Chłopak jechał rowerem po chodniku. Uderzył w niego samochód osobowy wyjeżdżający z parkingu Biedronki.
Do potrącenia doszło w środę około godz. 16 na ulicy Wienieckiej w sąsiedztwie Biedronki (chodzi o dyskont stojący nieopodal skrzyżowania Wienickiej z Okrzei).
Rowerzysta jechał po chodniku w kierunku ul. Promiennej. Uderzył w niego nissan micra wyjeżdżający z parkingu przy Biedronce, którym kierowała młoda kobieta. Tłumaczyła, że nie zauważyła chłopaka na rowerze.
Świadkowie zwracali uwagę, że 15-latek jechał po chodniku bardzo szybko.
Chłopak przytomny został odwieziony do szpitala karetką.
Nissan micra na blisko pół godziny zatarasował wyjazd z parkingu dyskontu.
[ALERT]1511368572870[/ALERT]
pionier18:59, 22.11.2017
dzisiaj o 16 było wyjątkowo sprzyjająca aura na rowerowe wycieczki.Czy jak ktoś kręci bat na własną d.u.p.e. i sam nic nie robi dla swojego bezpieczeństwa to ja mam go też w d.u.p.i.e.
18:59, 22.11.2017
Ewa719:07, 22.11.2017
Człowieku nie kaźdy ma samochód i nie kaźdego stać na komunikację miejską 19:07, 22.11.2017
iska197619:24, 22.11.2017
no to było do przewidzenia! już nie raz tambyly sytuacje ze rowerzysta hamowal tuz przed samochodem..auto musi się trochę wychylić żeby cos zobaczyć a rowerzyści czuja się "panami" drogi i uwazaja ze mogą wszystko..mogliby choć odrobine zwalniac przed wyjazdami z dyskontow, zarówno tam, jak i w okolicy Aldi i Biedry na Wienieckiej kolo S.P.5.-przy okazji ten przejazd rowerowy tam w okolicy skrzyżowania tez ktoś nieszczęśliwie wymyslil...oby nie skonczylo się nieszczęściem-samochod nie stanie w miejscu a i rowerzyści bardzo często dojezdzaja do przejazdow bardzo szybko, co czasem można przeoczyć, np.osoba ta może "schować się" w tzw "martwym punkcie" w samochodzie np.za słupkiem przednim które w niektórych samochodach sa dość szerokie..to tyczy się tez sytuacji przy ekranach w momencie zjazdu z Torunskiej w Hutnicza od strony Torunia...można naprawdę uwazac ale pedzacego rowerzysty czasem można np.w ciemności lub deszczu nie zauwazyc...Rowerzysci tez powinni sobie zdac sprawę, ze kierowca sobie może uszkodzić samochod, ale on sam może znacznie poważniejsze ponieść uszczerbki na zdrowiu, bez wzgl.na to czyja wina...kolokwialnie mowiac "ja samochod naprawie, on zdrowia może już nie móc"... 19:24, 22.11.2017
Kingaa19:29, 22.11.2017
Dopóki się nie wjedzie autem na chodnik tonz prawej strony nic nie widać czy ktoś idzie lub jedzie rowerem tym chodnikiem. A tym bardziej jak podobno jechał szybko. 19:29, 22.11.2017
lol19:33, 22.11.2017
Czy przypadkiem ścieżka rowerowa nie jest po drugiej stronie ulicy? 19:33, 22.11.2017
pieszy20:00, 22.11.2017
Mimo sympatii dla poszkodowanego, zauważam, że rowerzysta jechał po chodniku a więc miejscu przeznaczonym dla pieszych. Natomiast ścieżka rowerowa na tym odcinku ulicy jest usytuowana po drugiej stronie jezdni. Ten chodnik od strony Biedronki , umiłowali sobie rowerzyści często nie zwracając uwagi na utyskiwania pieszych, którzy też czują się zagrożeni.
Według mnie,winę ponosi młokos rowerzysta, którego nie powinno być na tym chodniku.
Panienka jednak powinna być znacznie ostrożniejsza , włączając się do ruchu. 20:00, 22.11.2017
Mieszkaniec21:09, 22.11.2017
Po drugiej stronie jest droga dla rowerów. Wpadnie gówniaż po samochod i problem widoczność przy wyjeździe z parkingu jest bardzo ograniczona i trzeba daleko wysunąć auto zeby coś zobaczyć a jak jedzie rowerem rozpędzony jeszcze nieprawidłowo to sory sam sobie winien. 21:09, 22.11.2017
stanisław21:28, 22.11.2017
i ma nadzieje że policja ukara rowerzystkę, to już nie pierwsza tam taka sytuacja, co dla bezpieczeństwa zrobi w tym miejscu prezydent jako ten co ruchem zarządza, po drugiej stronie jest ścieżka rowerowa a po chodniku nie można jeździć rowerem z małym wyjątkami ale o tym mówi prawo. Co może kierowca ma wysiąść z samochodu jak nie widać i sprawdzać czy jakiś szaleniec nie pędzi rowerem. 21:28, 22.11.2017
kocianna21:33, 22.11.2017
ty 78525 chyba cię pogięło! Z wypowiedzi iski nie wynika nic takiego, że czuje się panem szos. Natomiast z twojej wypowiedzi wynika, ze rowerzyści to święte krowy włocławskich ulic i wszyscy powinni się przed nimi zatrzymywać, zdejmować czapki z głów i zapraszać do przejazdu na drugą stronę. Rowerzyści panoszą się wszędzie, po chodnikach, po ulicach, nawet po ruchliwym skrzyżowaniu właśnie na okrzei. Widziałam niedawno jednego mundrego, jak zsuwał tamtędy mimo, że stał jak byk znak zakaz dla rowerzystów i miał obok baran ścieżkę rowerową. Więc nie broń smarkacza, bo sam sobie winien. Współczuję babce, bo teraz będzie ciągana po sądach, za niefrasobliwość bezmyślnego małolata. 21:33, 22.11.2017
Onka21:47, 22.11.2017
Widoczność dziś straszna, szaro buro pieszych i rowezystów nie widać pasy są wytarte, do tragedii dojdzie jeszcze nie raz zimową porą 21:47, 22.11.2017
kierowca23:46, 22.11.2017
Ponad 30 lat pracowałem jako kierowca teraz na emeryturze jeżdżę rowerem (przeciętnie 25 km dziennie)mieszkam w tej okolic uważam że w tej sytuacji zabrakło po prostu wyobraźni zarówno rowerzyście jak i kierującej nissanem pani 23:46, 22.11.2017
lusia123407:12, 23.11.2017
Fakt sciezka rowerowa jest po drugiej stronie ale ja jezdze ulica a jak chodnikiem czy trasa rowerowa to zwalniam troche czy zaczymuje sie np pszy wyjezdzje z Hutniczej jak samochodziska wyjezdzaja i pszygladam sie bacznie sytuacji jak stana i mi kiwaja z aut zebym pszejechal to jade nie zawsze sie zaczymuja to blad raczej popelniany pszez kierowcow w Dani czy Szwecji kierowcy sa za to karani i slusznie jestem za skandynawskim porzadkiem .plus Bornholm.no czasmi czeba jwazac ja sam zaczymuje sie nawet pszy rogatlach otwartych na Wienieckiej czy gdziendziej i ogladam sie czy cos nie nadjezdza po szynach bo ztym sie nigdy juz nie wygra kiedys na hutniczej nie byly zamkniete rogatki ponoc rano w sobote czy niedziele Bogu dzieki ze nie bylo wzmozonego,ruchu o tej porze bo jechal w strone torunia TLK czy IC i nieszczescie gotowe no tunel na wienickiej by sie pszydal ale to rozmowa z innym prezydentem miasta po wyborach
07:12, 23.11.2017
asia1509:54, 23.11.2017
Po drugiej stronie ulicy jest ścieżka rowerowa. Po co ona jest w takim razie?! 09:54, 23.11.2017
reti10:42, 23.11.2017
Dla mnie wina 15 latka jest 100% i to nie podlega dyskusji a dlaczego?? Bo po drugiej stronie ulicy jest droga rowerowa i tam powinien jechać a nie chodnikiem przy biedronce!!!!! 10:42, 23.11.2017
andreas11:13, 23.11.2017
zgadzam się z komentarzem do tego zdarzenia,dodam tylko że dopuszcza się jazdę chodnikiem z zachowaniem szczególnej ostrożności na innych użytkowników .a co z wyposażeniem roweru,brak świateł nie wspomnie o dzwonku 11:13, 23.11.2017
XXXX11:42, 23.11.2017
Śmiać mi się chcę z niektórych komentarzy. Jasne jest, że chłopak nie ma prawa jazdy, może mieć co najwyżej kartę rowerową lub motorowerową, ale też nie jest powiedziane, że musi mieć. Ale skoro nie ma żadnych kursów z przepisów to oznacza, że mu wszystko wolno? Jak dla mnie to lepiej przyjrzeć się czy jego rodzice aby na pewno dobrze go wychowują, czy jakiejś patologii nie ma. Bo co to za rodzic, który nie tłumaczy dziecku zagrożeń na drodze? Gdyby się nim odpowiednio interesowali to nie wypuściliby go z domu na rower bez kamizelki odblaskowej i świateł. No i co jak co, ale po chodniku pełnym ludzi to się szybko nie jedzie, a tym bardziej nie jedzie jak po drugiej stronie jest droga dla rowerów. Gdzie byli jego rodzice? 11:42, 23.11.2017
ks302512:07, 23.11.2017
podzielam opinie ze rowerzysci to swiete krowy nie patrzace na nic sciezki co prawda tam nie ma szkoda mlodego ale ilekroc jezdze samochodem to malo ktory rowerzysta przeprowadza rower na pasach a moge powiedziec smialo zaden tu ani przejscia ani sciezki ale tez slana widocznosc wyjezdzajacych z biedronki apeluje o rozwage drodzy cyklisci nie jestescie sami na chodnikach i na pasach 12:07, 23.11.2017
bzyk12:20, 23.11.2017
kierowca też musi myślec a nie tylko jechać .Część z nich to barany.Myślą że jak maja swoje 4- ry kółka to im wszystko wolno .Przepis mówi wyrażnie kiedy rowerzysta ma prawo poruszać się po chodniku.O godz 16-tej jest już ciemno więc miał prawo jechać chodnikiem.Winę ponosi kierowca . 12:20, 23.11.2017
006716:49, 23.11.2017
Kolego podzielam Twoje zdanie. Tylko większość kierowców traci rozum wsiadając za kółko, ale takim ogłupionym ludziom nic nie przetłumaczysz. Edukacja komunikacyjna od najmłodszych lat, egzekwowanie prawa oraz surowsze kary mogłyby pomóc by zmniejszyć ilość zdarzeń drogowych. Polecam dla ludzi rozumnych forum SkyscraperCity ludzie wymieniają się wieloma ciekawymi spostrzeżeniami na temat BRD. 16:49, 23.11.2017
madagaskar21:30, 23.11.2017
Kolego a ja nie podzielam twojego zdania. Przepis mówi wyraźnie, że rowerzysta ma prawo poruszać się po chodniku pod warunkiem, że NIE MA ŚCIEŻKI ROWEROWEJ. A TAM JEST, tyle że po drugiej stronie. Ogłupiałym ludziom (czytaj: rowerzystom) tego nie przetłumaczysz. Smarkacz nie tylko nie miał prawa jechać po chodniku (obojętnie o której godzinie), ale miał obowiązek jechać ścieżką, która tam była. Większość rowerzystów to barany, które myślą, że wszyscy będą na nich uważać i zjeżdżać im z drogi. 21:30, 23.11.2017
pionier11:32, 24.11.2017
owszem przepisy dopuszczają jazdę chodnikiem w szczególnych warunkach ale też określają jak ona (jazda)ma się odbywać.O tej drugiej części już zapomniałeś.Cóż sztuka manipulacji.
A jeśli już mowa o prawach to rowerzysta też ma prawo wyposażyć rower w oświetlenie,ma prawo do założenia kamizelki odblaskowej i ma prawo do myślenia.Szkoda że z tych praw nie skorzystał.Acha,przepraszam on ma dopiero 15 lat to jeszcze dziecko i opiekunowie muszą za niego pomyśleć. 11:32, 24.11.2017
aire15:08, 23.11.2017
też w tym miejscu miałam podobną sytuację: rowerzysta szybko jechał i prosto pod koła, w tym miejscu jest strasznie ograniczona widoczność 15:08, 23.11.2017
piotrekkkkkk17:47, 23.11.2017
A co kur.... robił rower na chodniku??? Może zaczniemy samochodami po chodnikach jeździć? 17:47, 23.11.2017
qurt12:50, 24.11.2017
Przecież jeździcie po chodnikach, parkujecie na nich, w strefach zamieszkania trąbicie na pieszych chociaż mogą chodzić środkiem drogi. Człowieku nie ośmieszaj się. 12:50, 24.11.2017
Candy 19:38, 24.11.2017
Po chodniku się nie zasuwa! 19:38, 24.11.2017
7852519:48, 22.11.2017
6 38
Tak najlepiej obarczyć całą odpowiedzialnością 15-latka bo jechał na rowerze. Po Twojej wypowiedzi już widzę jakie masz nastawienie do innych uczestników ruchu "jestem naj mądrzejszy, jeżdżę samochodem wszyscy mają mi się kłaniać i ustępować pierwszeństwa". PoRD jest wyjaśnione co robić w sytuacji gdy nie jesteśmy sobie zapewnić bezpiecznego włączenia się do ruchu, ale jak ktoś wyrył tylko na pamięć pytania i odpowiedzi do egzaminu to jeździ bez żadnej refleksji.
Apropo kierowca zdobył uprawnienia do kierowania pojazdem mechanicznym czyli w teorii powinien zdawać sobie sprawę z niebezpieczeństw, je przewidywać i odpowiednio reagować. A taki 15-latek jakie on może mieć doświadczenie. Kierowcy powinni sobie zdać sprawę że to oni mają największą wiedzę o ruchu drogowym i powinni uważać na rowerzystów i pieszych bo oni taki uprawnień nie muszą posiadać. 19:48, 22.11.2017
rops 20:33, 22.11.2017
26 2
Skoro 15-latek nie ma takiego doświadczenia jak kierowcy oraz takiej wiedzy o ruchu drogowym to tym bardziej on powinien zachować ostrożność zbliżając się do wyjazdu z parkingu. Warunki atmosferyczne nie były sprzyjające. Dlaczego ciągle tylko kierowcy mają uważać? Może część odpowiedzialności w końcu powinno spaść na rowerzystów i pieszych? Warto się czasami rozejrzeć i zatrzymać, poczekać aż auto przejedzie. Nie dość, że kierowca to też człowiek i czasem może kogoś nie zauważyć, to samochód jest tylko samochodem i w każdej chwili coś może się zepsuć :) 20:33, 22.11.2017
dziadek21:59, 22.11.2017
5 1
jowejek jedż mam wszystko w nosie a kierowca będzie odpowiadał 21:59, 22.11.2017