Awantura o szachy. Prezes WKSz wdał się w ostrą dyskusję z urzędnikiem i... upublicznił ją. Komu to zaszkodzi?

Wydaje się że w niedługim czasie miejscy urzędnicy dadzą klubowi szachowemu mata.

Pan szachowy Prezes zapomina chyba,że Klub uzyskuje znaczną - nie w gotówce, pomoc miasta w działalności - bezpłatny lokal na turnieje (często 3 dniowe) i spotkania ,od 5 lat korzysta bez żadnych opłat z sal w Starej Remizie , inne stowarzyszenia i kluby mogą tylko pomarzyć o tak komfortowych warunkach , należałoby raczej docenić tak znaczący wkład miasta w funkcjonowanie klubu , a przy okazji trochę skromności.....

W latach mojej młodości miałem przyjemność być członkiem klubu szachowego kierowanego przez Janusza Augustowskiego. Znam go do dziś. Rzadko spotyka się tak "ogólnie dobrego" i bezinteresownego człowieka. Ma swoje dziwactwa, ale mam wielki szacunek dla niego m.in. za wkład w propagowanie szachów, a także za to jak potrafi pomagać innym, biedniejszym czy potrzebującym.
Pozdrowienia.

W latach mojej młodości miałem przyjemność być członkiem klubu szachowego kierowanego przez Janusza Augustowskiego. Znam go do dziś. Rzadko spotyka się tak "ogólnie dobrego" i bezinteresownego człowieka. Ma swoje dziwactwa, ale mam wielki szacunek dla niego m.in. za wkład w propagowanie szachów, a także za to jak potrafi pomagać innym, biedniejszym czy potrzebującym.
Pozdrowienia.

W latach mojej młodości miałem przyjemność być członkiem klubu szachowego kierowanego przez Janusza Augustowskiego. Znam go do dziś. Rzadko spotyka się tak "ogólnie dobrego" i bezinteresownego człowieka. Ma swoje dziwactwa, ale mam wielki szacunek dla niego m.in. za wkład w propagowanie szachów, a także za to jak potrafi pomagać innym, biedniejszym czy potrzebującym.
Pozdrowienia.

Teraz gry w szachy odbywają się na ulicach a zakodowane pionki uważają się za figury . Nie dostrzegaja tylko ze sa przestawiane tak jak pasuje pejsatym sponsorom .

Brawo Panie Stanowski

Panie Augustowski proszę pamiętać że nic nie należy robić za darmo. Za darmo to można w twarz dostać.

to niech sobie pionki na czołach odbijają ??!

Pokazany na zdjęciu "szachista" cięty na piasta Kołodzieja nie grzeszy zbytnią tolerancją i poszanowaniem zdania innych. Wzorem pewnego małego uzurpatora z Warszawy jako już tak ma. Rzadko się zdarza równowaga emocjonalna u starych kawalerów i starych panien, co na co dzień widzimy w mediach. Ci ludzie nie potrafią rozmawiać normalnie, zawsze mówią, że racja jest po ich stronie

Panie Augustowski aby coś upowszechnić najpierw musi być coś dostępne za darmo. To samo dotyczy poziomu szachów aby na turniejach startowało więcej dzieci. Turnieje muszą być za darmo i musi ich być dużo bo nie ma sensu trenowanie dla samego trenowania.

Żeby zorganizować turniej muszą być nagrody. Żeby były nagrody, muszą być pieniądze. Żeby mieć pieniądze, trzeba je pozyskać z UM, od sponsorów lub od graczy za tzw. wpisowe. Jeśli WKsz nie miał już pieniędzy od UM (roczna dotacja), postanowił (i słusznie) wziąć tzw. wpisowe. O sponsorach się nie wypowiadam, bo (prawie) nikt (firma, wpływowi ludzie) nie chce dawać na tego typu przedsięwzięcia, bo nic z tego nie mają. Na sport dają tylko kandydaci w wyborach, żeby tylko się chwilowo pokazać. Potem już nikogo to nie interesuje. Co do sponsorów w Indywidualnych Mistrzostwach Włocławka w Szachach dla uczniów włocławskich szkół, był bodajże jeden sponsor, notabene ojciec jednej ze startujących młodych zawodniczek.

Napoleon jest jeden.

Wszystko się zgadza, ale trzeba wziąć jeszcze pod uwagę to, że to jest sobota lub niedziela (dni WOLNE OD PRACY) i że samemu takiego turnieju się nie przeprowadzi. Muszą być dodatkowo m.in. sędziowie, obsługa, nie mówiąc już osobach od pierwszej pomocy medycznej przy innych dyscyplinach sportowych, którym + zawodnikom należy dać chociażby herbatę i bułkę. Najlepiej się mówi, gdy się siedzi przy biurku i o organizowaniu imprez sportowych nie ma się "zielonego pojęcia" albo zupełnie nie widzi się tego typu spraw. Każdy kto organizuje jakąś imprezę sportową chce ją przeprowadzić wzorowo, aby każdy był zadowolony (uczestnik-sportowiec, rodzic-kibic, obserwator, organizator). Jak się jednak to widzi jako medal+dyplom, to od razu widać, że to amatorka. Jeśli WKSz nie miał pieniędzy, to ustalił sobie stawkę wpisowego... i TYLE W TEMACIE :) Wspomniane 72 zł. przy takiej sytuacji (chęć zorganizowania imprezy) ktoś musi wyłożyć z kieszeni. Pytanie: KTO?

Albo dajemy szachistom wolną rękę i zero dofinansowania, albo dajemy pieniądze i żądamy popularyzacji dyscypliny. Chłopaki za darmo prowadzą szkolenie i sędziują imprezy i jeszcze urzędasy mają pretensję. Dajcie na szachy 150 000 zł rocznie i będą za darmo zawody. A jak cała kasa idzie na Anwil to się urzędasy nie czepiajcie !!!

dajta kase tym zagraniczniakom od pseudo kosza a nasze dzieci i mlodziez niech trawe zuje jakis madrala tu pisze ze miasto daje lokale psim obowiazkiem jest dac lokal a nie stoi pusty jak te stadiny i hale pobudowane z naszych podatkow wstyd wloclawska biurokracja na czele z wojtkosiem

Panie Stanisławie ,a może Pan by wystąpił z inicjatywą zorganizowania turnieju dla dzieci w różnych kategoriach wiekowych , wraz z klubem WKSz , rozesłał komunikaty, zapewnił nagrody dla wszystkich dzieci , a zadbał o masowe uczestnictwo ./wymagać łatwo zrobić gorzej/

WOJTKOWSKI, PAŁUCKI ZRESZTĄ TAKŻE, TO SIĘ NADAJĄ, ALE DO PCHANIA KARUZELI... DOKTOREK JUŻ CAŁKOWICIE JEDZIE PO BANDZIE... TERAZ PEWNIE NA PREZYDENTA WYSTARTUJE NYGUS PARTYJNY CHMIEL, co krowy pasać powinien, i ten z SLD KUKULEK, co młodym byczkom bujać powinien - wiadomo co...

Separatysta BOBAS z DONBASU w pampersach

Darmowe zajęcia szachowe w elektryku? Pierwsze słyszę...

Jaki wniosek. Trzeba uważać do kogo i co się pisze, bo prywatna korespondencja może być upubliczniona.

Pozostaje niesmak w tej kwestii

Jestem jednym z adresatów wymiany maili i znam sprawę. Portal dziendobrywloclawek dał niewłaściwy tytuł artykułu!
Otóż to nie klub szachowy upublicznił dyskusję z urzędnikiem, ale to pan Stanowski pierwszy rozesłał maila do wszystkich włocławskich mediów. Pan Augustowski jedynie odpowiedział do wszystkich adresatów na jawny atak urzędnika. Przedstawiciele mediów mogą to zresztą łatwo potwierdzić.
Redakcja dd również otrzymała maila od pana Stanowskiego, więc tym bardziej dziwi tytuł oraz treść artykułu.
Niesmak więc pozostaje, ale po stronie urzędnika, który zaatakował klub, gdzie ludzie działają społecznie dla mieszkańców naszego miasta.

Znam Pana Janusza od wielu lat. Może jest trochę inny ale jest pasjonatem tego co robi a robi za to darmo społecznie z wielką pasją. Uważam, że takim ludziom należy pomagać lub po prostu nie przeszkadzać Panie stanisławie s. może przyjrzy się pan działalności WTS gdzie prezes jest najważniejszym trenerem (jest sterem i okrętem) przy wsparciu najważniejszej osoby (doktora fejsbuka).

Ponawiam pytanie: Jeśli nie zawodnicy z wpisowego, to kto powinien otworzyć portfel, wyłożyć wspomniane 72 zł. + przynieść herbatę, drożdżówki, pączki czy zrobić kanapki???

bo wszyscy są lepsi niż zwykły urzędnik, przecież oni głosu nie mają:)

Współzawodnictwo Sportowe Dzieci i Młodzieży - tam można wejść i zobaczyć ile punktów w sporcie młodzieżowym zdobywają nasze kluby. Dane od kilkunastu lat. Miasto daje na sport dzieci i młodzieży 1 milion złotych rocznie. Jest we Włocławku 100 klubów sportowych. Jak podzielić tą kasę uczciwie, gdy co roku np. Włocławskie Towarzystwo Koszykówki zdobywa ponad 100 punktów a klub szachowy zero punktów. ?? Koszykarze dostali 80 tysięcy a szachiści 1 500. Moim zdaniem jak szachiści za 0 punktów 1 500zł to koszykarze powinni dostać za pracę kilka razy więcej.

Nie porównujmy dyscyplin bo dojdziemy do obłędu.Należy stworzyć miejski przejrzysty system finansowania sportu.Mamy "wielką"radę niech myśli.