Kierowca tira podczas skrętu stracił panowanie nad autem na oblodzonej jezdni i ściął sygnalizator przy przejściu dla pieszych. Trwa naprawa. Fot. DDWloclawek.pl
W warunkach śnieżnej zimy nie wszyscy kierowcy dali radę. Policja informuje, że w czwartek rano między godz. 7 a 9 we Włocławku i okolicy odnotowano 11 kolizji.
Padający intensywnie przez kilkadziesiąt minut mokry śnieg mocno utrudnił kierowcom jazdę po włocławskich drogach. Wielu nie zmieniło jeszcze opon na zimowe, a nagły opad śniegu i temperatura w okolicach 0 stopni sprawiły, że jezdnia stała się bardzo śliska. Dowodem są policyjne statystyki.
[ZT]27492[/ZT]
- Odnotowaliśmy łącznie 11 kolizji, na szczęście nie doszło do żadnego wypadku - informuje sierż. Tomasz Tomaszewski z Komendy Miejskiej Policji. - Najczęściej powodem było niedostosowanie prędkości do warunków jazdy i niezachowanie odległości od poprzedzającego pojazdu.
Po godz. 7 na wiadukcie nad autostradą w Kruszynie w krótkim czasie od doszło do dwóch kolizji - najpierw w tył volkswagena polo uderzył vw lupo, następnie w to ostatnie auto wjechała jeszcze skoda. W efekcie dwóch kierowców zostało ukaranych mandatami za niezachowanie ostrożności na drodze.
[ZT]27493[/ZT]
Do kolizji z udziałem samochodu ciężarowego doszło dziś rano na skrzyżowaniu Inowrocławskiej i Toruńskiej. Najprawdopodobniej kierowca tira podczas skrętu stracił panowanie nad autem na oblodzonej jezdni i ściął sygnalizator przy przejściu dla pieszych. Naprawa wymagała wyłączenia sygnalizacji na całym skrzyżowaniu, może potrwać nawet kilka godzin.
[ALERT]1513248653449[/ALERT]
0
0
0
0
0
0
Juzew12:17, 14.12.2017
WESOŁYCH ŚWIĄT!!! 12:17, 14.12.2017
jjj12:17, 14.12.2017
P.e.d.a.l.y. w rurkach to nawet na suchym prostym chodniku by sie powywracali oczyswiscie na d.u.p.e. takie mamy teraz spolczenstwo 12:17, 14.12.2017
niki12:19, 14.12.2017
służby porządkowe też nie kwapiły sie zbytnio by ulice obsypać więc też nie ma co sie dziwić że wypadki są jak jezdnie ślizgie 12:19, 14.12.2017
Hee12:30, 14.12.2017
Ale są i tacy którzy potrafią przystosować prędkość do warunków nawierzchni , nie mają komórek przyrośniętych do głowy , po prostu jeżdżą bezpiecznie dla siebie i dla innych . 12:30, 14.12.2017
***13:46, 14.12.2017
Śnieg padał raptem KILKADZIESIĄT MINUT. Jak niby służby miały w takim czasie ogarnąć całe miasto? I Święty Mikołaj nie ma takiego turbodaładowania. A teraz leje deszcz... Czy służby mają parasole porozstawiać? 13:46, 14.12.2017
Taaaaa14:36, 14.12.2017
Nie rzucajcie tak łatwo inwektywami, bo śliska jezdnia nie zna litości dla nikogo. Nie zawsze pomogą opony zimowe czy "doświadczenie". 14:36, 14.12.2017
Makary14:44, 14.12.2017
Bo to co najmniej doktorat trzeba mieć
żeby skojarzyć że jak pada śnieg to noga z gazu.
A poza tym , kto mógł przewidzieć że w grudniu
bendzie padał śnieg.
14:44, 14.12.2017
Drept14:54, 14.12.2017
Nie no ludzie, trzymajcie mnie. Co za Janusze jeżdżą po naszych drogach.Ułatwiajmy dalej zdawanie egzaminów, najlepiej w ogóle niech każą egzaminatorom być ślepymi. Jeszcze trochę, a wystarczy, że w lipcu deszcz pokropi i Janusze będą wpadać na siebie albo do rowu. I to samochodami z systemem ABS, ESP, ASR i inne stabilizatory toru jazdy i hamowania. A ci co jeszcze 20-30 lat temu jeździli Polonezami z napędem na tylne koła, na oponach "uniwersalnych", beż wspomagania kierownicy i... żadnego innego systemu, to co, "profesorami jazdy" są lub byli? Ci co jeszcze są, jak czytają ten artykuł to kulają się ze śmiechu i mają rację. Tych co zaoszczędzili ok. 1000 zł na zimowych oponach pozostawię bez komentarza skoro tylko tyle warte jest ich życie i ich rodzin... 14:54, 14.12.2017
dobry kierowca15:12, 14.12.2017
nie dostosowanie prędkości do warunków na drodze powodem kolizji a moze jednak błąd drogowców nie posypanie nawierzchni solą i piaskiem
15:12, 14.12.2017
dobry_kierowca216:38, 14.12.2017
Masz rację "dobry kierowco", winni są drogowcy, prezydent miasta, prezydent Ameryki, a nawet kasjer stacji paliw pod Olsztynem i w ogóle wszyscy prócz kierowców, którzy nie wiedzą, że w zimę trzeba jak "z jajkiem" jechać. W końcu jak pada deszcz i śnieg, a temperatura waha się "między plusem a minusem" to naturalne, że na drodze może zrobić się "szklanka". Z resztą artykuł wyraźnie mówi, że niektórzy Janusze na zimowych oponach zaoszczędzili. Cóż, 1000 zł to majątek biorąc pod uwagę, że wielu ludzi nawet na nową żarówkę do "światła mijania" za ok. 30 zł nie stać. 16:38, 14.12.2017
taki sobie kierowca.19:10, 14.12.2017
Powinieneś znawco wiedzieć prostą prawdę: --- > zima zmienia przepisy < --- !
Już widzę, jak wspaniali znawcy jazdy stawiają łapki w dół.
I już się z tego cieszę, ponieważ będę wiedział ilu jest myślących kierowców.
Jeszcze raz napiszę z pełną odpowiedzialnością za to stwierdzenie, które jestem w stanie udowodnić:
--- > ZIMA ZMIENIA PRZEPISY <--- ;-D 19:10, 14.12.2017
taki sobie kierowca.09:09, 15.12.2017
No proszę... Na godzinę 9.00 znalazło się jednak czterech "Królewiczów kierownicy".
Uchowaj Boże, gdy będą na drodze...
- Ciekawe, gdzie zobaczę zebrę dla pieszych, gdy drogowcy na czas nie sprzątną śniegu?
- Ciekawe, co zrobią, gdy policjant nałoży mandat za pracę silnika na postoju dłużej niż minutę..
- Ciekawe, jak poszaleją po drogach z progami zwalniającymi, których nie zobaczą..
- Ciekawe czy można, czy nie można wyprzedzać zimą tam, gdzie jest podwójna ciągła...
- Ciekawe... Hmmm. Ciekawe, gdzie to się trzeba zatrzymać, gdy nie ma linii stopu, czyli bezwzględnego zatrzymania się...
- Ciekawe, kto ma pierwszeństwo na zwężonej zaspami śnieżnymi ulicy, bo drogowcy jakoś nie usunęli śniegu...
- Ciekawe... Płacić czy nie płacić mandatu za parking na trawniku zimą....
- Skoro już dojechałem gdzie chciałem, no to parkuję tak gdzie należy. Ale jak, gdzie...?
I tak dalej... Można byłoby wyliczać i wyliczać....
--------
"Bravo" książęta szos. :D
09:09, 15.12.2017
Marvenius21:13, 14.12.2017
Stop nieogarniętym mamejom i lamusom na drogach! przesiadka na autobus a nie na drogę.. 21:13, 14.12.2017
2 1
meteo.pl 15:19, 14.12.2017