Prokuratura Okręgowa we Włocławku zakończyła dotyczące nielegalnej wytwórni papierosów w Dyblinie, w której znaleziono towar warty ponad pół miliona złotych. Przed sądem stanie 5 pięciu pracowników fabryczki.   

Wszystko zaczęło się 5 października ubiegłego roku. Do dyżurnego lipnowskiej policji zatelefonowano z prośbą o interwencję. Z relacji zgłaszającego wynikało, że na terenie jednej z posesji w Dyblinie w gminie Dobrzyń nad Wisłą dzieje się coś podejrzanego. Pod wskazany adres skierowani zostali policjanci z tamtejszego posterunku.

- Funkcjonariusze w budynku gospodarczym zatrzymali oskarżonych: Przemysława N., Adriana Patryka P, Marcina Cz., Mariusza K. i  Daniela L., którzy stali przy maszynach  do krojenia tabaki i wykonywali prace przy rozdrabnianiu wysuszonych liści tytoniu, korzystając przy tym z maszyn do cięcia tytoniu, które w chwili wkroczenia funkcjonariuszy były włączone. Z uwagi na duże zapylenie panujące w tym pomieszczeniu część z oskarżonych miała na twarzach maseczki przeciwpyłowe - relacjonuje prokurator Wojciech Fabisiak, rzecznik Prokuratury Okręgowej we Włocławku.

W pomieszczeniach znaleziono i zabezpieczono: worki foliowe z zawartością  ususzonych liści tytoniu, worki papierowe z zawartością już pociętego tytoniu, puste worki papierowe, maszyny do cięcia tabaki, sprężarkę, urządzenie do szycia worków, wagę, plastikowe pojemniki i inne przedmioty pomocne w wytwarzaniu wyrobów tytoniowych.

Łączna waga zabezpieczonej krajanki wynosiła ponad 191 kg,  a łączna waga zabezpieczonych ususzonych liści tytoniu wynosiła  ponad 1,2 tony

Pracownicy nielegalnej wytwórni wkrótce staną przed sądem. Będą odpowiadać za nielegalne wytwarzanie wyrobów tytoniowych. Grozi im nawet to 2 lat więzienia.