Szalony wieczorny rajd 25-latka z Włocławka. Jazdę zakończył na słupie energetycznym

Jechał bez włączonych świateł i nie chciał zatrzymać się do kontroli. Teraz, zamiast mandatu, grozi mu kilka lat więzienia.

Włocławscy policjanci zatrzymali 25-latka, który jechał ulicą Wojskową we Włocławku pojazdem bez włączonych świateł. Do zdarzenia doszło w poniedziałkowy (27.01.) wieczór, ok. godz. 19:30.

- Policjanci Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego przy ul. Wojskowej zauważyli forda jadącego bez włączonych świateł mijania. Na próbę zatrzymania do kontroli kierujący zaczął uciekać. Pomimo dawanych sygnałów świetlnych i dźwiękowych kontynuował on dalszą ucieczką ul. Barską, gdzie złamał kolejny przepis i wjechał na skrzyżowanie z ul. Polną na czerwonym świetle. Trochę dalej podczas próby skrętu w ul. Płocką stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup energetyczny

– relacjonuje st. sierż. Tomasz Tomaszewski z KMP Włocławek.

[ZT]37321[/ZT]

Kierowca nie odniósł poważnych obrażeń i po badaniach trafił na komendę. Zatrzymanym okazał się 25-latek. Przeprowadzone badanie trzeźwości wykazało, że był trzeźwy. Od mężczyzny pobrano krew w celu ustalenia czy nie jechał pod wpływem środków odurzających.

Jak informują policjanci, powodem ucieczki 25-latka przed kontrolą mógł być brak uprawnień do kierowania pojazdami. Po zebraniu całości materiału w sprawie policjanci przesłuchają mężczyznę i postawią mu zarzut niezatrzymania się do kontroli pomimo dawanych przez mundurowych sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Może mu grozić kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

Jeżeli po badaniu krwi się okaże, że zatrzymany prowadził auto pod wpływem środków odurzających, odpowie również za ten czyn. Dodatkowo włocławianin przed sądem będzie musiał wytłumaczyć się z popełnionych wykroczeń drogowych m.in. spowodowania kolizji, jazdy w bez uprawnień i wjechania na skrzyżowanie pomimo czerwonego światła. Za te wszystkie wykroczenia może zapłacić wysoką karę grzywny.