zazamcze można by niewielkim kosztem zagospodarować nowe miejsca parkingowe .
12:16, 22.04.2015
4 4
Kolejni nietykalni to już paranoja.Straż Miejska do wycofania z życia publicznego. 12:20, 22.04.2015
2 4
Jak widać na zdjęciu to droga wewnętrzna, a więc MZD nie mam tam nic do gadania, o organizacji ruchu decyduje właściciel drogi. Ale kolegę trzeba jakoś wybronić... 13:09, 22.04.2015
2 2
GolemXIV przeczytaj sobie. Zajrzyj również na Geoportal gdzie przebiega granica pasa drogowego drogi publicznej a gdzie granica drogi wewnętrznej.
USTAWA
z dnia 21 marca 1985 r.
o drogach publicznych
Art. 8.4. Oznakowanie połączeń dróg wewnętrznych z drogami publicznymi oraz utrzymanie urządzeń bezpieczeństwa i organizacji ruchu, związanych z funkcjonowaniem tych połączeń, należy do zarządcy drogi publicznej. 13:16, 22.04.2015
5 3
Wszystko po to i tylko po to aby nie ukarac straznika miejskiego, zrzucanie winy a potem okaze sie, ze sprawa umorzona, zadna nowosc w naszym kraju.. 13:37, 22.04.2015
2 0
a na zdjęciu - stali parkujący łamiący przepisy :) 20:53, 22.04.2015
3 1
niech policja zajmie sie drzewem rosnacym na srodku przejscia dla pieszych rog ul wieniecka ceglana juz jedna osoba przez to drzewo 3 miesiace temu zginela czekacie na nastepna tragedie a wy zajmujecie sie jakimis znakami a nie tym co potrzeba 22:15, 22.04.2015