Chciał zjechać z autostrady, z przeciwnego kierunku nadjechał vw passat [video]

Niektórzy kierowcy wciąż nie radzą sobie na autostradzie. W internecie opublikowano nagranie na którym widać auto, które jedzie pod prąd na węźle autostradowym pod Włocławkiem.

Jak wynika z nagrania, do zdarzenia doszło 3 maja na węźle autostradowym pod Włocławkiem. Kamerka zamontowana w samochodzie autora filmu zarejestrowała jadącego pod prąd volkswagena passata na pomorskich tablicach rejestracyjnych. Na szczęście nie doszło do kolizji, przede wszystkim dzięki małej prędkości z jaką poruszały się auta. W przypadku napotkania patrolu policyjnego kierowca mógłby mieć jednak kłopoty.

- Takie zachowanie mogłoby zostać potraktowane jako stworzenie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym - mówi st. asp. Krzysztof Jastrzębski z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji we Włocławku. - Wiadomo, że autostrada jest drogą jednokierunkową. Można też zastosować w tym przypadku paragraf dotyczący niestosowania się do znaków drogowych.

Policjanci z Komendy Miejskiej Policji codziennie patrolują podwłocławski odcinek autostrady A1. Najczęstszym wykroczeniem, jakiego dopuszczają się kierowcy, jest przekroczenie prędkości. W większości przypadków interwencje podejmowane są w Miejscach Obsługi Podróżnych. Mundurowi pełnią służbę zarówno w oznakowanych, jak i nieoznakowanych radiowozach.

St. asp. Jastrzębski nie przypomina sobie przypadków zgłoszeń dotyczących jazdy pod prąd czy innych nietypowych zdarzeń na podwłocławskim odcinku A1. Jak jednak wynika z sygnałów, jakie co jakiś czas docierają do naszej redakcji, zdarzają się sytuacje, gdy ktoś wjeżdża na autostradę traktorem, rowerem czy motorowerem. Warto pamiętać, że takie pojazdy nie mogą poruszać się po tego typu drodze. Na autostradzie zabronione jest także zawracanie i cofanie.