Fala krytyki spadła na MZUKiD i wyłonioną w przetargu firmę w miniony poniedziałek. fot. Łukasz Daniewski
Urzędnicy z Miejskiego Zarządu Usług Komunalnych i Dróg przekonują, że wszystkie działania podczas pierwszego w tym sezonie ataku śnieżnej zimy prowadzili zgodnie z procedurami. Na dowód pokazują dokumenty z wytycznymi, które precyzują szczegóły zimowego utrzymania dróg i chodników na terenie miasta.
Fala krytyki spadła na MZUKiD i wyłonioną w przetargu firmę w miniony poniedziałek. Kierowcy wytykali, że na wielu drogach zalega warstwa rozjeżdżonego śniegu, co wpływało na bezpieczeństwo zmotoryzowanych. Najgorzej było na drogach osiedlowych, choć i w centrum nie brakowało problemów. Niektórzy kierowcy mieli np. kłopot z wjazdem na wiadukt w ciągu ul. Wroniej. Sytuacją na drogach zainteresowali się także radni, którzy podczas ostatniej sesji domagali się od władz miasta wyjaśnień w tej sprawie.
[ZT]23222[/ZT]
Urzędnicy wyjaśniają, że pierwsze pojazdy zajmujące się zimowym utrzymaniem dróg wyjechały do akcji już dzień wcześniej około godz. 18.
- Drogi podzielone są według standardów opracowanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. Dla przykładu w pierwszej kategorii dróg śnieg może zalegać do 1,5 godziny po ustaniu opadów, a błoto do 2,5 godziny. Nie dopuszcza się zasp i zajeżdżonej warstwy śniegu. Tymczasem pojazdy wyłonionej w przetargu firmy w ciągu 30 minut od rozpoczęcia opadów wyjechały do akcji - mówi Waldemar Konopczyński z Wydziału Usług Komunalnych i Dróg MZUKiD.
Akcja zimowego utrzymania obejmuje 139 kilometrów dróg, podzielonych na cztery rejony według określonych standardów: I obejmuje drogi krajowe, wojewódzkie i powiatowe, II drogi gminne, III zaś wewnętrzne, dojazdowe i te nieobjęte zimowym utrzymaniem w przypadku, gdy ich stan utrudnia lub uniemożliwia poruszanie się pojazdów. - Pojawiały się na przykład uwagi dotyczące stanu jezdni na wiadukcie przy ul. Wroniej. Choć jest to obecnie teren budowy i odpowiedzialność za to ponosi wykonawca robót, pojazdy wykorzystywane przy odśnieżaniu pojawiły się również tam - dodaje Konopczyński.
Wyłoniona w przetargu firma zajmuje się także utrzymaniem 37,4 km ścieżek rowerowych i 4,7 km chodników (znajdujących na mostach) oraz trzech kładek dla pieszych: dwóch w ciągu drogi krajowej nr 91 (ul. Toruńska) i jednej nad torami kolejowymi w rejonie ul. Promiennej.
MZUKiD wyjaśnia, że zakres ten ograniczony jest środkami budżetowymi, jakimi dysponuje. Przy wyborze ulic do odśnieżania kierowano się m.in. trasami autobusów komunikacji miejskiej oraz lokalizacją urzędów administracji publicznej, szkół czy placówek medycznych.
- Mieszkańcy oczekują, byśmy wszędzie reagowali. Od tego jesteśmy, sami jesteśmy użytkownikami dróg, ale na wszystko nie wystarcza środków. Prosimy o wyrozumiałość i cierpliwość - mówi Jolanta Wujkowska, kierownik Referatu Utrzymania Dróg i Inżynierii Ruchu MZUKiD.
W jaki sposób urzędnicy sprawują nadzór nad realizacją akcji "Zima"? Waldemar Konopczyński zapewnia, że MZUKiD jest w stałym kontakcie z wykonawcą prac. Wszystkie pojazdy wyposażone są w nadajniki GPS, dzięki czemu na bieżąco można śledzić ich trasę. "Trans-Masz" ze Stargardu codziennie przedstawia także raporty i tachografy ze swoich pojazdów. - Wiemy więc kiedy i dokąd jechały. Nie ma znaczenia, czy dany pojazd rozsypał jedną, dwie czy sześć ton soli na drogę. Nas interesuje efekt końcowy, sprawdzany przez naszych pracowników, którzy codziennie patrolują teren miasta - zapewnia.
Urzędnicy zachęcają włocławian do zgłaszania uwag dotyczących przebiegu akcji zimowego utrzymania dróg. W godzinach pracy MZUKiD dostępne są numery telefonów: 54 411 64 54, 663 008 070 i 509 384 137 oraz skrzynka e-mail: [email protected].
0
0
0
0
0
0
Kalamburowa wyspa 06:20, 07.12.2016
Każdego roku od dawien dawna słyszymy narzekania jak Saniko odśnieżalo było źle jak odśnieża firma skądś tam też źle. Nie dogodzisz! 06:20, 07.12.2016
Bravo06:47, 07.12.2016
Równie dobrze można by zmarznięte drogi posypywać cukrem( działanie chemicznne identiko) , jednak sól jest tańsza a od soli tańszy jest piasek. Zima przyszła szybko i zapowiada , że zostanie z nami. Przecież nie wyskoczą z pieniędzy których nie ma to trzeba ostrożnie dysponować. 06:47, 07.12.2016
karol07:18, 07.12.2016
Może gdybyście ogłaszali przetargi nieograniczone na wszystkie zadania to pieniędzy by starczyło na wszystko! A tak wysyła się zapytania o cenę i wygrywają ci sami od kilku lat. I na prawie milion złotych na rok! Żenada! 07:18, 07.12.2016
Antek wlc07:20, 07.12.2016
Jechałem dzisiaj o 6 rano i musze przyznać, że pierwszy raz od 10 lat drogi są zadbane. To już o czymś świadczy 07:20, 07.12.2016
Fistak07:21, 07.12.2016
I tak jest już dużo lepiej niż kiedyś 07:21, 07.12.2016
kierowca08:00, 07.12.2016
Przestańcie już ludzie narzekać i narzekać.Tak naprawdę jak spada śnieg to problem mają ludzie na letnich oponach i z ,,brakiem'' zawieszenia,że go buja na wszystkie strony na śniegu.Do tego brak jakichkolwiek zasad bezpiecznej jazdy w czasie zimy.Duża część kierowców jeździ tak jak w lato,czyli noga na pedał gazu,zakręt i zdziwko,że zarzuciło.Poza tym ile spadło tego śniegu do dzisiaj? Z 5 cm? Co to za panika.Nauczcie się jeździć,bo dla niektórych to i lotnisko byłoby za wąskie:) Pozdrawiam 08:00, 07.12.2016
Miejscownik12:24, 07.12.2016
Ty oczywiście jesteś as jazdy, co chcesz swymi uwagami tutaj zaznaczyć, prawda? :-D Ale chyba tylko na portalu jesteś as! Wiem, jak to urzędnicy działają bezmyślnie! Za każdym razem jak mantrę powtarzają, że brak pieniędzy, bo taki argument jest uniwersalny i pasuje do każdej sytuacji niewykonanych, zaniedbanych obowiązków! Chcesz przykładu indolencji umysłowej urzędników, którzy zaakceptowali ułomny projekt ścieżki rowerowej ty "idealny" kierowco formuły: "Włocławek"?
I mam nadzieję, że przy swoim potencjale umysłowym rozumiesz, że piszę nie o jeździe w zimie samochodem lecz udowadniam ułomność w myśleniu urzędników. Niedawno wykonano ścieżkę rowerową na Kazimierza, a już projektuje się kolejną ścieżkę na ul. Promiennej, o czym zapewne nawet nie wiesz. I nie musisz. Ale jestem przekonany, że nikt nie przewiduje progów zwalniających i specjalnych oznaczeń ścieżki. Zresztą wg przepisów drogowych to nawet nie są ścieżki rowerowe, jak już udowodniono publicznie! Projektantem jest niejaki Jarosław M. Przejedź "orle jazdy" wszystkie ścieżki rowerowe i sprawdź; na której jest próg zwalniający przed przejazdem przez jezdnię!! To może też wina rowerzystów i samochodziarzy, a nie urzędników, co?!
NA ż a d n e j ścieżce nie ma progu zwalniającego dla bezpieczeństwa i kierowców, i rowerzystów !
I w razie wypadku, też stwierdzisz "asie" kierownicy, że to wina kierowcy (nie potrafi cymbał jeździć tak jak ty, co?) na jezdni, że jakiś rowerzysta wpadł rozpędzony pod samochód? Bo wg mnie to wina nierozgarniętego jakiegoś decydenta urzędniczego, któremu zabrakło wyobraźni!
Z odśnieżaniem też tak jest! Pierniiczeniemm idiotycznym jest brak pieniędzy. Uchwala się przecież jakiś budżet! Przewiduje się koszty inwestycji. Zabezpiecza się rezerwę finansową na niespodziewane wydatki. Jeżeli ktoś tego nie potrafi -- kurtka balans -- niech się nie wpierniczkuje na stanowisko tylko bierze za miotłę i zamiata~. Bo do tego nie potrzeba znać extra buchalterii!
I na koniec: takich kwiatków urzędniczych mógłbym wyliczyć więcej. Np. powoływanie się urzędników w sporządzanych dokumentach na Ustawy sejmowe, które decyzją marszałka Sejmu RP są wcześniej wygaszone i "nie żyją" życiem prawnym ! Naruszenie orzeczeń sądowych w konkretnych sprawach. I td i tp.
-------
Czy prócz kierownicy coś widzisz więcej? 12:24, 07.12.2016
Bravo08:20, 07.12.2016
Dość ,że dd jeszcze nie dało artykułu dla połechtania plebejskiego gustu "włocławioków",ze srebrny zamek znowu stoi na pl. Wolności. 08:20, 07.12.2016
SB08:33, 07.12.2016
Pan Waldemar Konopczyński to zwykle gada, że nie MZUKiD winny. To wina zimy i samych kierowców. W końcu od czego są łańcuchy na koła i raki na buty. Temu Panu już dziękujemy 08:33, 07.12.2016
ja8709:04, 07.12.2016
a ile z tych osób, które miały problem z podjechaniem na wiadukt na wroniej miało letnie opony? 09:04, 07.12.2016
Xy09:40, 07.12.2016
Teraz dopiero docenimy drogtom i saniko. 09:40, 07.12.2016
prof11:40, 07.12.2016
I dla tego komentarza ten cały artykuł. 11:40, 07.12.2016
matka polka10:07, 07.12.2016
Oczywiście,że w listopadzie czy grudniu zima może zaskoczyć drogowców.Przecież to nienormalne żeby o tej porze roku padał śnieg. A środki na utrzymanie dróg leżą na ulicy tylko trzeba je umieć podnieść.Niech się ratusz rozgląda może coś znajdzie.Śmiechu warte- co roku to samo. 10:07, 07.12.2016
Mieszkaniec10:34, 07.12.2016
A co na to DYREKTOR-SEKRETARKA. Najwygodniej wyręczać się podwładnymi ? 10:34, 07.12.2016
eljot10:35, 07.12.2016
Już pięćdziesiąt lat temu,klasyk opisywał słowami piosenki: " Zima trudna,zima brudna,zima nudna-żaden bal... Zima mrozi,zima grozi,nie dowozi, w zaspach tkwi ...". Więc o co ten raban? Tyle że zimy jeszcze nie ma.Strach pomyśleć co będzie gdy nadejdzie... 10:35, 07.12.2016
hunter10:59, 07.12.2016
Pamięta się zimy. Trzymetrowe zaspy z mijankami. Dziś to nie zimy tylko przed k..wa wiośnie, a ćwoki płaczą, że ślisko. Ale kasę na to, żeby dzieci śnieg zobaczyły w Szwajcarii mają. Nasz śnieg... k...wa, jaki śnieg ? 2 centymetry ? Mam wrzucić zdjęcia sprzed dziesięciu lat ? Metr. I było OK. Z zimą przez długie, długie lata " walczyły " dwie lokalne ukochane przez władze firmy, które teraz robią koło d...py komuś innemu. Za to, że wziął w przetargu robotę za mniejsze pieniądze. Jak to piszą .... Mazel Tov. 10:59, 07.12.2016
igrek11:14, 07.12.2016
Niech pani dyrektor zamelduje skąd to zamieszanie człowiekowi, któremu przez 6 lat robiła kawę na Zielonym Rynku. 11:14, 07.12.2016
kolin14:46, 07.12.2016
W mopr podobny bajzel 14:46, 07.12.2016
mieszkaniec19:18, 07.12.2016
Za wszystkie problemy związane z odśnieżaniem i innymi inwestycjami miejskimi odpowiedzialne są te chore przetargi.Miasto chce wydać jak najmniej a wymagania stawia nieomal kosmiczne a gdy ludzie wytykają błędy lub niedociągnięcia jak w tym przypadku że nie wszystkie ulice zawarte są w planie odśnieżania to miasto twierdzi że niema na to tyle pieniędzy a gdzie są te zaoszczędzone na bitwie o wygraną między firmą Trans-Masz a Saniko można je dołożyć tej firmie i rozszerzyć zakres działania.Tak więc wstrzymajmy się z oceną firmy Trans-Masz do końca zimy i nie wieszajmy psów na niej bo ich solarki nie mają skrzydeł i nie dadzą rady odśnieżyć wszystkiego w jednej chwili bo stoją tak jak wszyscy w korkach a jak Saniko pracowało to wszyscy wiedzą.Pozdrawiam 19:18, 07.12.2016
Nagorliwy20:48, 07.12.2016
Cyt.: "ale na wszystko nie wystarcza środków. Prosimy o wyrozumiałość i cierpliwość" Ja również rezygnuję w tym roku z odśnieżania chodnika przed moją posesją - "Ale na wszystko nie wystarczy mi sił". Do tej pory odśnieżałem chodnik oddzielony trawnikiem od mojego ogrodzenia (takich chodników właściciel nieruchomości nie musi odśnieżać) Jednak widząc coraz większe zrzekanie się miasta ze swoich obowiązków nie mam zamiaru być gorliwcem. Kolejne obszary miasta "wypadają" z planu utrzymywania czystości. Niedługo tylko teren przed Urzędem Miasta będzie sprzątany przez służby utrzymywania czystości podległe władzom miasta. 20:48, 07.12.2016
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddwloclawek.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
7 6
Ty nie Antek wlc tylko czopek powinieneś mieć nick bo włazisz wiesz gdzie i wiesz komu. 08:16, 07.12.2016