Szokujące ustalenia włocławskich śledczych ws. śmierci 3-miesięcznych bliźniaków

Śledczy znają przyczynę śmierci 3-miesięcznych bliźniąt z Kruszynka. Choć pierwotnie wykluczono taką możliwość, biegli orzekli, że dzieci zmarły z powodu zatrucia tlenkiem węgla.

Zatrucie czadem było pierwszą hipotezą, dotyczącą śmierci 3-miesięcznego chłopca, a później również jego siostry (dziewczynka zmarła kilka dni później). We wstępnym etapie postępowania wykluczono jednak ten scenariusz. Dopiero szerokie badania laboratoryjne wykonane w Bydgoszczy pozwoliły stwierdzić, że to zatrucie tlenkiem węgla było przyczyną tragedii.

- Biegli wypowiedzieli się, że stężenie tlenku węgla w ujawnionej ilości byłoby niegroźne dla osoby dorosłej. Biorąc pod uwagę, że to dotyczyło niemowląt, ten tlenek węgla w ilości niezagrażającej zdrowiu i życiu dorosłego człowieka był przyczyną zgonu obojga dzieci – tłumaczy prokurator Krzysztof Pruszyński.

Znalezienie przyczyny zgonu nie zamyka jeszcze postępowania w sprawie śmierci niemowląt. Teraz śledczy sprawdzą, czy obecność tlenku węgla nie wynikała z „działalności osób trzecich”.

- Trzeba będzie sprawdzić, czy w budynku były wykonywane badania kominiarskie i czy w sposób prawidłowy był eksploatowany piec. Dopiero to zamykałoby sprawę. W tej chwili jest ustalona przyczyna zgonu i trzeba ocenić, co spowodowało to stężenie, nawet niewielkie, tlenku węgla i czy te działania noszą znamiona czynu zabronionego - dodaje Pruszyński.

Do tragedii w Kruszynku (gm. Włocławek) doszło pod koniec października. 3-miesięczny chłopiec zmarł, a jego siostra bliźniaczka w ciężkim stanie trafiła do szpitala, gdzie walczyła o życie. Zmarła po kilku dniach.