Chyba w kierunku Łodzi bo stoję w korku od godziny prawie.

Ludzie do cholery!!! JAK TRZEBA TO WOLNIEJ.

Główną przyczyną wypadków na autostradzie wcale nie jest prędkość, tylko nieuwaga! Wystarczy że lewym pasem ktoś będzie przepisowo wyprzedzał przy 140km/h, a bez patrzenia w lustro zajedzie mu drogę jakiś Matiz, Tico albo inne cudo które będzie próbowało wyprzedzić TIRa jadącego 90km/h i nieszczęście gotowe...

W stronę Włocławka od Łodzi juz odblokowane jedzie sie normalnie

Coś "pechowa" ta autostrada,zwłaszcza odcinek w kierunku Łodzi a dokładnie między 220-225 km.To już drugi wypadek w tak krótkim czasie na tym odcinku...a może warto by się przyjrzeć temu odcinkowi autostrady...?

Wina pisu i Kaczyńskiego.

Na 223 km w kierunku Łodzi wbił się pod barierki oddzielające, lądował helikopter ,dwa pasy były zablokowane ,natomiast na 233 w kierunku Gdańsk samochód wylądował w polu na siatce też cały rozwalony,zablokowany był jeden pas . Wszystko działo się podczas deszczu i na pierwszy rzut oka jechali zdecydowanie za szybko.

Kto chce zyc zapraszam na trase 91

Tak, ten odcinek jest tak bardzo pechowy, że ja, jeżdżąc tamtędy raz do dwóch razy w tygodniu (w tę i z powrotem) począwszy od otwarcia autostrady nawet nie zarysowałem samochodu. Po prostu mamy w tym kraju idiotów, którzy nie umieją korzystać z dobrodziejstw rozwoju infrastruktury drogowej. Owszem, na autostradzie można i nawet powinno się jechać szybko Po to obie drogi są odgrodzone od siebie, po to w ogóle jest droga zagrodzona, nie ma dzieci, zwierząt... Ale niestety, wśród kierowców też są czarne owce...

To samo miejsce, co tydzien.... i zawsze gdy deszcz pada, a inżynierowie twierdzą ze to nie jest winna konstrukcji nawierzchni, dziwne bo skoro zalega woda na pasie to raczej na drodze o takim ruchu nie powinno miec to miejsca

W jednym ze stanów w USA władze okręgowe zdjęły ograniczenia na autostradach biegnących przez hrabstwo, po 7 miesiącach władze stanowe nakazały przywrócenie ograniczeń rekomendując to troską o bezpieczeństwo. Co ciekawe po zdjęciu ograniczeń liczba wypadków spadła o ok.60%, po przywróceniu ograniczeń ilość wypadków wróciła do starego poziomu.

to nie wina nawierzchni, tylko wina idiotów za kierownicą,którzy myślą,że jak kupili wózki nowe z salonu albo po 100 czy 200 tyś.zł.to mogą grzać ile fabryka dała,ci idioci myślą,że podczas poślizgu elektronika ich wyratuje hahahaha :-D
właśnie jechałem dziś i widziałem te wypadki a były trzy wypadki bo jeszcze w rowie leżał land rover !!!!!! grzali ile fabryka dała a świeżo deszcz padał a jak dobry kierowca wie,podczas świeżego deszczu jest najśliździej a ci idioci grzali ile fabryka dała a widać to po tym,że mazda cała do kasacji wylądowała daleko w polu a ten citroen aż wbił się pod barierkę to już to mówi samo za siebie .... ale nic się nie poradzi na idiotów za kierownicą,niech się przesiądą na rower !!!!!

Jakies te kujawy nieudaczne pszeklete nie powinny istniec to bydgoszczanie juz wolama hhehe jezdza jak ruski

W USA jezdzi sie 90km na godzine na autostradach a tu to takie dzikusy az wstyd taczki wa k.......a dac a nie auta .powinny bhs fotoradary i karac nadzur nadzur i jeszcze raz nadzur zeby to nauczylo sie dziadostwo jezdzic pozadnie .Klatwa ze starej jedynki pszeniosla sie na autostrade hehe zamiast tej autostrady wolal bym miec linie kolejowa ekspresowa TGV a nie zwariowana autostrade zenada

Do krzywy żonkil22:01, 25.07.2016 W Australii max. prędkość na autostradzie to 90km/h.
Wszyscy zdąża do celu, nikt nie wydziwia, że za wolno.W Polsce zawsze rąbek w d...e przeszkadza.Idiotom należy dać bat do łapy i konie popędzać na polnej drodze.

lusia1234 ty puknij się w tą pustą głowę ..... co za idio..a z ciebie .... to aż żal ciebie

Tak to się kończy jak chlopki jadą nad morze a jadą jak by jechali u siebie .Każdy z kierowców co jezdzi dość często A1 wie o co chodzi.Nic dodać, nic ująć.

Ta bariera na zdjęciu raczej tylko w połowie spełniła swoją rolę. Coś chyba nie zagrało przy wykonawstwie. Warto by sprawdzić stan elementów bezpieczeństwa na autostradzie.