Zamknij

40-letni samobójca z osiedla Południe skoczył z bloku, w którym mieszkał. Policja sprawdza...

14:00, 12.02.2018 G.S.
Skomentuj Mężczyzna spadł w sobotę przed północą z jedenastopiętrowego bloku przy Kaliskiej 93.  Fot. DDWloclawek.pl Mężczyzna spadł w sobotę przed północą z jedenastopiętrowego bloku przy Kaliskiej 93. Fot. DDWloclawek.pl

Z ustaleń policji wynika, że 40-latek z ul. Kaliskiej targnął się na swoje życie. Rutynowo funkcjonariusze sprawdzają, czy do desperackiego kroku ktoś mógł go nakłaniać.  

Mężczyzna spadł w sobotę przed północą z jedenastopiętrowego bloku przy Kaliskiej 93. Zgłoszenie o tragedii policjanci odebrali około godz. 23:30. Z przeprowadzonego przez funkcjonariuszy dochodzenia wynika, że nie doszło do nieszczęśliwego wypadku, mężczyzna popełnił samobójstwo. Mieszkał w tym samym bloku. 

-  Wszczęto śledztwo w kierunku artykułu 151 kodeksu karnego, chodzi o  sprawdzenie, czy ktoś mógł nakłaniać 40-latka do popełnienia desperackiego kroku, co jest karalne - mów sierż. Tomasz Tomaszewski z Komendy Miejskiej Policji we Włocławku. 

To kolejne ostatnio samobójstwo we Włocławku. 1 lutego na torach na Zazamczu zginęła 70-letnia kobieta. 

[ZT]28029[/ZT]

Osobom, które nie radzą sobie w życiu, mającymi myśli samobójcze pomaga portal samobojstwo.pl. Można tam znaleźć numery telefonów zaufania, adresy instytucji pomocowych i konkretne rady, jak postępować w trudnych sytuacjach.

[ALERT]1518434861987[/ALERT]

(G.S.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(43)

UżytkownikUżytkownik

Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.


reo

szybka smierć -> szybka smierć ->

37 1

szkoda człeka bo w sumie połowa życia była jeszcze przed nim... teraz ból rodziny, ich zmartwienie i żal :( 14:26, 12.02.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ffff

6 21

A na zdjęciu Kaliska 90.... 14:36, 12.02.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

LusiLusi

0 0

Jednak nie 08:31, 15.02.2018


yuukoyuuko

17 4

pewnie samobójstwo, ale nie kolejne gdyż 70 letnia kobieta nie zginęła na torach śmiercią samobójczą 14:43, 12.02.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JhgJhg

39 4

Koniecznie do lekarza gdy tylko czas odczuwania przygnębienia, bezsilności się wydłuży a zaczną pojawiać się myśli samobójcze!!!
Nasz mózg w zimowym sezonie traci w niektórych przypadkach więcej serotoniny niż normalnie, dochodzi do tego stres,który ją dodatkowo zużywa, dieta uboga w składniki potrzebne do jej wytworzenia. Nie ma się czego wstydzić. Leki powodują wyrównanie poziomu neuroprzekaźników i radość życia wraca. Oczywiscie zdarzają się sytuacje patologiczne, które wymagają długotrwałego leczenia, ale to jak w każdej przypadłości. Nie wsydzić się i dać sobie szansę na zdrowe życie!!! 14:51, 12.02.2018

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

Ad12Ad12

3 4

To dawniej tak twierdzono ,że to tylko związki chemiczne w mózgu odpowiedzialne są za emocje , obecnie bierze się pod uwagę cały szereg innych czynników takich jak na przykład środowisko, uwarunkowania genetyczne. Tabletki psychotropowe też uzależniają , lepiej korzystać z ziół, poza tym ludzie boją się łatki, psychoterapia jak najbardziej ale leki to już ostateczność. 15:18, 12.02.2018


do Ad12do Ad12

5 0

Ziółka, to możesz popijać na lekką niestrawność po tłustym obiedzie.
Pierwszym krokiem są leki, które zdejmują czarne okulary i umożliwiają w ogóle wstanie z łóżka i logiczne myślenie. Jest na szczęście nowa generacja, która nie uzależnia, nie powoduje ospałości i nie ma zbyt wielu działań ubocznych. Dopiero po kilku tygodniach, kiedy stan się poprawia, można pomyśleć o psychoterapii, a na pewno należy przeanalizować swoje życie - przyczyny depresji i środki zaradcze. Niebagatelną rolę odgrywa też odpowiednia dieta, a nawet suplementacja witaminami i minerałami (wit. D!!!).
Najważniejsza jest jednak zmiana trybu życia - eliminacja przyczyn. To najtrudniejsza część terapii, ale leki trzeba kiedyś odstawić. 07:30, 13.02.2018


FfhFfh

0 0

Tylko w ciężkich przypadkach leki stosuje się do końca życia. Wyrównanie poziomu neuroprzekaźników nie jest takie proste jakby mogło się wydawać w przypadku np. niektórych witamin. Leki pozwają wyrównać i utrzymać ich poziom w czasie leczenia zaleconego przez lekarza, a później po ich odstawieniu można przejść na niektóre naturalne leki i dodatkowo kontynuować dietę bogatą w składniki potrzebne do wytworzenia neuroprzekaźników, naświetlania lampą Baurera... 08:17, 13.02.2018


MieszkaniecMieszkaniec

31 10

Jeśli chodzi o samobójstwa Włoclawek chyba dominuje w ostatnim okresie w Polsce. 14:54, 12.02.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

xzyxzy

45 3

Gonitwa za pieniędzmi , rodziny mały kontakt ze sobą albo żadny .Nikąt wsparcia , starsi ludzi potrzbni do wychowania wnuków a wnuki dorosną dla dziadków nie ma czasu .Nie ma żadnych prawie wiezi rodzinnych . 15:10, 12.02.2018

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

polonista polonista

1 5

Do gimnazjum po poprawna PISownie. 15:36, 14.02.2018


karolkarol

3 1

polonista nie poprawiaj bo sam ideałem chodzacym nie jestes :) i nie obrazaj blizniego ^^ 19:50, 14.02.2018


kuźwa kuźwa

48 11

Włocławek miastem samobójców (takie można wysnuć wnioski z tragicznych statystyk )- takie warunki mieszańcom stworzyli partyjni rządziciele przez 25 lat ustrojowej transformacji i jeszcze żaden z nich nie poniósł za to odpowiedzialności .
Młodziez bez perspektyw , emeryci bez opieki zdrowotnej , propsperuje tylko partyjny układ .
15:45, 12.02.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

pomyślpomyśl

5 3

Włocławek jest miastem robotniczym o niskim ilorazie inteligencji mieszkańców .Większość włocławian uważa że wizyta u psychiatry to ogromne poniżenie i wstyd ! Stąd taka liczba samobójstw ,jakie to ma przełożenie na to kto jest u władzy.Praca jest,ale jak się skończyło WSHE i uważa się za wielce wykształconego a co za tym idzie wymagania co do rodzaju pracy i płacy 14:31, 13.02.2018


kyselakkyselak

30 27

Lepiej tak, niż miałby rzucić się pod pociąg. Rzucenie się pod pociąg jest wyjątkowym chamstwem i egoizmem ze strony samobójców. Przez takiego nie dosyć, że kilkaset osób nie dojedzie na czas, to jeszcze trzeba kawałki takiego wyciągać z rożnych elementów pociągu. 15:51, 12.02.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

LopiLopi

2 5

Taka osoba spod pociągu zbierana jest łopata-i jak rodzina ma takie coś rozpoznać? 18:44, 12.02.2018


polpol

41 13

To wszystko przez dobrobyt w naszym mieście. 15:58, 12.02.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

BurakuBuraku

9 8

co to ma wspólnego z dobrobytem prostaku, użyj mózgu,bogaci też popełniają samobójstwa! 20:05, 12.02.2018


Zasady wiary!Zasady wiary!

12 28

Chciał wykitować to wykitował. Jest na sądzie szczegółowym u Pana Boga,niech liczy na Jego miłosierdzie bo obiektywnie rzecz ujmując pochwalony nie będzie! 16:15, 12.02.2018

Odpowiedzi:5
Odpowiedz

do Pewnusiado Pewnusia

7 6

Jesteś pewien, że był wierzącą osobą? 19:03, 12.02.2018


Zasady wiary!Zasady wiary!

7 8

Co ma piernik do wiatraka! Nawet jak był niewierzący a Bóg istnieje to co? Schował się przed Nim {Bóg} by nie ranić Jego obranego za życia stanowiska! Komentarz był pisany z mojego punktu widzenia i mojej wiary a nie tego samobójcy. Używaj rozumu i zasad logiki nawet jak Ci brak zasad wiary! 19:40, 12.02.2018


czerwony kapturekczerwony kapturek

9 4

Bóg istnieje, ale tylko w wierze, czyli bajce. 21:55, 12.02.2018


realreal

9 2

Jak trzeba mieć zjechane pod beretem, żeby w świecie realnym odwoływać się do mitycznego boga. 23:12, 12.02.2018


dziadziadziadzia

1 2

jaka pochwa Lony ?..... 07:53, 13.02.2018


andrzej1980andrzej1980

13 19

Jak ktoś chce popełnić samobójstwo, to popełni. Nie teraz, to później i nikt go nie uratuje. Nie wiem po co ratować takiego, bo jak na prawdę będzie chciał się zabić, to zrobi to ponownie, aż w końcu mu się uda. resztą każdego życie jest jego osobistą sprawą i co to kogo obchodzi. Oczywiście jak taki ma żonę, dzieci, rodzinę, to jego rodzina będzie cierpiała i zrobi im tym krzywdę, ale jak ktoś ma rodzinę, jest szczęśliwy, to poco ma się zabijać? Ale jak ktoś jest całkowicie sam, tak jak ja, nie ma w ogóle rodziny, jego rodzice nie żyją, nie ma kompletnie nikogo, mieszka sam, to po co taką osobę ratować? Nikt po niej płakać nie będzie. Nawet nie będzie miał kto takiej osoby pochować, bo nie ma kto i zostanie taka osoba pochowana przez opiekę społeczną, bo jest samotna, samotnie mieszka, samotnie żyje itd. Myślę że takich osób nie ma co ratować, bo nawet nikt się ich śmiercią nie przejmie. A ich życie jest tylko ich osobistą sprawą. Ratowanie takiej osoby jest tylko chwilowym przedłużeniem jej życia... chwilowym, bo za jakiś czas znowu to zrobi i znowu będą ją ratować... Aż w końcu się uda. 16:45, 12.02.2018

Odpowiedzi:7
Odpowiedz

vvvvvvvvvv

8 0

Można sobie znaleźć kogoś i nie być samotnym
Głowa do góry 18:56, 12.02.2018


do Abde Rysiado Abde Rysia

1 6

...aaaaleee znawca! Co za psycholog! :-D) 19:02, 12.02.2018


andrzej1980andrzej1980

7 1

Wiem co mówię. Sam mam za sobą próby samobójcze, a myśli o śmierci mam bardzo często. Choruję i leczę się na depresję, biorę psychotropy i temat śmierci, samobójstwa, psychologii, psychiatrii i depresji jest mi bardzo bliski. Bardzo dużo wiem na ten temat, bo dużo na ten temat czytam i dotyczy mnie to osobiście. 19:24, 12.02.2018


do Andrzej 1980do Andrzej 1980

5 6

O kant tyłka możesz rozbić wymienione przez Ciebie środki ,którymi próbujesz sobie pomóc! Czy któryś z mądrali gdzie zostawiasz swoją forsę psychologowie, psychiatrzy i konowały faszerujący Cię prochami,zasugerowali ,że problem jest natury duchowej? Poszukaj kontaktu z jakimś egzorcystą. Każdy z Nich doskonale wie ,że za myślami i próbami samobójczymi kryją się duchy nieczyste. Pozdrawiam z Bogiem! 20:14, 12.02.2018


andrzej1980andrzej1980

7 2

Ja leczę się za darmo. Leki mam też prawie darmowe (na sto procent kosztują kilkaset złotych, a ja płacę około 20zł miesięcznie, jeszcze zakład pracy mi te pieniądze zwraca), bo mam stwierdzoną niepełnosprawność. Więc nikomu żadnej forsy nie zostawiam. Psychologa i psychiatrę mam za darmo. 20:41, 12.02.2018


do Andrzej 1980do Andrzej 1980

3 6

Ty ciągle o psychologii i psychiatrii.Co z sednem mojego komentarza? Czy jesteś w stanie w ogóle przyjąć ,że problem masz natury duchowej? Jeśli nie to baw się dalej [za darmo] z psychologami i psychiatrami. I nie chodzi o to aby ich całkiem wykluczyć ale jeśli nie pomagają to Coooooo? 20:56, 12.02.2018


andrzej1980andrzej1980

7 0

Gdyby nie leki, jakie biorę, to już dawno by mnie nie było na tym świecie. Już dawno bym skoczył z bloku, albo bym wskoczył pod pociąg, albo samochód. Jak trafiłem kilka lat temu do szpitala, to byłem w bardzo złym stanie i po 6 tygodniach, jak z niego wychodziłem, to byłem zupełnie innym człowiekiem. Zupełnie jakbym się ponownie urodził. I tam nie było żadnego egzorcysty, księdza, czy innego podobnego. Dawali mi tam końskie dawki psychotropów, przez które ciągle spałem, albo chodziłem jak zombi. Ale po wyjściu ze szpitala chciało mi się żyć, byłem wesoły, szczęśliwy, zupełnie inaczej patrzyłem na wszystko, niż przed szpitalem. I od szpitala leczę się cały czas, trwa to już około 7 lat. Nadal jestem chory i muszę brać leki, ale już nie jest aż tak źle, jak było ponad 7 lat temu, kiedy spałem przy zapalonym świetle, bo jak zgasiłem, to duchy mnie po mieszkaniu ganiały. Teraz pracuję, chodzę na zakupy, mam swoje mieszkanie i normalnie żyję. Ale gdybym nie brał leków i bym nie chodził do psychiatry, to już dawno bym popełnił samobójstwo... Siedem lat temu. Nie będę więcej pisał na ten temat z kimś, kto tak na prawdę nic nie wie na temat mojej choroby. Ta rozmowa nie ma sensu. A ja w duchy nie wierzę, mimo, że kiedyś je widziałem i w nocy zrywałem się z łóżka i bałem się spać, bo miałem przewidzenia. Nigdy z żadnego egzorcysty nie korzystałem, a jednak duchy przestały mnie ganiać i już ich nie widzę. Śpię po ciemku, jak każdy, już nie mam żadnych urojeń itd... Czyli jednak leki pomagają. 21:21, 12.02.2018


MAKARYMAKARY

34 8

Dla rodziny to tragedia , jeśli ją miał.
ale nasz samobójca odszedł z klasą , po cichu , bez zawracania dupy
policji , pogotowiu i straży miejskiej , nie to co pajace wchodzący na most
i czekający aż go uratują. 18:01, 12.02.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Piotr 12Piotr 12

3 9

Może w końcu Miasto robi tam podziemne przejście.Najbardziej potrzebują dzieci które chodzą do szkoły po drugiej stronie torów no i oczywiście mieszkańcy. 19:19, 12.02.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Zasady niewiaryZasady niewiary

2 15

Gorzej będzie, jeśli istnieje jednak jakieś życie po życiu, ale nie takie, jakie sobie katole wymarzyli i facet obudzi się w kolejnym wcieleniu jako np. koza w państwie islamskim albo jako pisior, czy inny tam platformiarz. 07:41, 13.02.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BoloBolo

17 1

Andrzej1980, trzymam kciuki. Nie jest łatwo, ale nie poddawaj się. Świetnie, że w ogóle masz świadomość swojej choroby i podejmujesz leczenie - to już dużo. Wiem, że w terapii bardzo ważna jest postawa rodziny, otoczenia, przyjaciół. Życzę im wszystkim wiele cierpliwości. Wiem też, że słowa i dobre rady w tym wypadku mało pomagają, ale mimo wszystko walcz. Walcz do szczęśliwego końca.

Egzorcystę zostaw - ludzie tutaj również mają swoje paranoje, ale są na znacznie gorszej pozycji, bo nie zostali zdiagnozowani i nie są świadomi swojej ułomności. Ratunku dla nich nie ma, póki tego nie zrozumieją. Religia czasem pomaga, ale to złudne. Nie chodzi o to, żeby znowu zrzucać winę za swoje niepowodzenia na czynniki zewnętrzne (bo "bóg tak chciał"). Ty sam jesteś podmiotem swojego życia i powodem swojego cierpienia, więc tylko Ty sam możesz to zmienić i swoje życie naprawić.

Życzę Ci wiele wytrwałości i mimo wszystko pogody ducha. Trzymam kciuki za Ciebie! 08:02, 13.02.2018

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

KjhgKjhg

6 0

Zgadzam się z powyższym komentarzem. Może przyjmij do wiadomości, że Twój organizm jest już taki i będzie potrzebował dożywotniego wsparcia w postaci lekarstw. Nie jesteś sam w swojej przypadłości, miliony osób na świecie mierzą się z nią codziennie. Przyjmij ją jako zwykły stan rzeczy, a nie główny w swoim życiu. Żyć trzeba dalej, a przeszkody pokonywać i nie rozwodzić się nad nimi za długo. Rób to co lubisz, co Cię pasjonuje i to niech będzie Twoim głównym celem! Powodzenia! Pokarz sobie, że dasz radę z tym co otrzymałeś od natury!!! 08:29, 13.02.2018


CZARNA85CZARNA85

5 0

Aż miło się czyta takie komentarze :) również podpisuje się pod tym :) trzymam kciuki a tym którzy każą iść do egzorcysty proponuje odstawić dopalacze. Życzę więcej uśmiechu bo w dzisiejszych czasach ciężko zobaczyć kogoś kto jest pozytywnie nastawiony. Andrzej1980 oby więcej szczerych ludzi takich jak ty:* Pozdrawiam optymistycznie :) 14:59, 13.02.2018


necianecia

9 3

Po pierwsze to nie blok Kaliska 90 tylko kaliska 93 jak się patrzy na zdjecie to widać jak jest przychodnia na zdjęciu chyba ktoś okolicy nie zna a wracając do tego co się stało to może było jakiś smutek, problem lub bezrobocie ale jak pamiętam to ostatnio rok temu czy dwa to była moda na skakanie z okien ,gdyby była dobra praca i placa to by ludzie tego nie robili albo jak rodziny bylyby razem. 08:59, 13.02.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

fionkafionka

3 0

Sąsiad mojego teścia też popełnił samobójstwo i ukryto że przez żonę ,która go od wielu lat psychicznie dręczyła .Prosił o pomoc nawet na godzinę przed ,ale sąsiedzi wyśmieli go ,,co ty z babą rady nie dajesz taki cienias z ciebie ,ze mną to by tak nie pograła ,,.Jednak nie dał rady z babą bo tam gdzie diabeł nie może tam babę pośle. 13:43, 14.02.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

re pomyślre pomyśl

2 4

Przecież WSHE powstało dla partyjnych nieuków by mogli chwalić się dyplomem (jak partyjny aktyw PZPR po uniwersytetach robotniczych) i magistrować i ,,dochtoryzować '' . W każdym większym miescie partyjny układ otworzył swoją ,,uczelnię ''. 19:38, 14.02.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

karolkarol

2 0

moze i dobrze ze go nie uratowali chciał umrzec na własne zyczenie , bo jesli by go uratowali to by jeszcze płacił kare i podatek .... a tak to ma juz tam spokój(*) 19:47, 14.02.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%