Członkowie Ruch Palikota w kempingach, ale nie na wakacjach...

Z najnowszego sondażu SMG/KRC dla "Faktów" TVN wynika, że partię Ruch Palikota popiera 6 % badanych. To tylko o 2 % więcej niż Solidarną Polskę i aż o 4 % mniej od Sojuszu Lewicy Demokratycznej.

Dla Ruchu Palikota takie sondaże zadowalające nie są, zwłaszcza że przegrywa w nich z największym konkurentem SLD. W efekcie obydwie lewicowe partie, zamiast na wakacje, wyjeżdżają w Polskę, by zabiegać o sympatię wyborców.

Pierwszy rozpoczął Ruch Palikota, którego członkowie będą poruszać się po kraju z ... przyczepami kempingowymi.

- Przyczepy są trzy i będą się przemieszczać do końca wakacji. Nasi posłowie i działacze będą odwiedzać mniejsze miejscowości w których biur poselskich nie ma. W naszym regionie odwiedziliśmy już Aleksandrów Kujawski i Ciechocinek – powiedział Janusz Wojciechowski z RP.

ZOBACZ TAKŻE: Ruchu Palikota nie stać na biuro we Włocławku?

Teraz pomaranczowa przyczepa wędruje na wybrzeże, by wrócić jeszcze do Włocławka we wrześniu.

Prawdopodobnie mobilne biuro Ruch Palikota pojedzie jednak dalej do okręgu wyborczego, gdyż Janusz Wojciechowski zapowiada, że po wielu miesiącach oczekiwania, Ruch Palikota doczeka się swojej stacjonarnej siedziby.