„Jesteśmy napełnieni Duchem Świętym” – to hasło tegorocznej, 30. już Pieszej Pielgrzymki Diecezji Włocławskie na Jasną Górę. Rozpoczęły się zapisy chętnych do udziału.
Jak informuje internetowy serwis diecezji włocławskiej, pątnicy wyruszą z Włocławka 6 sierpnia. Po drodze spotkają się z grupami z Konina, Turku i Dzierżaw, żeby wspólnie dotrzeć na Jasną Górę 13 sierpnia. Przejdą 290 km przez Izbicę Kujawską, Koło, Skęczniew, Charłupię Małą, Ostrówek, Rudniki i Iwanowice Duże.
Organizatorzy pielgrzymki chcą, żeby jej uczestnicy włączyli się w świętowanie przypadającej w roku setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.
- Pątnicy przez swą obecność, modlitwę, pokutę oraz umartwienie - włączą się w wielkie dziękczynienie naszego narodu za dar niepodległości. W czasie wspólnej drogi pochylą się nad znaczeniem i sensem ludzkiej wolności, patrząc nań również jako na zadanie - zarówno duchowe jak i patriotyczne. W 100. rocznicę odzyskania niepodległości będziemy zawierzali Matce Bożej naszą Ojczyznę, szczególnie wszystkie trudne sprawy dnia dzisiejszego - tłumaczą organizatorzy Pieszej Pielgrzymki Diecezji Włocławskie na Jasną Górę.
Kierownikiem 30. Pielgrzymki Włocławskiej jest ks. Sebastian Adamczyk, wikariusz parafii katedralnej. Więcej informacji na stronie www.pielgrzymkawloclawska.pl
Świnty 08:40, 21.07.2018
Jesteśmy napełnieni ale nie do końca państwową i unijną kasą ... tak powinno brzmieć hasło przewodnie kk 08:40, 21.07.2018
nie rozumiem09:07, 21.07.2018
Dlaczego biskup nie chce wyrazić zgody księdzu prałatowi Radosławowi Nowackiemu aby ten mógł wziąć udział w pielgrzymce? 09:07, 21.07.2018
a wiesz coś09:20, 21.07.2018
do nie rozumiem
A wiesz co sie dzieje z księdzem Radosławem Nowackim ? 09:20, 21.07.2018
Kierowca10:49, 21.07.2018
I znowu będzie zbędne blokowanie ruchu na drogach. 10:49, 21.07.2018
Mieszkam tu11:11, 21.07.2018
Niech sobie idą.
Pomału przestaję chodzić do kościoła i wierzyc w te ich modły.
Wszystko przez ten *%#)!& rząd i to co wyrabiaja duchowni.
11:11, 21.07.2018
qwas14:03, 21.07.2018
twoja sprawa, kogo to obchodzi, każdy ma prawo robić to na co ma ochotę 14:03, 21.07.2018
Jesteśmy ...11:15, 21.07.2018
"Jesteśmy napełnieni"... itd. O taaaak. Jedni kasą, majątkami - a inni tym, co dla pustych żołądków znajdą na śmitnikach. 11:15, 21.07.2018
Kris13:07, 21.07.2018
Dajcie spokój z jakimiś pielgrzymkami ! Ja muszę pracować żeby rodzinę utrzymać , na głupoty nie mam czasu ! 13:07, 21.07.2018
a15:39, 06.08.2018
Nikt nikogo nie zmusza a ty pracuj człowieku. 15:39, 06.08.2018
merik14:19, 21.07.2018
Krótka historia powstania judeo-chrześcijaństwa na podstawie opolczykpl
Dawno, dawno temu, za górami, za rzekami, na wschodnim wybrzeżu Morza Śródziemnego w krainie podbitej przez Rzym pojawił się oczekiwany wybawiciel ludu Izraela, przepowiadany przez proroków mesjasz.
Był galilejskim wieśniakiem, cieślą. W biednej rzymskiej prowincji życie z ciesielki na wsi nie zawsze zapewniało pełny brzuch, cieśla postanowił być wędrownym nauczycielem. Jeśli będę ludziskom opowiadał to, czego oczekują, zapewne nie poskąpią mi jadła i napitku - pomyślał.
Jego nauki kierował do biedoty takiej jak on sam. Opowiadał o niebie dla biednych i uciśnionych, gdzie wynagrodzone zostaną biedakom wszelkie niedostatki na ziemi. Biedocie podobała się ta wizja. Była chwilowym oderwaniem się od znojnego i ubogiego życia. W nagrodę dawano więc cieśli garść bobu, daktyli czy niedopieczony placek.
Najbardziej lubili jego nauki nieroby. Ileż pocieszenia znajdowali w słowach:
"Spójrzcie na ptaki niebieskie, że nie sieją, ani nie żną, ani nie zbierają do spichlerzów - a Ojciec wasz niebieski żywi je".
Cieśla i nieroby nie brali pod uwagę jednego. Weźmy na przykład wróble - para wróbli lęguje 2-4 razy w roku składając za każdym razem 5-6 jaj. Wróble żyją do dziesięciu lat. Gdyby wszystkie pisklaki każdej pary wróbli żywił ojciec niebieski to po krótkim czasie zabrakłoby dla samych tylko wróbli miejsca na ziemi. W rzeczywistości ojciec niebieski żywi tylko bardzo nieliczne ptaki niebieskie. Reszta ich ginie. Nierobom było to obojętne. Nauka cieśli podobała się im i utwierdzała ich w nieróbstwie.
W przeciwieństwie do innych mesjaszy cieśla nie podjął walki zbrojnej z Rzymem. Zamiast niej wolał ględzić o niebie dla ubogich, ale nie tylko. Zadarł z faryzeuszami i ze Świątynią. To były powody, dla których na koniec go zlikwidowano.
Za jego życia cieśla, wyznawca judaizmu, zgromadził wokół siebie ledwo garstkę słuchaczy. Z tej garstki niewiele miał pożytku. Jego prawa ręka, Szymon zaparł się go, a Juda nawet go zdradził.
Jego grupka była jedną z sekt w łonie judaizmu. Członkami jej byli początkowo wyłącznie judaiści. Gdyby wszystko potoczyło się normalną koleją losu, sekta ta pozostałaby marginalną judaistyczną sektą.
Jednakże los, a raczej Sanhedryn postanowił inaczej i zmienił bieg historii. Gorliwy faryzesz Szaweł z Tarsu, uczeń i agent członka Sanhedrynu Gamaliela zasymulował "nawrócenie" na heretycki judaizm sekty cieśli, a zaraz potem przeforsował przyjmowanie do spółki Goim. Z tego powodu nadano mu przydomek apostoła pogan.
I tak to Szaweł (Paweł) z Tarsu kreował chrześcijaństwo, czyli judaistyczną sektę dla Goim.
Istnieją różne domysły co do zamierzonych celów Szawła. Czy liczył na to, że pacyfizm sekty osłabi Rzym militarnie? A może miał nadzieję, że przyjmując wiarę w judaistycznego boga Rzym uwolni z poddaństwa Palestynę i "naród wybrany"?
Jednak bez względu na to, czym kierował się Szaweł - to on wykreował judeo-chrześcijaństwo podrzucając sektę cieśli Goim.
Po śmierci cieśli sekta zaczęła się rozrastać poszerzając swe wpływy. Na terenie Imperium Rzymskiego obiecanki nieba dla ubogich sprawiły, że wśród biedoty i niewolników sekta rozprzestrzeniała się jak epidemia dżumy. Przy czynnym udziale Szawła i jego wychowanków cieślę wykreowano na zbawiciela zmartwychwstałego.
Dalszą historię podrzuconej Goim sekty obrzezanego cieśli znamy - jej doktryna stała się oficjalną religią Rzymu. A potem - nadal jak epidemia dżumy - rozniesiona została przez judeo-chrześcijan po całym świecie. Przy czym od momentu wejścia na pałace, hierarchia nowej sekty zaczęła stosować przymus, prześladowania, rzezie, ucisk - pogan nawracano ogniem i mieczem.
14:19, 21.07.2018
obywatel14:42, 21.07.2018
- Pątnicy przez swą obecność, modlitwę, pokutę oraz umartwienie - włączą się w wielkie dziękczynienie naszego narodu za dar niepodległości.
Jeżeli był dar niepodległości, to wcześniej był dar zniewolenia, ale czy ten kraj jest obecnie niepodległy, skoro o jego ustawach prawnych decydują w Kongresie i Knesecie?
14:42, 21.07.2018
Lubię historię15:07, 21.07.2018
Wierność Polski wobec Rzymu !
?Nie ma Polski bez Kościoła, bo Kościół jest jedynym w Polsce dzierżycielem systemu wartości, który Polacy znają? (Jarosław K. - 14 lipca 2013r.)
..........................
-------- > ?a wierność Rzymu wobec chrześcijańskiej Polski???
=================
Trochę polskiej, katolickiej historii ( nie tylko w czasie wojen szwedzkich) bez jakiegokolwiek mojego komentarza...
Zakon jezuitów wysłanych przez Watykan do Polski, swoimi działaniami doprowadził do bardzo złych relacji dyplomatycznych ze Szwecją. Na skutek przyjęcia przez Zygmunta III Wazę polityki w stylu pro habsbursko-rzymskim ? jak wiadomo ? skończyło się to kolejnymi wojnami ze Szwecją! Wojnami, które spustoszyły kraj. Niszczycielska agresja najeźdźców nie przeszkadzała przeorowi paulinów Augustowi Kordeckiemu w podjęciu decyzji (w porozumieniu z papieżem) o podarowaniu klasztoru Szwedom. Wysłał do króla Karola X Gustawa list ? przechowywany obecnie w archiwum w Sztokholmie, w którym zgadzał się poddać twierdzę w zamian za gwarancję nienaruszalności sanktuarium. W listopadzie 1655 roku za pełną akceptacją papieża, prowadził rozmowy z gen. szwedzkim Muellerem targując się o warunki oddania Jasnej Góry najeźdźcom. Aktualnie, próbuje się dorabiać do tego udokumentowanego faktu listownej inicjatywy poddania klasztoru nieudokumentowaną teorię klerykałów, że było to celowe działanie przeora, aby odwlec atak Szwedów na twierdzę.
Watykański Rzym ? jak widać w historii wyraźnie ? nie ograniczał się li tylko do spraw wiary, ale ingerował mocno w politykę Rzeczypospolitej z negatywnymi dla niej skutkami. Kolejny wiek ? XVIII, był dla potęgi Rzeczy-pospolitej tragiczny. Nikomu chyba w Polsce nie trzeba przypominać o utracie własnej państwowości. Polska
w opinii i widzeniu jej przez inne państwa świata; przestała istnieć. Jedynie Turcja, z którą rycerstwo polskie przez wiele wieków i na różnych polach bitew walczyło z inspiracji Ich (Rzymskich) Świątobliwości ? nie uznała rozbiorów Polski. W Watykanie nigdy nie padło pytanie, podobne do tego, jakie przez wiek cały pojawiało się na dyplomatycznych spotkaniach w Turcji:
?Czy przybył poseł Lechistanu?? ? pytał turecki sułtan.
Za każdym razem padała odpowiedź:
?Nie. Poseł Lechistanu jeszcze nie przybył?.
To słowo: ?JESZCZE? było nadzieją Turcji na to, że Polska --jeszcze-- nie zginęła !!!
Czy taką samą nadzieję żywił ?przyjazny? Polsce Watykan? Czy papieżom zależało na tym, aby Polska znów była Polską, a Polak Polakiem, a nie poddanym pruskim, austriackim czy rosyjskim znakiem !?
Otóż papież Klemens XIV jeszcze przed pierwszym(!) rozbiorem Rzeczypospolitej skreślił do cesarzowej Marii Teresy list, w którym stwierdził, że rozbiór Polski jest rzeczą wysoce wskazaną, wręcz pożądaną nie tylko dla dobra religii. Kolejni papieże rezydujący w Rzymie bez żadnych zahamowań akceptowali postępujące zmiany granic Polski przy kolejnych rozbiorach. Zachwycali się (patrz: Pius VI) umiłowaniem sztuki i de facto rzekomym humanitaryzmem carycy Katarzyny II. Następny Pius na Stolicy Piotrowej w 1801r. hołd składał carowi słowami głębokiego uszanowania i przywiązania dla Jego Carskiej Mości, polecając szczególnej jego uwadze i protekcji - watykańską siedzibę Swej Świątobliwości.
I to wszystko oczywiście w ramach szczególnego watykańskiego oddania katolickiej i pełnej wiary ? Polsce!
----------------------------- 15:07, 21.07.2018
tek15:42, 21.07.2018
Imperium Osmańskie miało chrapkę na podbicie całej Europy. Nie uznanie rozbioru Lechistanu było posunięciem taktycznym, mającym na celu pozyskanie sojusznika do walki z Habsburgami i Imperium Rosyjskim. 15:42, 21.07.2018
hals17:38, 21.07.2018
Dla papiestwa Słowianie byli katolikami drugiej kategorii, ale Imperium Osmańskie stanowiło zagrożenie dla całej chrześcijańskiej Europy. Bitwa pod Wiedniem stoczona w 1683 roku między wojskami polsko-austriacko-niemieckimi pod dowództwem króla Jana III Sobieskiego a armią Imperium Osmańskiego pod wodzą wezyra Kara Mustafy, była przełomowym wydarzeniem w wojnie, która zakończyła się klęską Osmanów, którzy od tej pory przeszli do defensywy. 17:38, 21.07.2018
Lubię historię...19:03, 21.07.2018
tek15:42, 21.07.2018
"Imperium Osmańskie miało chrapkę na podbicie całej Europy".
---------
Oooo, taaak... hahaha - szczególnie gdy wcześniej nawet nie sto lat - dostali nader dotkliwe manto od zespołu wojsk europejskich pod Wiedniem, po czym nastąpiła seria klęsk i powolny upadek Osmanów nie licząc kolejnych strat terenowych...
I to tradycyjne pytanie o Lechistan Turcy "inwazyjnie" stawiali przez prawie kolejnych 100 lat w czasie trwania zaborów.
I przez chęć inwazji jednocześnie na Krym w Rosji oraz Europę - przyjmowali do siebie polskich emigrantów, pozwalając im założyć wieś Polonezköy czyli Adampol!
Coś ty za notę miał z historii chłopie/ dziewczyno. 19:03, 21.07.2018
@Lubię historię...21:39, 21.07.2018
Lubię historię nie oznacza, że ją rozumie. 21:39, 21.07.2018
xxxx08:48, 22.07.2018
Niech nie zapomną środków antykoncepcyjnych bo znowu wróci ich więcej niż wyszło. Pozdrowienia dla uczestników sex wycieczki. 08:48, 22.07.2018
***15:37, 23.07.2018
Tylko wyjątkowy śmieć ludzki takie tezy stawia. 15:37, 23.07.2018
a15:41, 06.08.2018
ale zabawne??? jedź do Kostrzynia taplać się w błocie z owsikiem 15:41, 06.08.2018
sportowiec10:16, 22.07.2018
no,no, to prawdziwi maratończycy, a "toytoyki" będą wystawione na trasie ? 10:16, 22.07.2018
wanda19:59, 22.07.2018
I znow po Mszy wyjdzie lucjan do drzwi katedry a my jak to bydlo pujdziemy sami. Pod pretekstem ze jest chory. A jak w ciechocunku lub gdze inndziej trzeba przejsc tj w stanislawie pojdzie co za obluda. Boze kiedy go zabierzesz 19:59, 22.07.2018
Ja....15:49, 23.07.2018
Ty nieuku to najpierw musisz pójść do szkoły.Trudno bowiem zrozumieć sens twej pisaniny! Zbiór byków ortograficznych i stylistycznych. Odnosząc się do twej myśli: Czy biskup ma jakiś obowiązek wędrowania razem z pątnikami? Chce to idzie nie chce to nie. 15:49, 23.07.2018
EmerytSygnalista22:28, 22.07.2018
Ta pisowska swołocz ma jeszcze mało ??? Won !!!!!!!!!!!!! Modlić się w swoich domach !!!!!!!!! Jak spotkam hołotę idącą drogą...rozjadę jak żabę. 22:28, 22.07.2018
b15:35, 06.08.2018
sam się rozjedź 15:35, 06.08.2018
Pielgrzym!16:01, 23.07.2018
Zje..... czubie ! Pielgrzymki piesze w różne miejsca to pomysł stary ,że ho ho! Tak więc co to ma wspólnego z Pisem? Z hołoty to ty się rekrutujesz! A co do zachowania na drodze to taka grupa pielgrzymkowa jest uprzywilejowana: tak więc ty będziesz łaskawie im ustępował jak byś miał to szczęście ich spotkać na drodze!A będę się modlił w domu jak ty jako pedał nie będziesz chodził w paradach dla zboków! 16:01, 23.07.2018
zzz15:35, 06.08.2018
Po tych wpisach widać , że W-wek to komusze miasto. Niektórych powinno się karać za takie chamskie wpisy i groźby !!! 15:35, 06.08.2018
be15:36, 06.08.2018
0 0
możesz jeździć polnymi drogami jak ci przeszkadza 15:36, 06.08.2018