Miniony weekend na drogach Włocławka i regionu był niebezpieczny. Doszło do dwóch wypadków, kilku kolizji. Policja zatrzymała także kilku nietrzeźwych kierowców.

W minioną sobotę, po godz.17 przy ul.Wyspiańskiego doszło do pierwszego zdarzenia drogowego. Kierujący oplem corsą nie udzielił pierwszeństwa przejazdu mężczyźnie, który poruszał się na wózku inwalidzkim. 45-letni mężczyzna z obrażeniami nogi trafił do szpitala. Zarówno 52-letni kierowca opla jak i 45-latek byli trzeźwi.

Z kolei wczoraj, po godz.20-tej przy ul.Lipnowskiej kierowca nissana nie dostosował prędkości do warunków, jakie panowały na drodze. W konsekwencji auto zjechało na pobocze i uderzyło w ogrodzenie. Na skutek zdarzenia jeden z pasażerów, 17-letni chłopak z obrażeniami został przewieziony do szpitala. 

Pijany motocyklista „szalał” skradzionym skuterem po Brześciu Kujawskim.

Właściciel motoroweru, po przyjeździe do znajomych do Brześcia, pozostawił go na terenie posesji z kluczykami w stacyjce uznając, że jest bezpieczny. Niestety, kiedy po wizycie wyszedł na podwórze zauważył brak swojego jednośladu. Natychmiast powiadomił o tym fakcie policję. Mundurowi na terenie Lubrańca zauważyli mężczyznę i motorower, który odpowiadał skradzionemu na terenie Brześcia.

Kiedy policjanci zatrzymali do kontroli przejeżdżającego okazało się, że podejrzenia są słuszne. Okazało się bowiem, że 29-latek nie dość, że skradł wcześniej motorower, to jeszcze poruszał się nim będąc w stanie nietrzeźwym. Mężczyzna miał ponad 1,3 promila. Trafił do policyjnego aresztu.

Miniona sobota okazała się wyjątkowo „urodzajna” w nietrzeźwych kierowców. Tylko tego dnia policjanci zatrzymali sześciu nietrzeźwych. Niechlubnym „rekordzistą” okazał się 33-letni rowerzysta z Chodcza. Mężczyzna miał ponad 3,1 promila.

Niektórym nie przeszkadzała nawet jazda pod prąd, bez włączonych świateł. Kiedy mundurowi zatrzymali kierowcę peugeota przy ul.Smólskiej okazało się, że na dodatek frywolny kierowca miał jeszcze 0,9 promila.

Do niebezpiecznej kolizji doszło także w sobotę około 22:15 na skrzyżowaniu ulicy Okrzei i Kapitulnej.

Kierowca jadący Audi od strony Torunia, ulicą Okrzei przejechał na czerwonym świetle i uderzył w bok jadącej prawidłowo Skody. W wyniku zderzenia Audi zjechało na wysepkę oddzielającą pasy ruchu i uderzyło w słup monitoringu.

Na szczęście nikt nie poniósł poważnych obrażeń. Kierowca Audi był trzeźwy, ukarany został mandatem.