Słyszysz wyjące syreny alarmowe i nie wiesz jak się zachować? Sprawdzamy, jakie alarmy możemy usłyszeć we Włocławku

1 sierpnia to jedyna stała data w roku, gdy we Włocławku, tak jak praktycznie w całej Polsce, syreny włączane są dla uczczenia pamięci o uczestnikach i ofiarach Powstania Warszawskiego.

Syreny upamiętniające uczestników i cywilne ofiary Powstania Warszawskiego zabrzmią dziś punktualnie o godz. 17. Warto zatrzymać się na chwilę i oddać im hołd.

 A gdyby syreny ostrzegały przed realnym zagrożeniem? Jak wtedy się zachować? Co robić? Ilu z nas potrafi rozpoznać sygnał alarmowy i wiedzieć co on oznacza?

[ZT]21901[/ZT]

Na początku czerwca we Włocławku przez dwa dni testowo były uruchamiane miejskie syreny alarmowe. Choć ćwiczenia były zapowiadane, wzbudziły niemałe emocje wśród mieszkańców. Niektórzy na dźwięk alarmu zatrzymywali się na ulicy zaniepokojeni pytając co się dzieje.  

Obecnie na szczęście nie musimy zapamiętywać wielu sygnałów alarmowych. 3-minutowy modulowany dźwięk syreny oznacza ogłoszenie alertu. Alarm jest odwoływany sygnałem ciągłym.

Jak się zachować, gdy zostanie ogłoszony?

Osoby znajdujące się w domu powinny włączyć telewizor lub radio albo poszukać informacji w Internecie na lokalnych stronach informacyjnych, a potem stosować się do zaleceń i informacji przekazywanych w komunikatach.

Znajdujący się na otwartym terenie lub w autobusach, czy samochodach powinni wykonywać zarządzenia służb porządkowych, stosować się do zaleceń i informacji z komunikatów przekazywanych za pośrednictwem środków nagłaśniających stacjonarnych oraz umieszczonych na pojazdach.

O jakich zagrożeniach możemy być informowani? Podczas ostatnich ćwiczeń ćwiczeń, które w całym kraju przeprowadzało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych, było to zagrożenie lotnicze. Ale sygnały alarmowe rozlegają się także w przypadku klęsk żywiołowych czy skażenia chemicznego.

- Po ogłoszeniu komunikatu ostrzegawczego "uprzedzenie o klęskach żywiołowych i zagrożeniu środowiska" należy przede wszystkim zachowywać się spokojnie oraz przeciwdziałać panice i lękowi. Trzeba też ściśle wykonywać zarządzenia służb porządkowych oraz stosować się do zaleceń i informacji przekazywanych w komunikatach - podkreśla Janusz Majerski, dyrektor Wydziału Zarządzania Kryzysowego we włocławskim ratuszu.

We Włocławku syreny mogą zawyć, jeśli dojdzie do awarii lub katastrofy urządzeń piętrzących Stopnia Wodnego albo uszkodzenia w jednym z zakładów. Takie alarmy mieliśmy już okazję słyszeć, i oznaczały nie tylko ćwiczenia.

Wielu mieszkańców miasta najbardziej boi się przerwania tamy. Na taką ewentualność przygotowane są syreny alarmowe na Zawiślu. Tymczasem Janusz Majerski uspokaja, że gdyby nawet to tego typu katastrofy doszło, mielibyśmy wystarczająco dużo czasu na ewakuację, bo poniżej tamy wody przybywałoby około pół metra w ciągu pół godziny.

- Wokół tej sprawy narosło wiele mitów. Na przykład, że woda dotarłaby aż na plac Wolności. To kompletna bzdura. Gdyby do awarii doszło, woda nie dotarłaby nawet do jezdni wzdłuż bulwarów, a na Zawiślu doszłaby do ulicy Bobrownickiej - przekonuje dyrektor Wydziału Zarządzania Kryzysowego.

[ZT]21585[/ZT]

Co z zagrożeniem ze strony zakładów chemicznych? Że jest ono realne pokazała sytuacja z kwietnia 2014 roku  kiedy w chłodni przy ulicy Wysokiej doszło do wycieku amoniaku. Ewakuowano wszystkich pracowników tej firmy, łącznie ok. 200 osób. W związku ze zmianami kierunku wiatru służby musiały ewakuować także ok. 70 pracowników Kujawskiej Spółdzielni Mleczarskiej KeSeM. Okoliczne ulice były nieprzejezdne przez kilka godzin. Amoniak uwalniał się z instalacji. Oszacowano, że wyciekło ok. 100 kg z 36 ton tego związku chemicznego, którymi dysponuje chłodnia.

Od 2 lat syrena na głównym budynku Chłodni jest uruchamiana raz do roku tylko w związku z ćwiczeniami. Także raz w roku odbywają się ćwiczenia w Anwilu. Chodzi sprawdzenie efektywności współpracy zakładu z zewnętrznymi służbami ratowniczymi, instytucjami państwowymi oraz samorządowymi: Wydziałem Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta, policją, strażą pożarną, służbami ochrony środowiska i medycznymi.