3-letni Nikodem z al. Chopina nie żyje. To było śmiertelne pobicie? Co wiemy o jego rodzinie?

wątpię, takiego śmiecia odizolują i se będzie żył jak pączuś...TV, gierki, żarcie na czas itp... 15:32, 31.07.2019

No akurat dla mnie zależność jest zawsze prosta: żywe dziecko > martwe dziecko. Uważasz inaczej? 11:49, 31.07.2019

Jeśli dziecko miałoby żyć, to lepiej niech wychowuje je chłop z chłopem, niż ma umrzeć w tzw. "normalnej" rodzinie. 12:00, 31.07.2019

Normalna rodzina to mąż i żona,a nie kolejny konkubent 15:28, 01.08.2019

Ty patolu , normalna rodzina nie ma kuratora. Publicznie skasować to bydło razem z tobą czubie. 08:10, 20.01.2021

A co ma mops do tego? Moze wypadaloby przeczytac artykul w ktorym jasno napisane jest ze rodzina nie byla pod opieka mopsu. Mysli Pani ze mops tak sobie puka do kazdego i pyta sie czy wszystko ok?! Mieli kuratora sadowego wiec moze najpierw oni powinni sie wypowiedziec! A patologii coz wiecej 300+ ,500+ zeby lepiej sie nygusom zylo?? 12:44, 31.07.2019

W każdym mieście są zasiłki ale nie w każdym mieście morduje się dzieci... 19:34, 31.07.2019

zyli z zasilków wiec mops musial u nich robic wizytacje czyz nie? 22:03, 31.07.2019

MOPS opiekuje się nieudacznikami, a kurator agresorami. Widzisz różnicę? 11:27, 31.07.2019

Jak nie brali zasiłków, to nie byli pod opieka MOPS, a kuratora przydziela sąd, jak są np. interwencje policji. 12:03, 31.07.2019

Jaki związek z tymi sytuacjami ma fakt że " była baba starsza od chłopa"? 11:04, 31.07.2019

Haha ty będziesz decydował kto z kim ma być? A ile ma byc młodsza ta żona? Rok, dwa, czy 20? A jak w tym samym wieku to już za stara? Buhaha. Poza tym ślub planowali podobno, więc o co ci chodzi. 12:05, 31.07.2019

I co będziesz piwko pił z taką ru rą co zabił dziecko? Fajne masz zasady, do wora powinni Cię schować na osiedlu. 11:35, 31.07.2019

Może wróci do Po..., bo już "narzeczona" Mała Mi nie będzie czekać, wcześniej wyjdzie z *%#)!& i przygrucha sobie kolejnego "narzeczonego", który zrobi jej kolejne na 500+ 13:46, 01.08.2019

Spoko morda? *%#)!& cwelu tobie i jemu bym kręgosłup przerwał!!! *%#)!& patole 13:05, 03.08.2019

Tylko KS!!!!!! 21:56, 04.08.2019

''to samo'' sredniowiecze mineło kobieto przynajmiej państwo nie sprzedało dzieciaka za granice na organy 11:14, 31.07.2019

Do 'żetelne państwo' nie sprzedali za granicę na organy ale zatłukli... Twój łeb jeszcze do średniowiecza nie dojrzał... 20:08, 31.07.2019

rzetelne* . Poproś "żetelne" Państwo o słownik ortograficzny. 11:22, 31.07.2019

500 plus to nic innego jak roszczenia 447 i podatek katastralny państwo bedzie zabierać mieszkania polakom sprzedaliscie sie sami za 5oo plus xd po wyborach wam pokaża rogi diabła i kto tu rządzi :)) 11:40, 31.07.2019

Nic to nie ma wspolnego z 500 plus. Bez sensu porownanie. Winna jest matka co nie widziala kogo wybiera sobie za partnera. Chronic dziecko to podstawa i o obowiazel zwlaszcza matki a sasiedzi to gdzie byli no i kurator do zwolnenia bo skoro sprawa byla zgloszona to nie powinno onno dojsc do takiej TRAGEDII. Tyle w tym smutnym temacie. 11:42, 31.07.2019

500 + akt 447, czyli 500zl + (-1 bilion złotych ), czyli dostaniecie 500 zł ale oddajcie potem wszystko włącznie z ojczyzną i dziećmi swoimi i ich przyszłość skresloną. Polska sprzedana za 500 zł . 11:47, 31.07.2019

Deb!lu jeden na jedno dziecko jeszcze nie jest wyplacane 500+. 12:57, 31.07.2019

*%#)!& z ciebie i tyle. 22:15, 31.07.2019

Powinna być większa dostępność do środków antykoncepcyjnych i pigułek tzw. "dzień po" to może byłaby mniejsza ilość niechcianych dzieci a co za tym idzie takich tragedii. 12:17, 31.07.2019

Co ty piszesz kobito o tych środkach antykoncepcyjnych.
Przecież tego jest ile chcesz.
Tylko rozumu takie dziwki nie mają.
28 lat i trójka dzieci każde z innym gachem.
Pod płotem zrobione.
13:54, 31.07.2019

Nie jest tego ile chcesz, bo są na receptę, trzeba iść do ginekologa, państwowo trzeba czekać, prywatnie płacić. Powinny być tanie i bez recepty, do dtego kampania społeczna w mediach. A już nie mówiąc o tabletkach dzień po, gdzie jedna kosztuje 100 zł. 16:10, 31.07.2019

Olgaaa to trzeba myśleć w trakcie a nie potem .
A poza tym jedna wizyta u ginekologa nie zaszkodzi.
A później pani położna załatwia takie sprawy czyli recepty na tabletki.
Zresztą zawsze powtarzam z chu...m nie ma żartów.? 17:46, 31.07.2019

Święte słowa. 11:39, 31.07.2019

Najbardziej winne jest oczywiście 'pedalstwo'. *%#)!& *%#)!& 14:46, 31.07.2019

przynajmiej umieja kombinować wiecej pieniedzy mają bo za 600zł nie wyżywi samotna matka dzieci zal ci????? ty masz najniższą i nic z tego nie masz :)) 12:53, 01.08.2019

też bym wyrwała z twoim testosteronem 12:48, 31.07.2019

IDŹ do lekarza tylko szybko ,bo UFO zobaczysz... 11:57, 31.07.2019

PRZESTRASZONY PEDAŁ SIĘ ODEZWAŁ 11:59, 31.07.2019

i kurator... 12:17, 31.07.2019

na zakupach w lumpach :) 12:20, 31.07.2019

Czy potrafisz czytać ze zrozumieniem?
Oni nie byli klientami MOPRu.
A skoro nie korzystali z pomocy to MOPR tam nie wchodził.
Uważasz że do każdej rodziny w której są małe dzieci powinni wchodzić socjalni?
Ja bym nie chciał żeby obca baba kręciła mi się po mieszkaniu i wracała do mojego życia.
Ha zadam pytanie gdzie byli sąsiedzi, gdzie były koleżanki i koledzy, gdzie była Rodzina, babcie, ciocie, Witkowie. Nikt nie widział śladów pobicia, nikt nie widział zlego traktowania dziecka?
Nim zaczniemy szukać winy w służbach zacznijmy od siebie. 12:48, 31.07.2019

Panie pracują do 15 , a na dodatek jeśli nikt ich nie wpuści do domu uznają że sprawy nie ma i nie było. I wiem co piszę. Rozumiem że ich praca jest słabo opłacana jednak skuteczność jest zerowa więc szkoda nawet tych groszy które zarabiają, a które idą także z mojej kieszeni. 12:58, 31.07.2019

Kiedyś był na Kościuszki a teraz jest na Ogniowej 16:39, 31.07.2019

Ponoć były info do mopr, dlaczego nie reagowała. Następna tragedia 19:37, 31.07.2019

Wychowala go kobieta co z każdym chodzi, stala klientka opieki i tez bila dzieci. Taka zwyrodniala Dorota k z LESZNA 15:45, 04.08.2019

co to za Pawełek?? 12:16, 31.07.2019

wprowadzi to dla was roszczenia 447 z podatkiem kastralnym żeby wam na nic nie starczało 12:21, 31.07.2019

bo wy tak macie idziecie na cudze pob*zykać a cudze dzieci macie gdzieś byle sobie dorze zrobić i spust w ci*pie z kolejnym dzieckiem no ale wy nie nosicie ciązy 9 miesiecy zakup sobie dmuchawice fagasie 12:38, 31.07.2019

my mamy gorszy instynkt przetrwania troche prymitywny i najgorszy 12:42, 31.07.2019

ty porównujesz człowieka do zwierzęcia co z ciebie za prymityw 22:17, 01.08.2019

Do ania - nie zesraj się z tym wywyższaniem nad zwierzętami. 07:46, 03.08.2019

o to tu chodzi by poznać twarze i im samemu wyrok wymierzyć takie media szczuja nic wiecej 13:04, 31.07.2019

ze rządu na szubienice po kolei 13:31, 31.07.2019

Kara śmierci? Za szybko i zbyt latwo. Niech do końca swoich dni cierpią jak to dziecko. 11:52, 03.08.2019

Jestem za żeby to dziadostwo usunąć z miasta do USA na kare śmierci... 22:13, 03.08.2019

Dodatkowo jesteś nierobem który żyje z renty i wyłudza ją na rzekomo chory błędnik, a potrafi przejechać 50km z Włocławka do Torunia rowerem bez żadnego problemu. Dodatkowo jesteś gościem który chciał zarobić na śmierci psa. Odradzam subskrybować, a zalecam zgłaszać kanał Przemos Play gdyż jego rozrywka na stream czasami odbiega od normy i bawi się prochami psa na żywo. Pozdro Przemuś wracaj do nas szybciutko 16:09, 31.07.2019

napewno nie :) 20:14, 31.07.2019

Proszę zobaczyć tego zwyrola
https://www.cda.pl/video/3740275ed 23:52, 31.07.2019

we wiezieniu tez klawisze se ciupcjaja wpisz w yt gwałt we wiezieniu dla kobiet :)))) nie musza płacić za sex bo mają go za darmo xd zdaża sie i na komędzie też wpisz wszystko jest na yt ?? 12:47, 01.08.2019

"matka" zamordowanego chłopca nie jest z Włocławka tylko ze Sz....., a morderca z Poz... 13:38, 01.08.2019

Na zdjęciach na FB wygląda jak niedojrzały gówniarz, grzeczny chłopiec w okularkach. W życiu byś nie podejrzewał, że znad okularków patrzy na ciebie zwyrodnialec i sadysta 13:35, 01.08.2019

ale masz zryty beret buahaha na waszych oczach Gdańsk chcą oddać szwabom zaślepieńcu z nienawiści do PISU ! 16:31, 31.07.2019

trzym ry*j faszysto 16:57, 31.07.2019

Potocki turkom się zaprzedał bo stchórzył i oddał Kamieniec turasom żeby siebie i ród ratować i przez niego Wołodyjowski zginął.. 17:43, 31.07.2019

nagle uderzacie ze wszystkich stron śmieszni jesteście ! 16:51, 31.07.2019

bardzo dobrze przynajmiej wszyscy bedą bezdomni ja tam nic nie mam mieszkanie sprzedam przed podatkiem katastralnym reszta niech z*dycha na ulicy 16:56, 31.07.2019

Potocki turkom się zaprzedał bo stchórzył i oddał Kamieniec turasom żeby siebie i ród ratować i przez niego Wołodyjowski zginął ! 17:42, 31.07.2019

Najpierw sie doucz ,a potem pisz bzdury! Zapraszam do lektury;))) Postać Sienkiewiczowska ma swój pierwowzór historyczny chociaż niewielką odegrała ona rolę w dziejach. Pisarz świadomie też korzystał z wiadomości o bohaterze obrony Kamieńca. Miał nawet problem, gdy dowiedział się, że historyczny pan Jerzy (nie koniecznie Jerzy Michał), urodzony około 1620r. miał już (prawdopodobnie) od 1660-61 roku żonę. Pani Krystyna z domu Jeziorkowska była albo równolatką albo starszą od Wołodyjowskiego, na dodatek była już wdową po 3 mężach. Można przypuszczać, że małżeństwo układało się im bardzo dobrze choć było bezdzietne jak poprzednie małżeństwa Krystyny.

Pan Jerzy był partyzantem- przez lata uwijał się po ziemiach kresowych i gromił na własną rękę zapuszczających się tam nieprzyjaciół, skąd miał dobrą sławę rycerską a bywało, że do tego wręcz imponujące łupy. Po swoim ożenieniu z zamożną wdową, z chudopachołka zmienił się w posesjonata a okazując się zdolnym gospodarzem u schyłku życia był człowiekiem naprawdę zamożnym i szanowanym na Podolu (ponad 20 wsi, miasteczko, dwa dwory obronne zwane zameczkami, 2 kmienice w Kamieńcu. Same dobra Jerzego, nie licząc majętności żony obejmowały ok. 13.400 ha! W majątku ruchomym- w drogich kamieniach, złocie, sprzętach kosztownych, zaprzęgach, cugach i innych miał sam Jerzy ok. 100 tys. zł.)

Hetman Sobieski miał dla niego duże uznanie - bo mimo, że stolnik nie był oficerem komputowym (nazywany był pułkownikiem, dowodził na stałe swoją prywatną chorągwią) uczynił go dowódcą Chreptiowa dając bardzo znaczną – 700 osobową załogę i znamienitych oficerów pod komendę (znanych z Sienkiewicza) oraz polecenie by oficerowie z innych komend jak Nowowiejski, zasięgali jego rady jako bardziej doświadczonego. Hetman też wyjednał mu rotmistrzostwo na Kamieńcu. Wołodyjowski najprawdopodobniej uczestniczył w wyprawie ukraińskiej Sobieskiego w 1671r. Jako komendant Chreptiowa sprawdził się doskonale- generalnie Sienkiewicz tu nie mija się z prawdą (nawet chreptiowskie wątki romansowe z powieści mają pierwowzory historyczne). Miał też Wołodyjowski poważanie i znajomości wśród Tatarów i w Turcji, dzięki czemu pomagał w wykupie jeńców, w tym pana Boskiego. Przed ostatecznym zawarciem się w Kamieńcu odbył (opisaną przez Sienkiewicza) walkę z Tatarami przeprawiającymi się koło Żwańca – padło tam kilkunastu nieprzyjaciół.

Jako obrońca Kamieńca nie sprawdził się, bo nie mógł choć walczył dzielnie. Poszedł bronić twierdzy i stał się jednym z dowódców, bo nikt mający umiejętności, doświadczenie itd. nie chciał się podjąć obrony twierdzy tak zaniedbanej i pozostawionej samej sobie przez Rzeczpospolitą. Sobieski, generał Kątski i paru innych trzeźwo myślących i wpływowych, próbowało zorganizować obronę, zapewnić ludzi, prochy, jedzenie, sprowadzić specjalistów, ale szlachta nie dała pieniędzy, król Michał utrudniał itd. Hetman w tej sytuacji nie miał wątpliwości, że twierdza padnie. Tak dla zobrazowania podam, że powinna mieć do obrony przynajmniej 7 tys. regularnej piechoty- miała całego wojska ok. 1500 ludzi, w większości jazdy i około 500 zwerbowanej szlachty, mieszczan, chłopów- ludzi różnych nacji, różnej wiary, którzy bardzo dzielnie i z poświeceniem przez 10 dni bronili tego„orlego gniazda”. Turcy dysponowali siłą około 100 tyś. Mury waliły się i miały złe założenia, brak artylerzystów i inżynierów, gdy Turcy mieli tych po dostatkiem i to jak się ocenia najlepszych na świecie, twierdza miała armaty, które niosły na niecały kilometr, gdy tureckie na kilka kilometrów, brak żywności.

Wołodyjowski bronił dzielnie zamków i uznaje się, że podczas obrony stał się faktycznym dowódcą tych fortów, liczono się z jego zdaniem, ale nie miał on pojęcia o obronie fortyfikacji tak jak i reszta- tu trzeba było inżyniera. Próbował urządzać wycieczki na wroga, stał na murach dzień i noc, poświęcał też swoje wojsko, swoje konie, swoje pieniądze. Była sytuacja, gdy stolnik niemal sam, zmuszając do pomocy, dwóch ledwo trzymających się na nogach żołnierzy rzucił się do obrony wyłomu, który uczynili Turcy wysadzając ścianę Starego Zamku. Nie bronił jej jednak szablą, która na niewiele by się zdała, ale celnie strzelał z muszkietów (na pomoc przybiegł mu jako jeden z pierwszych starosta Potocki). Padł też podczas obrony przyjaciel i podkomendny Wołodyjowskiego- Kałuszowski – umierał na rękach swego dowódcy dziękując za służbę (motyw znany z Sienkiewicza).

W sytuacji krytycznej, gdy faktycznie nie było już szans obrony, to on potwierdził swoim autorytetem - że twierdzę trzeba poddać bo zamek padnie od podłożonych min a wtedy miasta, ludzi i Podola nic nie uratuje bo nie będzie żadnego układu. Białe chorągwie najpierw wystawiono na zamku. Wołodyjowski został jako jedyny z wyższych oficerów na tymże by zebrać wojsko i przygotować, zabezpieczyć wszystko do wypełnienia układów – pełnił swoją służbę do końca. Kiedy poselstwo polskie wracało z obozu tureckiego nastąpił wybuch prochów na zamku. Przypuszcza się, ale nie jest to pewne, że podpalił je zdesperowany Hekling- major artylerii zamkowej. Na dziedzińcu Starego Zamku oraz u wylotu mostu zginęło prawdopodobnie koło 500 ludzi (podaje się tez liczby dużo wyższe). Koło bramy zamkowej posłowie wracający od Turków w obstawie janczarów odnaleźli ciało Wołodyjowskiego – z przytoczonego wyżej przez mojego przedmówcę fragmentu Relacji pana Makowieckiego, stolnika latyczowskiego i szwagra Wołodyjowskiego dowiadujemy się jakie były ostanie chwile komendanta. Podobno Turcy dopiero na widok ciał a wśród nich dowódcy obrony (tak określano Wołodyjowskiego) uwierzyli, że wybuch nie był zaplanowany, co by groziło zerwaniem układu i dali dzień czasu na pogrzebanie ciał. Pochowano go wśród powszechnej żałości u franciszkanów gdzie wuj jego był gwardyanem a nad trumną biadały - matka, siostra, szwagierka, szwagier, i podkomendni. Biskup Lanckoronski (dość chwalebnie zachowujący się podobnie jak Potocki w czasie obrony) nazwał pierwszy Wołodyjowskiego – „naszym Hektorem”, Sobieski donosił w listach o śmierci Wołodyjowskiego, trąbiła też o tym różna korespondencja prywatna i urzędowa tamtych czasów.

Po śmierci 4 małżonka pani Krystyna Wołodyjowska, która podczas obrony Kamieńca przebywała razem z żoną starosty Potockiego (dowódcy twierdzy i dobrego znajomego Wołodyjowskiego) na Litwie, po awanturach o znaczny spadek po rycerzu, wyszła po raz czwarty za mąż za mało rycerskiego Dziewanowskiego. Tego męża jednak już nie przeżyła a on wyprawił jej pyszny pogrzeb, po czym raz jeszcze zaczęły się awantury spadkowe. Jeszcze w XIX w katedrze kamienieckiej odprawiano msze za duszę Wołodyjowskiego na co był zapis na wsi Sokół.


W XIX w. na materiały z archiwów rodzinnych Makowieckich, gdzie przechowywano pamiątki po „hektorze kamienickim” trafił historyk gawędziarz - J.A. Rolle, badacz Podola. To on ocalił pamięć o stolniku i o innych mieszkańcach Podola oraz o historii tych ziem, bo po 1917 roku niewiele dokumentów archiwów podolskich ocalało. O stolniku wspomina też w powyżej przytaczanej „Relacji Kamieńca wziętego przez Turków 1672” Makowiecki, trochę wzmianek jest też w papierach urzędowych, listach z epoki ( m.in. w: Pisma do wieku i spraw Jana III Sobieskiego, wyd. Kulczycki.)
18:35, 31.07.2019

no i co masz profil co zabijesz ją ???? patrząc na wasze wypociny tam na jej profilu stwierdzam że cżłowiek bedzie sie bał człowieka by go drugi nie dzgnoł nożem 12:56, 01.08.2019

Najpierw sie doucz ,a potem pisz bzdury! Zapraszam do lektury;)) Postać Sienkiewiczowska ma swój pierwowzór historyczny chociaż niewielką odegrała ona rolę w dziejach. Pisarz świadomie też korzystał z wiadomości o bohaterze obrony Kamieńca. Miał nawet problem, gdy dowiedział się, że historyczny pan Jerzy (nie koniecznie Jerzy Michał), urodzony około 1620r. miał już (prawdopodobnie) od 1660-61 roku żonę. Pani Krystyna z domu Jeziorkowska była albo równolatką albo starszą od Wołodyjowskiego, na dodatek była już wdową po 3 mężach. Można przypuszczać, że małżeństwo układało się im bardzo dobrze choć było bezdzietne jak poprzednie małżeństwa Krystyny.

Pan Jerzy był partyzantem- przez lata uwijał się po ziemiach kresowych i gromił na własną rękę zapuszczających się tam nieprzyjaciół, skąd miał dobrą sławę rycerską a bywało, że do tego wręcz imponujące łupy. Po swoim ożenieniu z zamożną wdową, z chudopachołka zmienił się w posesjonata a okazując się zdolnym gospodarzem u schyłku życia był człowiekiem naprawdę zamożnym i szanowanym na Podolu (ponad 20 wsi, miasteczko, dwa dwory obronne zwane zameczkami, 2 kmienice w Kamieńcu. Same dobra Jerzego, nie licząc majętności żony obejmowały ok. 13.400 ha! W majątku ruchomym- w drogich kamieniach, złocie, sprzętach kosztownych, zaprzęgach, cugach i innych miał sam Jerzy ok. 100 tys. zł.)

Hetman Sobieski miał dla niego duże uznanie - bo mimo, że stolnik nie był oficerem komputowym (nazywany był pułkownikiem, dowodził na stałe swoją prywatną chorągwią) uczynił go dowódcą Chreptiowa dając bardzo znaczną – 700 osobową załogę i znamienitych oficerów pod komendę (znanych z Sienkiewicza) oraz polecenie by oficerowie z innych komend jak Nowowiejski, zasięgali jego rady jako bardziej doświadczonego. Hetman też wyjednał mu rotmistrzostwo na Kamieńcu. Wołodyjowski najprawdopodobniej uczestniczył w wyprawie ukraińskiej Sobieskiego w 1671r. Jako komendant Chreptiowa sprawdził się doskonale- generalnie Sienkiewicz tu nie mija się z prawdą (nawet chreptiowskie wątki romansowe z powieści mają pierwowzory historyczne). Miał też Wołodyjowski poważanie i znajomości wśród Tatarów i w Turcji, dzięki czemu pomagał w wykupie jeńców, w tym pana Boskiego. Przed ostatecznym zawarciem się w Kamieńcu odbył (opisaną przez Sienkiewicza) walkę z Tatarami przeprawiającymi się koło Żwańca – padło tam kilkunastu nieprzyjaciół.

Jako obrońca Kamieńca nie sprawdził się, bo nie mógł choć walczył dzielnie. Poszedł bronić twierdzy i stał się jednym z dowódców, bo nikt mający umiejętności, doświadczenie itd. nie chciał się podjąć obrony twierdzy tak zaniedbanej i pozostawionej samej sobie przez Rzeczpospolitą. Sobieski, generał Kątski i paru innych trzeźwo myślących i wpływowych, próbowało zorganizować obronę, zapewnić ludzi, prochy, jedzenie, sprowadzić specjalistów, ale szlachta nie dała pieniędzy, król Michał utrudniał itd. Hetman w tej sytuacji nie miał wątpliwości, że twierdza padnie. Tak dla zobrazowania podam, że powinna mieć do obrony przynajmniej 7 tys. regularnej piechoty- miała całego wojska ok. 1500 ludzi, w większości jazdy i około 500 zwerbowanej szlachty, mieszczan, chłopów- ludzi różnych nacji, różnej wiary, którzy bardzo dzielnie i z poświeceniem przez 10 dni bronili tego„orlego gniazda”. Turcy dysponowali siłą około 100 tyś. Mury waliły się i miały złe założenia, brak artylerzystów i inżynierów, gdy Turcy mieli tych po dostatkiem i to jak się ocenia najlepszych na świecie, twierdza miała armaty, które niosły na niecały kilometr, gdy tureckie na kilka kilometrów, brak żywności.

Wołodyjowski bronił dzielnie zamków i uznaje się, że podczas obrony stał się faktycznym dowódcą tych fortów, liczono się z jego zdaniem, ale nie miał on pojęcia o obronie fortyfikacji tak jak i reszta- tu trzeba było inżyniera. Próbował urządzać wycieczki na wroga, stał na murach dzień i noc, poświęcał też swoje wojsko, swoje konie, swoje pieniądze. Była sytuacja, gdy stolnik niemal sam, zmuszając do pomocy, dwóch ledwo trzymających się na nogach żołnierzy rzucił się do obrony wyłomu, który uczynili Turcy wysadzając ścianę Starego Zamku. Nie bronił jej jednak szablą, która na niewiele by się zdała, ale celnie strzelał z muszkietów (na pomoc przybiegł mu jako jeden z pierwszych starosta Potocki). Padł też podczas obrony przyjaciel i podkomendny Wołodyjowskiego- Kałuszowski – umierał na rękach swego dowódcy dziękując za służbę (motyw znany z Sienkiewicza).

W sytuacji krytycznej, gdy faktycznie nie było już szans obrony, to on potwierdził swoim autorytetem - że twierdzę trzeba poddać bo zamek padnie od podłożonych min a wtedy miasta, ludzi i Podola nic nie uratuje bo nie będzie żadnego układu. Białe chorągwie najpierw wystawiono na zamku. Wołodyjowski został jako jedyny z wyższych oficerów na tymże by zebrać wojsko i przygotować, zabezpieczyć wszystko do wypełnienia układów – pełnił swoją służbę do końca. Kiedy poselstwo polskie wracało z obozu tureckiego nastąpił wybuch prochów na zamku. Przypuszcza się, ale nie jest to pewne, że podpalił je zdesperowany Hekling- major artylerii zamkowej. Na dziedzińcu Starego Zamku oraz u wylotu mostu zginęło prawdopodobnie koło 500 ludzi (podaje się tez liczby dużo wyższe). Koło bramy zamkowej posłowie wracający od Turków w obstawie janczarów odnaleźli ciało Wołodyjowskiego – z przytoczonego wyżej przez mojego przedmówcę fragmentu Relacji pana Makowieckiego, stolnika latyczowskiego i szwagra Wołodyjowskiego dowiadujemy się jakie były ostanie chwile komendanta. Podobno Turcy dopiero na widok ciał a wśród nich dowódcy obrony (tak określano Wołodyjowskiego) uwierzyli, że wybuch nie był zaplanowany, co by groziło zerwaniem układu i dali dzień czasu na pogrzebanie ciał. Pochowano go wśród powszechnej żałości u franciszkanów gdzie wuj jego był gwardyanem a nad trumną biadały - matka, siostra, szwagierka, szwagier, i podkomendni. Biskup Lanckoronski (dość chwalebnie zachowujący się podobnie jak Potocki w czasie obrony) nazwał pierwszy Wołodyjowskiego – „naszym Hektorem”, Sobieski donosił w listach o śmierci Wołodyjowskiego, trąbiła też o tym różna korespondencja prywatna i urzędowa tamtych czasów.

Po śmierci 4 małżonka pani Krystyna Wołodyjowska, która podczas obrony Kamieńca przebywała razem z żoną starosty Potockiego (dowódcy twierdzy i dobrego znajomego Wołodyjowskiego) na Litwie, po awanturach o znaczny spadek po rycerzu, wyszła po raz czwarty za mąż za mało rycerskiego Dziewanowskiego. Tego męża jednak już nie przeżyła a on wyprawił jej pyszny pogrzeb, po czym raz jeszcze zaczęły się awantury spadkowe. Jeszcze w XIX w katedrze kamienieckiej odprawiano msze za duszę Wołodyjowskiego na co był zapis na wsi Sokół.


W XIX w. na materiały z archiwów rodzinnych Makowieckich, gdzie przechowywano pamiątki po „hektorze kamienickim” trafił historyk gawędziarz - J.A. Rolle, badacz Podola. To on ocalił pamięć o stolniku i o innych mieszkańcach Podola oraz o historii tych ziem, bo po 1917 roku niewiele dokumentów archiwów podolskich ocalało. O stolniku wspomina też w powyżej przytaczanej „Relacji Kamieńca wziętego przez Turków 1672” Makowiecki, trochę wzmianek jest też w papierach urzędowych, listach z epoki ( m.in. w: Pisma do wieku i spraw Jana III Sobieskiego, wyd. Kulczycki.)
18:33, 31.07.2019

A ty po chusteczkę tu z tymi historycznymi lekcjami? 20:10, 31.07.2019

gdzie skopiowałeś tak długi list hahahahahahaha no zesz sie rozpisałeś z historia ale mogłeś *%#)!& streszczenie i płęte 12:09, 01.08.2019

A jak wyobrażasz sobie neutralizację?
Jak mają likwidować patologię?
Zamykać w gettach czy wywozić do kamieniolomów? 11:20, 01.08.2019

Na ulicy ładne buzie, zakochani z zadbanymi dziećmi, a co się dzieje za zamkniętymi drzwiami nawet sąsiedzi nie chcą wiedzieć. 13:24, 01.08.2019

Agnieszka Si....a i Paweł Ma...d Oni nie są z Włocławka. Ludzie wiedzą. jest już dużo komentarzy na F.B. pod ich profilami 13:12, 01.08.2019

nie mogę znaleźć na fb. 13:22, 02.08.2019

Ja też płaczę, ale uważam, że musi być przymus pracy,, że musi być kontrola, jak to 500 plus jest wykorzystywane, a wszystko wskazuje na to, że ci co nie pracują, w większości te pieniądze przepijają, do tego jak widać zabijają. To sprawa władzy, która powinna nie kupować tylko wychowywać i kontrolować takie społeczeństwo. Trudno ale ja przy wyborach do tej rzeczywistości ręki nie przyłożę. 10:33, 01.08.2019

ZLINCZOWAĆ MORDERCĘ DZIECKA! 14:48, 02.08.2019

Znaczy kogo, bo nie rozumiem. 10:22, 01.08.2019

ja sie nie interesuje kto kogo zabił ludzie tam sami już pisza by ją i jego zabili ja tylko napisałam jasno po takich komentarzach że człowiek człwoieka bedzie nie długo sie bał i omijał go na kilometr by nie zrobił drugiemu krzywdy facebooki to tylko kąsek dla takich złodzieje bandyci miałam kiedyś fb ale po kradzieży rabunkowej skasowałam to gówno patrząc na te hejty boje sie ludzi coraz bardziej. 12:04, 01.08.2019

Bardzo mądry komentarz, ale dotrze on tylko do ludzi mądrych i nie przekupnych, w trosce o to, by patologia, pijaństwo nie rozwijało się w takim tempie jak teraz.. 10:26, 01.08.2019

Zgadza się. Uważam, że jeśli Rząd chce się tak trzymać 500+ to powinno być tylko dla rodzin, w których rodzice pracują, którzy mają czystą "kartotekę" w "MOPRach" i "MOPSach". Najgorsze co można robić to rozdawać każdemu jak leci pieniądze. Tylko można sobie pisać i pisać... Rządowi nie chodzi o dobro dzieci tylko o kupowanie potencjalnych wyborców, ważne żeby zgadzały się procenty uzyskane podczas wyborów, reszta to tylko mydlenie oczu. 12:55, 01.08.2019

A we Włocławku czy w Szpetalu Górnym? 11:03, 02.08.2019

Rzygać to się chce na twoją głupotę. 10:17, 01.08.2019

Użytkownicy jednego z portali społecznościowych znają personalia. Agnieszki Si...y ze Sz... i jej konkubenta Pawła Ma...d. Morderca i sadysta do Włocławka przyjechał z Poz..... , Oboje z Włocławkiem niewiele maja wspólnego, chyba tylko to że wynajęli wspólnie mieszkanie w naszym mieście. 13:07, 01.08.2019

mi sie wydaje że dobrze że jest prawo ??? wyobrażasz sobie życie bez prawa ??? polecam ci film https://www.cda.pl/video/16049304a - OUTSIDERKA jak zrozumiesz ten film jestes gitem po 2 wracając do prawa bez prawa człowiek człowieka by jadł i zabijał :)pozdrawiam 18:18, 03.08.2019

a linczowały same patuski złodziejki i kryminaliści :)))))) ale masz w sumie racje skoro nie dała rady mogła oddać dziecko nie musiała zabijać . 18:08, 03.08.2019