Do sądu we Włocławku trafił akt oskarżenia skierowany przeciwko 53 osobom! Według prokuratury, wspólnie wyłudzały one sprzęt RTV i AGD, telefony komórkowe, pożyczki, posługiwały się fałszywymi dokumentami, handlowały wyłudzonym sprzętem. Z takiej działalności miały stałe źródło dochodu.
Grupę rozbił włocławski odział CBŚ, a śledztwo w tej sprawie trwało od 2011 roku, nadzorowała je Prokuratura Okręgowa we Włocławku. Akt oskarżenia już trafił do włocławskiego sądu. Wkrótce powinien rozpocząć się proces.
[ZT]21019[/ZT]
Według śledczych szefem i "mózgiem" grupy był Mariusz K. 14 z 53 osób zarzucono współudział w oszustwach oraz udział w zorganizowanej grupie przestępczej działającej w okresie od co najmniej 2008 roku do 15 lipca 2011 roku na terenie Włocławka, Torunia i Bydgoszczy, mającej na celu popełnianie przestępstw w postaci oszustw, oszustw kredytowych, wyłudzeń pożyczek gotówkowych oraz sprzętu RTV i AGD, telefonów komórkowych i dekoderów telewizji cyfrowej w systemie ratalnym na podstawie stwierdzających nieprawdę dokumentów.
Śledczy mają też dowody, że grupa dopuszczała się paserstwa polegającego na nabywaniu, przyjmowaniu i pomocy w ukryciu mienia pochodzącego z dokonywanych oszustw. Te zarzuty uzupełniają kolejne - świadczenie nieprawdy w dokumentach mających znaczenie prawne, czyli przestępstwo przeciwko mieniu, popełnianie z użyciem przemocy przestępstw przeciwko wolności, przestępstwa przeciwko wiarygodności dokumentów, czynienie z działalności przestępczej stałego źródła dochodu.
- Niektórzy członkowie grupy byli ze sobą powiązani rodzinnie. Motywem działania sprawców była wyłącznie chęć osiągnięcia korzyści majątkowych, pozyskanie mienia w celu jego sprzedaży, nie zaś realizacja zobowiązań umownych. Przedmiotem aktu oskarżenia jest około 700 czynów wypełniających znamiona oszustw i oszustw kredytowych. Łączna wartość wyłudzonego przez sprawców mienia to około 300 tys. zł. Wobec pięciu osób, których rola polegała na regularnym nabywaniu od Mariusza K. wyłudzonego mienia, poza zarzutami udziału w grupie przestępczej przedstawiono zarzuty paserstwa. Pozostałym oskarżonym zarzucono współudział w oszustwach dokonywanych przy zawieraniu umów z operatorami telefonii komórkowej, telewizji cyfrowej i umów w systemie sprzedaży ratalnej na szkodę banków - informuje prok. Wojciech Fabisiak, rzecznik Prokuratury Okręgowej we Włocławku.
Przed sądem staną także pracownicy jednego z punktów telewizji cyfrowej z Włocławka. - Wyjaśnienia złożone przez oskarżonych w trakcie śledztwa wskazywały na udział i aktywną rolę w części przestępstw niektórych pracowników punktu, w którym zawierano umowy. Swoim zachowaniem ułatwiali oni popełnianie przestępstw i brali w nich udział - informuje prokuratura.
Ogółem w akcie oskarżenia sformułowano 400 zarzutów. Część z nich obejmuje tzw. przestępstwa wieloczynowe, jeden z zarzutów stawianych Mariuszowi K. nawet około 300 czynów popełnionych w warunkach tzw. przestępstwa ciągłego .
Zdecydowana większość oskarżonych przyznaje się do popełnienia zarzuconych im przestępstw. Złożyli oni wyjaśnienia na temat swojego udziału w procederze i roli innych członków grupy.
Głównym oskarżonym grożą wyroki do 10 lat więzienia, podrzędnym - do 8 lat.
hunter09:05, 11.01.2017
5 2
"Grupie przestępczej złożónej 53 osób prokuratura zarzuca 700 oszustw"... mój Boże... Czy ktoś sprawdza, co wrzucacie na stronę? 09:05, 11.01.2017