Włocławek ma strategiczny urząd? "Tworzy się supermocarstwo"

Miejski Zarząd Usług Komunalnych i Dróg przejmuje kolejne zadania miasta. Pod jego administrację trafiły miejskie cmentarze. - Tworzy się supermocarstwo, super-wiceprezydent  - padają komentarze.   

Miejscy radni poważnie zastanawiali się na poniedziałkowej sesji, czy na barki pracowników Miejskiego Zarządu Usług Komunalnych i Dróg wkładać kolejne zadanie w postaci administrowania dwoma komunalnymi cmentarzami. Do tej pory była to działka Administracji Zasobów Komunalnych. 

Powstały z połączenia Miejskiego Zarządu Dróg i Miejskiego Zespołu Usług Komunalnych MZUKiD ma bardzo długą listę zadań. Zarządza i administruje drogami, lasami komunalnymi, zielenią miejską, zajmuje się m.in. utrzymaniem czystości na terenach miejskich, remontami dróg, likwidacją dzikich wysypisk, utrzymaniem szaletów miejskich, administruje też Włocławską Strefą Rozwoju Gospodarczego Parkiem Przemysłowo – Technologicznym oraz Włocławskim Inkubatorem Innowacji i Przedsiębiorczości.

Teraz do tej listy dojdzie jeszcze opieka nad cmentarzem przy Chopina i w Pinczacie. Radni się na to zgodzili (14 było za, 7 wstrzymało się od głosu, nikt nie był przeciw), ale głosowanie poprzedziła intensywna dyskusja.

- Tworzy się strategiczny urząd z bardzo poważną  listą zadań, których realizacja jest bardzo ważna dla miasta. Proszę, aby urzędnicy mnie uspokoili, czy MZUKiD jest w stanie to wszystko robić, czy ma do tego ludzi, bazę i środki - zwrócił się do urzędników radny PiS Dariusz Jaworski.

Czy MZUKiD jest przygotowany "kadrowo i technicznie" do utrzymywania cmentarzy, szczególnie podczas zimy, chciał wiedzieć kolejny radny PiS, Piotr Czarnecki. 

- Oczywiście, że sobie poradzimy. Zwiększymy ilość sprzętu, będziemy mieli też kadrę pracowników - odpowiedziała radnym Dorota Cecot, dyrektor MZUKiD.

Roman Stawisiński, dyrektor ratuszowego Wydziału Gospodarki Miejskiej przypomniał radnym, że już wiosną, godząc się na połączenie MZD i MZUK zaakceptowali szeroki zakres działań MZUKiD. 

Głos zabrała też wiceprezydent Monika Berger, która tłumaczyła, że przekazując administrację nad nekropoliami MZUKiD miasto chce oszczędzić, bo AZK zlecała prace na cmentarzach zewnętrznym firmom.

Radnego Czarneckiego te odpowiedzi nie usatysfakcjonowały. Jeszcze raz z mównicy dopytywał, czy MZUKiD ma wystarczającą i odpowiednią kadrę oraz sprzęt. Dorota Cecot ponownie zapewniała, że tak.

Radny SLD, Krzysztof Kukucki z mównicy zwrócił uwagę wiceprezydent Berger, że przyłapał ją na błędzie. Miała stwierdzić, że cmentarz w Pinczacie jest na terenie gminy miasta Włocławek, zamiast gminy Włocławek.

Jeszcze raz Roman Stawisiński tłumaczył, że chodzi o racjonalizację wydatków.

Radny PiS Janusz Mazierski wyszedł na mównicę, żeby wyrazić swoje zdziwienie:

- Tworzy się super wiceprezydent. Supermocarstwo się tworzy, jestem zdziwiony - podsumował Mazierski. Dodał, że o działkę utrzymania porządku jest spokojny, bo za nią odpowiada Jan Butlewski, były dyrektor Miejskiego Zespołu Usług Komunalnych.

Jeszcze mocniejsze słowa padły z ust radnego SLD, Jarosława Hupało:

- Czy czujecie się na siłach tak odpowiedzialną, szeroko-aspektową firmą zarządzać? Odpowiadacie za to, czy taki podmiot będzie działał dla dobra mieszkańców! - przypominał.

Dorota Cecot znów zapewnia: - Będą środki żeby funkcjonować, to poradzimy sobie.  

Dyrektor Roman Stawisiński znów na mównicy. - Jest taka tendencja samorządowa. Włocławek nie jest pierwszy. 

Krzysztof Kukucki nie odpuszcza Monice Berger: - Pani prezydent zarządzanie cmentarzami nie sprowadza się do wynajmowania firm, które wywożą nieczystości, to wiele innych spraw, na przykład ewidencja nagrobków, sprawy opłat - stwierdza.

Na koniec głos na forum jeszcze raz zabiera głos radny Czarnecki: - Pytałem o kadrę, bo na cmentarzu jest wiele grobów zasłużonych włocławian, pracownicy muszą wiedzieć, gdzie one są, jak sadzić na nich kwiaty - dodaje.

MZUKiD przejmie administrowanie nad cmentarzami od stycznia przyszłego roku.