Zamknij

Tlenoterapia hiperbaryczna - gdy lekiem jest tlen pod ciśnieniem (WYWIAD)

artykuł sponsorowany + 00:01, 03.02.2020

O tlenoterapii hiperbarycznej rozmawiamy z dr Magdaleną Cubałą-Kucharską, założycielką Instytutu Medycyny Integracyjnej Arcana, w którym w leczeniu łączy się udokumentowane naukowo tradycyjne podejście medycyny naturalnej z najnowszymi osiągnięciami medycyny akademickiej. Pozwala to na zachowanie całościowego podejścia do organizmu pacjenta oraz kompleksowe leczenie według najnowszych standardów.

Czym jest tlenoterapia hiperbaryczna?

MCK: Tlenoterapia hiperbaryczna (HBOT) jest popularnym i rozpowszechnionym w wielu krajach sposobem leczenia wielu różnorodnych chorób urazowych, ostrych, przewlekłych i zapalnych.

W Polsce najczęściej kojarzy się ona z ratowaniem płetwonurków, chorujących na chorobę dekompresyjną lub z leczeniem osób zatrutych tlenkiem węgla...

MCK: Jednak jej zastosowanie jest znacznie szersze. Obecnie jest to nieoceniona, zaawansowana terapia, która daje świetne rezultaty w wielu przypadkach medycznych, począwszy od terapii odmładzających, odchudzających i poprawiających kondycję, przez leczenie trudno gojących się owrzodzeń podudzi czy stopy cukrzycowej, udary mózgowe, reumatyzm, boreliozę, aż do autyzmu i ADHD włącznie. I co bardzo ważne tlenoterapia jest metodą nieinwazyjną i całkowicie bezpieczną.

Na czym polega leczenie tlenoterapią hiperbaryczną?

MCK: Na podaniu precyzyjnie dobranej dawki ciśnienia i czystego tlenu w zaleconym przez lekarza okresie czasu. Słowo "hiperbaria" oznacza ciśnienie powyżej normalnego. Podczas zabiegu w komorze hiperbarycznej ciśnienie podnosi się do 1,3-3,5 razy większego niż ciśnienie atmosferyczne na poziomie morza. Pacjent oddycha tam interwałowo: stuprocentowym tlenem, a następnie zwykłym powietrzem, które zawiera 21% tlenu 78% azotu, śladowe ilości innych gazów oraz parę wodną. Momenty, w których pacjent oddycha zwykłym powietrzem nazywamy "przerwami powietrznymi". Dzięki nim pacjent unika toksycznych aspektów oddziaływania tlenu.

Tlenoterapia hiperbaryczna jest to nieinwazyjna metoda leczenia różnych chorób, stanów i urazów polegająca na oddychaniu czystym tlenem w warunkach podwyższonego ciśnienia wytworzonego w komorze hiperbarycznej

Jak długo trwa leczenie?

MCK: Zabieg w komorze hiperbarycznej, często nazywany "zanurzeniem", trwa ok. 50 min. Niektóre schorzenia, takie jak zatrucie tlenkiem węgla czy choroba kesonowa płetwonurków mogą zostać skutecznie wyleczone już po 1-3 zanurzeń. Jednak w przypadku owrzodzeń podudzi, boreliozy, udarów czy autyzmu, pacjent może wymagać nawet 40-60 zabiegów, wykonywanych codziennie lub dwa razy dziennie.

Co dzieje się w naszym ciele pod wpływem terapii hiperbarycznej?

MCK: Tlen pod zwiększonym ciśnieniem zmienia ciśnienie parcjalne innych gazów - takich jak azot - rozpuszczonych we krwi, narządach wewnętrznych i tkankach. W normalnych warunkach tlen przenoszony jest przez hemoglobinę lub czerwone ciałka krwi.

Jeśli zwiększamy ciśnienie, gaz ten rozpuszcza się również w osoczu. To dlatego oddychanie czystym tlenem w komorze hiperbarycznej zwiększa pojemność oksydacyjną osocza. Dzięki temu niedotlenione narządy mogą otrzymać więcej tlenu. Co istotne, gdy dostarczamy więcej tlenu, wypiera on z połączeń z hemoglobiną toksyny np. tlenek węgla. Na tej właśnie zasadzie opiera się leczenie zaczadzonych osób, o którym pani wspomniała.

 A jak tlenoterapia może pomóc w przypadku np. boreliozy?

MCK: Tlen jest silnym środkiem bakteriobójczym. Szczególnie toksyczny jest wobec bakterii beztlenowych, które wywołują infekcje zagrażające życiu. Niszczy beztlenowe szczepy zasiedlające jelita - np. pałeczkę Clostridium, będącą przyczyną wielu różnych chorób przewodu pokarmowego i układu nerwowego. Tlen zabija także wewnątrzkomórkowe bakterie, takie jak Borrelia, Mycoplazma czy Bartonella, a także pierwotniaki i wirusy.

Wspomniała Pani o leczeniu udarów, jak w tym przypadku działa terapia hiperbaryczna?

MCK: W niektórych przypadkach, m.in. udaru mózgowego, choroby wieńcowej, ran miażdżonych, owrzodzenia podudzi, zbyt mało tlenu dociera do uszkodzonej części ciała, bowiem z różnych przyczyn nastąpiło ograniczenie dopływu krwi w to miejsce. I tu wkracza terapia hiperbaryczna. Dzięki niej możemy zwiększyć do maksimum ilość tlenu, który przedostaje się do miejsca uszkodzenia - to zaś zapoczątkowuje proces uzdrawiania tkanek. Zwiększony dopływ tlenu stymuluje i przywraca funkcję do uszkodzonych komórek i narządów, w tym m.in. wątroby i mózgu. Stymuluje wzrost fibroblastów i produkcji kolagenu. Ponadto, zwiększone ciśnienie parcjalne tlenu aktywizuje uśpione komórki macierzyste i pobudza je do działań naprawczych.

Na podstawie badań klinicznych przeprowadzonych w Stanach Zjednoczonych stwierdzono, iż przebywanie w komorze hiperbarycznej pobudza szpik kostny do produkcji komórek macierzystych. W wyniku zabiegu ich liczba zwiększa się aż ośmiokrotnie! Zaczynają się one przemieszczać do uszkodzonych tkanek powodując ich głęboką regenerację. W efekcie czas rekonwalescencji skraca się.

To wszystko brzmi wspaniale. Czy terapia hiperbaryczna ma jakieś minusy, skutki niepożądane?

MCK: Nie istnieje skuteczne leczenie medyczne bez ryzyka objawów niepożądanych. Na szczęście ilość powikłań terapii hiperbarycznej jest bardzo niska. Zależy ona też od zastosowanego ciśnienia i typu komory. W komorach tzw. twardych osiąga się znacznie większe ciśnienie, co grozi niebezpieczeństwem barotraumy, czyli uszkodzenia ciśnieniowego ucha, oka lub płuc. W komorach miękkich to niebezpieczeństwo jest zminimalizowane.

W Instytucie Arcana w Piasecznie pod Warszawą zabieg przeprowadzany jest w komorze miękkiej, jednoosobowej, przy zachowaniu najwyższych standardów przeciwpożarowych. Jest to terapia spersonalizowana - to znaczy, że przez cały czas zabiegu certyfikowany terapeuta utrzymuje kontakt z pacjentem, dostosowując ciśnienie do jego samopoczucia. Dzięki podwyższonym standardom przeciwpożarowym dozwolone jest korzystanie w komorze z tabletu lub telefonu komórkowego, co pozwala umilić sobie czas zabiegu.

Jak wygląda zabieg?

MCK: Pacjent wchodzi do komory i zakłada maskę tlenową. Ciśnienie wewnątrz komory jest stopniowo zwiększane do uzyskania poziomu zgodnego z zaleceniami. Jak już wspominałam wewnątrz komory można czytać książki, korzystać z tabletu lub komórki. Pod koniec zabiegu ciśnienie jest stopniowo zmniejszane aż do wyrównania z ciśnieniem atmosferycznym, dopiero wtedy pacjent może opuścić komorę. Co ważne, przez cały czas zabiegu czuwa nad nim terapeuta.

Czy to prawda, że z terapii hiperbarycznej korzystają sportowcy?

MCK: Tak. Komora hiperbaryczna zdecydowanie poprawia ogólny stan zdrowia zawodnika. W badaniu przeprowadzonym w Szkocji z udziałem piłkarzy, stwierdzono iż czas potrzebny do odzyskania pełnej sprawności fizycznej po dużym wysiłku i obciążeniu stawów, mięśni, więzadeł, ścięgien oraz związanych z tym urazów zmniejszył się o 70%, przy wykorzystaniu tlenoterapii hiperbarycznej oraz fizykoterapii. Mając to na względzie zespoły z profesjonalnych lig NBA, NHL, NFL wykorzystują komory hiperbaryczne w procesie treningu swoich zawodników.

We Włocławku gabinet tlenoterapii z najwyższej jakości, bezpieczną i certyfikowaną komorą Hipermiedico polskiej produkcji  znajdziecie Państwo przy ul. Wysokiej. 

Gabinet tlenoterapii hiperbarycznej
ul. Wysoka 15b/7 Włocławek 
Tel. 733 60 90 70

W gabinecie tlenoterapii hiperbarycznej przy ul. Wysokiej wykorzystywany jest jeden z najlepszych na rynku zestawów do terapii hiperbarycznej Hyper One, wyposażony w nadmiarowe systemy bezpieczeństwa oraz najwyższej klasy komponenty. Korzystanie z niego jest w pełni bezpieczne oraz wygodne. Fot. Hipermedico.

(artykuł sponsorowany)
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%